Długa podróż autokarem z dwulatkiem.

Wybieram sie z synkiem w odwiedziny do Polski. Niestety nie mamy wyboru i musimy jechac autokarem... To beda ponad 24 godziny jazdy i boje sie czy maly da rade. Moj brat jechal ostatnio tym autokarem i mowil ze maja dobre warunki i robia czeste postoje. Samolot odpada bo nie mam bezposredniego polaczenia a i ceny sa 3 razy wysze. Moze ma ktos jakas rade na przetrwanie tej podrozy.

weż poduszke, jakiegos pluszaka, duzo picia, cos do jedzenia, ubranko cieple i na krótki rękaw tez.

Ja jechałam autokarem z 2latkiem do Czarnogóry, troche marudził- i tu dałam mu nową zabawke ;) reszte podróży spał :)

usiądż z przodu autokaru. nie bój sie nie takie maluchy jezdzą

myslalam by mu dac szklanke lekkiego wina to by przespal podroz

chyba cie pogrzalo!!!

To o winie nie ja pisalam... No tak wlasnie zrobie wezme jakies zabawki, jedzenie itd i jakos przetrwamy:) Innego wyjscia nie ma...

lepiej pociagiem!!

Tak ale z Neapolu pociagiem to nie za bezpiecznie jest jechac. Do tego z dzieckiem...

skąd do Polski. dziecko Cię zarzyga XD

To moze powinnam isc do pediatry po rade... Normalnie az boje sie pomyslec co on moze odstawic w tym autokarze:D Potem z powrotem nie beda chcieli nas wziasc hehehe;)