10 lat za granicą i nie mam żadnych oszczędności:(

inni domy pobudowali, mieszkania kupili, samochody, wakacje a ja nic mam troszeczkę oszczędności (30tys) i stary samochód :( porażka gdzie ja miałam głowę że nie oszczędzałam:(

hahahah 30 tysięcy :D to mój brat po roku czasu miał 50 :D hahah

to trzebabylo mieszkac w 5ciu w pokoju jesc tylko serki albo najlepiej tynk ze sciany pozdro ja 6 lat i tez nic ale troche pohualem hahah

50? moj znajmoy po roku ma 100 tys :O

tak..ale ja jestem kobieta a kobieta wiadomo mniej zarabia zawsze niż facet....facet gdzieś może dorobić, jakieś auta na boku sprowadzać, handlować czymś czy też dorabiać przy małych remontach czy przeporwadzkach

e mitomani gdzie 100tys na rok mozna przyoszczedzic? hahhaha w Polsce?

bez grubej skarpety:( tak..ale ja jestem kobieta a kobieta wiadomo mniej zarabia zawsze niż facet....facet gdzieś może dorobić, jakieś auta na boku sprowadzać, handlować czymś czy też dorabiać przy małych remontach czy przeporwadzkach a przepraszam, gdzie kobiety zarabiają mniej? bo w korporacji - jak sądzę- nie pracowałaś? a jeśli na taśmie w fabryce czy na zmywaku- to płace niestety są takie same

100 tys?? ja po 1,5 roku mam 220 tys:o

:-D może 500000 tys ? dzisiaj zapomnij o jakichś oszczędnościach jak normalnie zyjesz za granicą ,chyba ,ze wegetujesz ,zresz byle co ,palisz skrety i to najlepiej zrobione z petów i zapierdalasz we wszystkich mozliwych robotach,a pózniej wracasz do pl z uciułanym groszem i opowiadasz wszystkim ,ze miałeś bananowe zycie ,przywiozłes kupe szmalu ,a wróciłes z tęsknoty :-D widziałem takich buraków i pracowałem z nimi,wiekszość twierdziła ,że nigdy nie przyzna sie jaką robote za granicą wykonywali

Enfant glupia jestes i nic o zyciu nie wiesz:(

ja na przykład szorowałem kible starym tłustym hitlerowcom ;)

bez grubej skarpety:( Enfant glupia jestes i nic o zyciu nie wiesz No ciekawe, ciekawe Cóż... to nie ja po 10 latach bycia "robotnikiem zacięznym" zakładam tego typu temat i to nie ja żyję w przekonaniu, że wszystkie kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni

Enfant Terrible ale faceci większosci mają wiecej sznas na inna praca - budowy, elektryka czy inne a pozatym mogą dorobić poprzez sprowadzanie aut, handel nimi itd.... a ja gdzie pójdę dorobić??? facet zawsze ma większe możliwości niż kobieta

raczej rolka papy o niektorych mozna ksiazke napiscac co to nie oni a tak naprawde bide klepia ale to typowo polskie :)

ja po dwoch mialam 90tys, nie palilam bo nie nawidze a pilam okazjonalnie, czasem jakies piwko, przez pierwszy rok ostro oszczedzalam, pozniej juz normalnie, kupilam samochod, jezdzilam na wycieczki... itp

mozarellla włoska Enfant Terrible ale faceci większosci mają wiecej sznas na inna praca - budowy, elektryka czy inne a pozatym mogą dorobić poprzez sprowadzanie aut, handel nimi itd.... a ja gdzie pójdę dorobić??? facet zawsze ma większe możliwości niż kobieta A to tak ciężko znaleźc sobie dwie, trzy prace:(? (Obecnie moja koleżanka w tygodniu pracuje w sklepie a w weekendy dorabia w pubie ) A czy każdy facet zna się na elektryce czy budowlance:D? Ha, ha, dobre sobie- tego też trzeba się nauczyc i męzczyzni nie mają tej wiedzy wpisanej w kod genetyczny KAŻDY ma możliwości , jeżeli chce. Jeżeli nie chce, szuka wymówek

mozarella wieczorami mozesz robic baby sitting niec sie nie orobisz akilka graszy zawsze wpadnie

no tak..masz troche racji ale w większości facet radzi sobie lepiej....ja od roku mam 3 sprzątania po za swoja pracą więc to co dorobię sobie to idze na jedzienie i małe przyjemności a z wypłaty tylko rachunki opłacam reszte odkłądama le jakoś mi topornie idzie.....trochę potrwa jak uzbieram sumkę jakąś......a pozatym zawsze cos wyskoczy, imprezy rodzinne, wesela, chrzciny, roczki czy inne i zas trzeba wyciągać z skarpety:(

chyba jeszcze poszukam jakiejś pracy na weekend:(

dziewczyny ja jesienia bede do Niemiec jechala, sprzatanie, znajoma z rodziny mi zalatwila i pomoze ... ale latwo mowic ze kto ile zaoszczedzil ...moze ten kto wPolsce nie musi oplacac czynszu i oplat. ja niestety nie mam juz rodzicow a mloda jestem jeszcze i musze miesiecznie przy bardzo duzym oszczedzaniu na wiodzie ogrzewaniu itp 1 tys zl na oplaty

czy ktoras z was pracuje w uk ?? ja znam angielski ... ale troche za daleko dla mnie ta anglia, bo tu mam mieszkanie i co jakies 3 mies. musialabym byc na miesjcu porobic oplaty no i ja opiekuje ( bo musze i CHCE! grobem rodzicow) niemiecki mialam w liceum ale wylecial ... i musez choc podtsawowe slowka zwroty sie nauczyc ... jestem osoba oszczedna bez nalogow i chcialabym jak najwiecej zaobic bo jestem zdatna tylko na siebie , no i nie chce stracic mieszkania :(.

baba za kierownica 24 ja po dwoch mialam 90tys, CIEKAWE CZEGO??????????????????? ARABSKICH RUPI:D:D:D:D CO ZA INCYBELE NA FORUM:D:D:D

incybele???? buahahahahaha mędrzec sie odezwał hahahahahahahaha :D:D:D:D:D

wiec napiszcie prosze!!! gdzie pracujecie w jakich krajach i na jakich stanowiskach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

migotka mnotka powodzenia....najlpeiej załapać się gdzieś do pracy w fabryce - etata a dodatkowo sprzątania wieczorami i na weekend...no oszczdniej trochę żyć, ja bardzo zwracam uwage na to co jem, staram się nic nie marnować z jedzenia, kupuje tak żeby potem nie leżało mi w lodówce aż się przeterminuje i wyrzuce....mam znajoma co narzeka ze nie umie oszczędzić ale dziennie z rana kupuje gotowa kawa na stacjach czy u beackereia plus kołaczyk jak by samemu nie szło zrobić sobie kawy z rana w domu, juz wiecej razy widziałam jak wyrzucała przeterminowane jogurty z lodówki z pracy do nie zjadła....a to wszystko kosztuje.....i ciągle narzeka ze nie umie oszczędzić

a nie chce mi ktos zalatwic pracy za granica albo mojemu facetowi?

my z mezem teraz zarabiamy ok 4tys na czysto wiadomo ze jak przyjechalismy do uk 9lat temu tyle nie zarabialismy po tych latach na koncie ok 17tys w tym czasie wzielismy slub, wyremontowalismy mieszkanie rodzicow meza, co roku 2-3 wyjazdy reszta idzie na rachunki za mieszkanie, samochod wcale nie tak latwo oszczedzac jak chce sie zyc normalnie nie wyobrazam sobie mieszkania z kims a jak mieszkasz sam wiadomo czasem masz ochote cos przemalowac cos dokupic nie mowiac o jedzeniu ktore poszlo w gore, teraz zastanawiamy sie nad potomkiem i juz sie boje jak to bedzie bez jednej wyplaty, wiec oszczedzanie jest dla bardzo zdeterminowanych ktorzy zyja tylko praca i maja jakis konkretny cel choc nawet jak juz uskladasz na np dom to pozniej musisz go urzadzic oplacic i tak w kolko wiadomo bedzie latwiej na swoim ale zawsze pod gorke;)

TU KAZDY PRACUJE JAKO DYREKTOR LUB KIEROWNIK I ZARABIA 15.000 na miesiac z czego dyche odklada na bok a za reszte zyje i zwiedza swiat:D:D:D

pierwszy raz w zyciu, dokladnie w Holandii i pracuje w szklarni przy zbieraniu pomidorow, jestem tu juz pol roku i oszczedzilam na polskie tak z 11tys, ale kupilam sobie laptopa za 500euro, troche ciuchow, kosmetykow, bylam w wesolym miasteczku, w rotterdamie, wiec byloby troche wiecej, moze to dla Was malo, ale dla mnie do jest duzo, mloda jestem :D

no to fajnie, fajnie...powodzenia w oszczedzaniu