Czy według was ona jest gruba?

skad wiesz jak wyglada ? z literek ?

dlaczego w tym wieku nie ma kobiety?

skad mam wiedziec ?

dlaczego nie ma baby?

no właśnie :(

Mam bardzo podobną figurę... Tylko nogi szczuplejsze trochę i talię węższą. Ale wrażenie podobne. I, kutwa, muszę schudnąć!

jak sie dobrze rozejrzy to jakas sie znajdzie pewnie

on podobno jest już stary więc długo się rozgląda

może nie gruba, ale ''przy kości'' na pewno i trochę nieproporcjonalną ma figurę do tego - wąskie biodra i duże cycki

dla mnie słowo "przy kości", "kluska", "puszysta" itp oznacza to samo co słowo "gruba". Nie widzę różnicy... Widziałam tę reklamę w TV i jakoś nie zauważyłam, żeby ona była gruba. Widzę jednak, że większość jest chyba za rozmiarem xs

szczupła na pewno nie jest, figura średnia, jedynym jej atutem mogą być cycki - chociąż takich wielkich nie lubię, preferuję te średnich rozmiarów.

jak ona nie jest gruba, to ja jestem ksiadz. jest okropnie tlusta i taka nieformena jakas ;/

nie, ja jestem za rozmiarem s/m ;) a ''przy kości'' nie oznacza grubasa, tylko raczej kogoś z kilkoma nadprogramowymi kg, co wcale nie znaczy że musi wyglądać żle, chociaż według mnie owszem bo nie ma tego mega kobiecego wcięcia w talii, a ja typu ''kloca'' nie lubie, czy w rozmiarze xs czy xxl ;)

Ja mam podobną figurę, tzn. wagę, ale szczuplejsze nogi i duże wcięcie w talii. To akceptowalne?

ta kobieta jest przepiękna i bardzo bardzo sexi

to już zdecydowanie lepiej ;)

Dzięki, to pocieszające. Ale jednak warto postarać się o mniej kg, tak?

ale autorko co się tak przejmujesz opiniami? zwłaszcza jeśli ci dobrze w obecnej figurze? zawsze będzie się albo za grubym, albo za chudym, różne są gusta

cvxcvxvxv, tak się składa, że mój rozmiar to s/m a jestem autorką tematu, który założyłam ponieważ uważam, że mamy podobne figury. Dlatego też musisz być zwolennikiem tych mniejszych rozmiarów skoro modelka z reklamy jest dla ciebie za gruba. Przed chwilą zawołałam swoją mamę i pokazałam jej tą reklamę (tylko ona mi powie prawdę) Stwierdziła, że nogi mamy bardzo podobne jednak powiedziała, że moje ręce i brzuch są chudsze. Powiedziała też, że modelka z reklamy jest gruba :O :(

" ale autorko co się tak przejmujesz opiniami? zwłaszcza jeśli ci dobrze w obecnej figurze?" No właśnie nie jest mi dobrze w mojejt obecnej figurze. Odchudzam się. Temat założyłam, żeby się dowiedzieć czy jest tragicznie. Może też chciałam usłyszeć, że modelka jest gruba, żeby mnie to bardziej zmobilizowało do schudnięcia...

nie rozśmieszaj mnie :D ta modelka w życiu w s by się nie wcisnęła, może w m - ale zawyżoną, daję jej minimum l

matko ale ty przeżywasz dziewczyno :D chociaż jeśli brzuch i ręce masz chudsze, to znaczy ze ogólnie górę masz chudszą czyli jest ok - cóż, większość dziewczyn/kobiet ma grubszy dół w porównaniu z górą (ja niestety też :() zgrabne, szczupluteńkie łydeczki (i nie mówię o patykach!) to niestety rzadkość z tego co obserwuję, a jak wchodzisz w rozmiar s/m to na pewno źle nie jest

Powiem Ci, że rozmiary teraz bardzo się różnią. W każdym sklepie jest inna numeracja i ciężko jest powiedzieć kto jaki rozmiar nosi. Sama nie mam żadnych ubrań o rozmiarze L mimo, że wcale szczupła nie jestem i mam trochę ubrań o rozmiarze S mimo, że wyglądam podobnie do tej modelki. Może ręce i brzuch mam chudsze ale nogi prawie takie same.

wiem, że przeżywam. Niestety tak się składa, że mam chyba obsesję na punkcie swojej figury :o tzn tego, że uważam się za grubą...

Jak dla mnie zdecydowanie gruba ale nie przejmujcie się moim wpisem nie chcę nikogo urazić, dla mnie po prostu dziewczyna musi być chuda/szczupła bo takie mi się podobają i koniec.

K elr6u, a możesz podać link gdzie jest ukazana kobieta, której figura Ci się podoba?

Mogę coś takiego http://static3.depositphotos.com/1000824/254/i/450/dep_2545928-Sweet-sexy-girl.jpg Moja narzeczona ma podobną figurę, troszkę grubsze nogi ma ale po za tym wypisz wymaluj.

nawet jesli masz masywne nogi to nie czyni cię grubą, zdecydownie gorzej jak ma się grubą górę - szerokie, barczyste ramiona, duży obwód pasa, wielki brzuch... i wtedy widać grubość, z tego co opisujesz to mogę domyślać się że masz podobnie jak ja - figurę gruszki, i niestety wtedy nogi zawsze będą ciut masywniejsze niż góra, nawet po odchudzaniu, ja w każdym razie tak miałam, chociaż u ciebie może być inaczej

tylko, że ja też mam duże cycki... Tzn wcześniej nie uważałam, że są duże ale na kafe wszyscy piszą, że u tej modelki są duże a ja mam takie jak ona a może i nawet większe... Jak byłam szczuplejsza to wtedy chyba nogi miałam chudsze od góry (jednak pewna nie jestem) W stare bluzki i koszulki sie mieszczę, w spodnie nie ma szans abym się wepchnęła. Pytałam koleżankę czy widać u mnie dysproporcje pomiędzy górą i dołem na co ona zaprzeczyła. Bliżej mi raczej do klepsydry niż gruszki ponieważ obwód w piersiach i biodrach mam taki sam