Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ew54yu5rur

Taka trochę irytująca sytuacja z przyjaciółką

Polecane posty

Gość ew54yu5rur

Dwa lata temu poznałem dziewczynę dzisiaj moja obecna przyjaciółka.Zakochałem się w niej po uszy, była dla mnie ideałem pod względem wyglądu jak i charakteru i klimatów około muzycznych.Starałem się dla niej, robiłem wszystko żebyśmy byli razem ale odpuściłem bo z jej strony niestety brak chemii.Pogodziłem się z tym, rozumiem przecież że nic na siłę, ona na szczęście też mnie troszkę wspierała w tej głupie sytuacji i tak narodziła się nasza przyjaźń.Po jakimś czasie miała faceta, ja byłem o nią zazdrosny ale dawałem sobie radę aż w końcu się odkochałem.Do dzisiejszego dnia nic do niej nie czuję, to całe uczucie już dawno minęło i traktuję ją jako naprawdę wielkiego przyjaciela z którym mogę dosłownie o wszystkim porozmawiać, zrobić coś szalonego i również mądrego, nie ma przed nami tajemnic i tematów tabu.Przez pół roku nie mieliśmy kontaktu, ja miałem swoje sprawy a ona swoje do tego poznała chłopaka z którym zamieszkała i tak dalej.Ja w tym czasie też kogoś poznałem i jestem teraz szczęśliwy od paru miesięcy.Jakieś dwa tygodnie temu spotkałem się z swoją przyjaciółką która mi powiedziała że jej związek się rozpadł, jej facet okazał się pijakiem, damskim bokserem i do tego narobił sobie głupich długów które teraz będzie musiał spłacać.Moja przyjaciółka wyżaliła mi się i powiedziała że była głupia że takiego cudownego faceta jak ja miała na wyciągnięcie ręki a ona się szlajała z debilami którzy ją tylko wykorzystywali.Od nie dawna ciągle do mnie wydzwania i wypisuje że chciałaby ze mną spędzać dużo czasu, żeby było jak dawniej, proponuje ciągle jakieś wypady razem itp a to wszystko wiedząc że mam dziewczynę.Zaczyna mnie to wkurzać bo nie jeden raz jej już mówiłem o tym że nie dam rady, że mam dla niej czas ale nie tak jak zawsze.Do tego wszystkiego mam wrażenie że jestem takim psem ogrodnika, nie wyszło jej i nagle sobie o mnie przypomniała i chciałaby spróbować.Nie wiem co robić, jak się zachować w tej sytuacji, czy ktoś był w podobnej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrócona osmoza
na hooy ci przyjaźń, kopnij ją w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhibi
to ona jest psem ogrodnika, raczej, nie ty. powiedz jej wprost żeby ci nie psuła azwiązku. miała swoją szansę, którą zaprzepaściła, teraz niech spierdala. facet ma być facetem i powinien umieć przegonić natręta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamerikanke
biedna te dziewczyna. ona była twoja przyjaciółką teraz czas bys ty był jej prawdziwym przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamerikanke
załozę sie ze zostawisz ją z jej problemami na lodzie, bo prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie. a ty nie lubisz cudzych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrócona osmoza
hamerikanke nie ma przyjaciół są tylko interesanci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhibi
hamerikanke załozę sie ze zostawisz ją z jej problemami na lodzie, bo prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie. a ty nie lubisz cudzych problemów chyba kpisz a co to za przyjaciółka co mu chce rozbić związek i myśli tylko o sobie? wygodnie jej było gdy on za nią latał. teraz się role odwróciły i ona mu będzie życie niszczyła bo tak "kce"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamerikanke
a ta biedna dziewczyna jest za dobra. i zamiast kiedys kopnąć cię w dupę to zrobiła sobie fałszywego przyjaciela, który teraz jej pokaże gdzie raki zimują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
Zostaw głupią kurwę. Mój tak poszedł za jedną suką i do tej pory nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew54yu5rur
Nie mam zamiaru wiązać się z przyjaciółką bo nic do niej nie czuję od bardzo dawna.Szanuję ją i uwielbiam ale cholera to się robi irytujące bo z początku o ile panowałem nad sytuację to teraz mnie to przeraża a ona jest naprawdę nachalna.Zostawia mi wiadomości na poczcie że tęskni za naszymi rozmowami i chce się zobaczyć.Po za tym już tak raz było i dopóki nie ma faceta to tak się zachowuje, później ma kogoś i jest spokój i cisza a jak nie wyjdzie to znowu do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
Bo jest głupią suką. Co rozumiesz przez "uwielbienie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhibi
ew54yu5rur Nie mam zamiaru wiązać się z przyjaciółką bo nic do niej nie czuję od bardzo dawna.Szanuję ją i uwielbiam ale cholera to się robi irytujące bo z początku o ile panowałem nad sytuację to teraz mnie to przeraża a ona jest naprawdę nachalna.Zostawia mi wiadomości na poczcie że tęskni za naszymi rozmowami i chce się zobaczyć.Po za tym już tak raz było i dopóki nie ma faceta to tak się zachowuje, później ma kogoś i jest spokój i cisza a jak nie wyjdzie to znowu do mnie. KOPNIJ W DUPĘ. ewidentnie ma cię za "koło ratunkowe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×