Faceci nam zakazani..nie osiągalni kuszą najbardziej..

obserwatortematu MADZIA12987 i ty niby zadajesz sie z mezczyznami ahahaha z taka klasa i kultura to mozesz sie najwyzej zadawac z pseudofacetami a nie z mezczyznami nie dla psa kieblasa POSTARAŁAM DOSTOSOWAC SIĘ DO TWOJEGO POZIOMU ..ALE MUSIAŁABYM POŁOŻYC SIĘ NA PODŁODZE ABY TOBIE DORÓWNAC;)A TEGO NIE ZROBIE:) IDZ SZUKAC KOBIETY Z KLASĄ:) AHAHAH..:) POWODZENIA.

Znam ten typ kobiet. Myślą, że mogą mieć każdego, a jak dostaną kosza to próbują wmawiać sobie że był gejem/biedakiem/impotentem :D

oj madzia starasz się ale obserwator ma rację. Pokazałaś klasę nie ma co. Zgadzam się z gościem w 100% , facecików może poderwiesz, prawdziwego mężczyzny nigdy. Pozna się na tobie.

"Z TĄD MOJA PEWNOSC SIEBIE " przypuszczam, ze mozesz byc bardzo atrakcyjna kobieta i budzic zainteresowanie mezczyzn, ale zgadzam sie z obserwatorem - brakuje ci klasy i pokory, podejrzewalabym, ze nie nalezysz raczej do wyzszej klasy spolecznej, istnieja piekne kobiety o polke wyzej niz ty i mezczyzni tych kobiet raczej nie byliby toba zainteresowani.. obserwacje z zycia;)

to mnie rozśmieszyłaś:) nie ma facetów nie do zdobycia bo nie trafiłaś na mnie,żadna młoda siksa nie jest w stanie owinąć mnie wokół palca i mogę się założyć że mojej żonie do pięt nie dorastasz

a co wy rozumiecie przez wyraz "meżczyzna'??

dla mnie "mezczyzna" to facet z kregoslupem, zaradny, pewny siebie z systemem wartosci szanuje swoja kobiete, zaufanie i dobro swojej kobiety i rodziny jest na szczycie jego systemu wartosci, mysli dalekowzrocznie i globalnie,.

MADZIA masz fajne sny :D

meżczyzna- potrafi zapewnic byt rodzinie. utrzymac dzieci jak i żone w dzisiejszech czasach to jest prawdziwy mężczyzna.

bo nawet prawdziwy męzczyzna potrafi się zakochac drugi raz i ulec pięknej kobiecie. jestesmy tylko ludzmi. kazdy ma słabosci .

A NIE MARIOLKA KREJZOLKA?

szanuje swoja kobiete, zaufanie i dobro swojej kobiety i rodziny jest na szczycie jego systemu wartosci, mysli dalekowzrocznie i globalnie,. łahahahahhahhahahahha , a tymczasem twój mąż bajeruje jakąs sikse. smieszą mnie takie tematy. większosc żon "mężczyzn" nie maja pojęcia co oni robią.sa slepe po prostu.

a madzia ma wyjebane poszła bajerowac kolejnych . a wy tu siedzicie muflony i sracie pod siebie.

tomcio no widzisz blad logiczny popelniles nie mam meza,mam chlopaka- i tyt nie masz zielonego pojecia co on robi a co nie, to ze w twoich slumsach wszyscy koledzy blokersi posuwaja kochanki nie oznacza, ze w calej Polsce wszyscy mezowie sa tacy sami :D

madzia cierpi na manie wielkosci powinna troche spokorniec i nauczyc soie ortografii, sypei bledami poczawszy od tytulu :D

Łykacie , pelikany... Łykacie.

Lomu calkiem mozliwe, ze lykamy,ale ty tez nie wiesz na 100% ;) ao autorce na pewno mozna powiedziec ze inteligencja i klasa nie grzeszy. czy to prowo czy prawda

Założeniem prowo, jest wcielenie się w jakąś postać, więc cholera wie, czy tematu nie założył facet :P

lomu, a ty zakladasz badz zalozyles kiedykolwiek prowokacje ? przyznaj sie..

bzdury wygadujesz szmatko :) mojego bys w ZYCIU nie zdobyla. a wiesz czemu? bo jest jednym z mezczyzn ktorzy rodza sie raz na sto lat, takie "biale kruki" ktore potrafia bezgranicznie kochac i byc oddanym jednej, jedynej kobiecie. myslisz ze jestes lepsza bo masz ladniejszy ryj od kogos ? tak ci sie tylko wydaje bo wszystko to co wydaje ci sie twoja nadrzedna wartoscia jest tylko krucha uluda bo np gdybym ci ten ryj obila lub oblala kwasem to bylby juz szpetny i zdeformowany a wiec twoje wszystkie wartosci ida sie jebac za przeproszeniem. liczy sie to co jest w srodku- serce i rozum, potem sila fizyczna a piekny ryj to chyba ostatnia rzecz w zyciu "wazna". ja jestem brzydka a lubiana przez ludzi, majaca kochajaca rodzine, przecudownego faceta, oryginalnosc, sile fizyczna i intelekt. ty masz tylko "ryj" i nic poza tym. wyrywasz zwyklych kurwiarzy i myslisz ze jestes idealem ponad wszystkimi. bo skoro ktos ma kochana kobiete i rodzine a wybiera kurwe to jest niestety kurwiarzem, a takiego nawet taka szpetota jak ja jest w stanie uwiezc (wczesniej tez sie w takie rzeczy bawilam ale wyroslam). a wracajac...malo w zyciu widzialas, samych skurwieli i kurwiarzy. pogrzeb w wartosciowych facetach to zobaczymy ilu uda ci sie "wyrwac" :D uwierz ze sa tacy co kochaja ponad wszystko. moj taki jest. przyjaciel i kochanek, najcudowniejszy aniol. zadna z was kogos takiego nigdy nie pozna ani nie zasmakuje bo taki rodzi sie raz na sto lat. a gdybys sprobowala go tknac to zanim kazalby ci spierdalac, moja piesc zmasakrowalaby ci ten pierdolony ryj a druga reka wyrwala jelita i kazala je wpierdalac. wiec uwazaj bo kiedys sie przejedziesz

Witam Czytam tą - za przeproszeniem - pi3rd0logię autorki tematu i nie mogę przejść obojętnie. Mówisz,że nie ma faceta nie do zdobycia? Próbowałaś z każdym, ze mną? Brednia. Założenie, teza i dowód leżą. To nie jest jak to określiłaś "pewność siebie". Masz 23 lata, nie jedną taką wyrafinowaną sukę poznawałem na studiach. Wiesz co robiłem z takimi atrakcyjnymi kobietami, co myślały,że są pępkiem świata? Lałem zimnym moczem. I to zawsze one do mnie uderzały, bo zawsze miały problem z czymś. Te tanie socjotechniki zachowaj dla siebie. Możesz kusić swoim ciałkiem, ale sposób twojego postrzegania faceta (rzeczowy), świadczy o twoim poziomie. Kim ty jesteś, za kogo się uważasz? Za Divę 2012r? Dla ciebie facet z pensją 1500 zł to nie mężczyzna? Obracasz się wśród elyty? Zdradź nam proszę, jak w wieku 23 lat tak szybko się wkręciłaś w takie towarzystwo? Jakie masz wykształcenie, w czym się specjalizujesz? Ja z kolei ocenię cię moją miarą, faceta wykształconego. Gwarantuję ci,że nie dorównujesz mi do pięt twoją wiedzą, doświadczenie, wykształceniem. Jestem o 2 lata starszy. Normalnie tego nie robię, ale mam wielką ochotę na konwersację z tobą bezrozumna istoto.

autorko to nie nazywa sie pewnosc siebie tylko zwykla zdzira !! nie masz honoru zamiast glowa myslisz piezda

aderererererffffff - zaskoczyła mnie twoja całkowita pewność i wiara w swojego faceta...co on takiego zrobił że aż tak mu ufasz? jak poznać który naprawde jest oddany a który tylko udaje wiernego? napisz coś więcej proszę

hthffhtt- skoro pytasz o takie rzeczy to coś nie tak jest z Twoją pewnością siebie. Przecież każdy facet jest inny. Ty masz to w nim wyczuwać poprzez jego zachowanie. No ale do tego potrzebna jest praktyka i dobra obserwacja.

dagger jakies kobietki musialy ci niezle zajsc za skore Prawdopodobnie jestes facetem z systemem wartosci w ktorej szczerosc i lojalnosc jest wysoko, ale drugiej polowki nie mozesz byc pewny w 100% nawet siebie nie jestes w stanie byc pewny w 100% (pomijam nieciekawe towarzystwo intrygantek w stylu autorki)

aderererererffffff tez zadziwia mnie ta twoja pewnosc i jakas taka agresja. ta agresja mnie zastanawia: wynika z tego,ze uwazasz sie za kobieta z nieatrakcyjna twarza czy dlatego, ze podswiadomie czujesz sie zagrozona i ziejesz nienawiscia do kokieteryjnych kobiet sama przyznalas, ze kiedys gralas w te gierki

Brawa dla autorki tematu.Piękni i odważni rządzą światem :)