Apel do Kobiet

Drogie Panie,apeluje do Was w niedzielne przedpołudnie - PORZUĆCIE TIPSY.Pomijam już względy praktyczne i myśli,które cisną mi się do głowy,kiedy widzę np. kasjerkę wstukującą coś na ksie w sklepie,bądź kobietę w biurze uciłującą napisać coś na klawiaurze z takimi pazurami.Macie piękne naturalne paznokcie,nie trzeba ogromu czasu by o nie zadbać,nie klejcie tego gówna na swoje dłonie!!! :(

Kiedyś w Rozmowach w toku było o babkach, które mają tipsy - strasznie to było obrzydliwe. Jedna czyściła sobie tipsami uszy, inna używała ich jako miarki cukru, inna zaś sobie rozbełtywała tipsem jajko. :(

ksie - kasie uciłującą - usiłującą

tipsy są fajne zwłaszcza u kasjerek wtedy jak kasjerka jest niemiła to jej rozsypujesz pieniążki na szklanej ladzie jak płacisz za zakupy

:D nie wrzucajmy wszystkich tipsów do jednego worka! Dobrze zrobione tipsy doskonale imituja naturalne paznokcie tylko jakaś głupia moda popycha niektóre kobiety do sięgania po efekt z pogranicza kiczu i horroru.

przecież nie wszystkie kobiety mają tipsy, poza tym te żelowe zrobione na "krótko" nie na pół kilometra z frenchem są całkiem ok, aczkolwiek płytka paznokcia jest potem lekko pagórkowata też oglądałam rozmowy w toku z udziałem tipsiarek :D

I jeszcze piersi imitujące naturalne,cipki imiujące naturalne,peruki z naturalnych włosów...jeszcze tylko mózgowia imitującego naturalne brakuje do kompletu. :o cześć Vera

szukam pani najlepiej nimfomanki na dobra zabawe

Slipknot. ja to nigdy nie miałam tipsów, nawet paznokci długich nie miałam i w ogóle nie jest mi przykro z tego powodu.

A co złego jest w imitowaniu natury? Mam znajoma, która ma całkowicie sztuczne piersi i był czas, że smigala w peruce. Tipsow akurat nie potrzebowała. To wystarczy, żeby stwierdzić, że powinna sobie "zimitowac mózg"?

Co jest złego w imitowaniu natury? Dla Ciebie nie ma w tym nic złego,jednak ja się z tym nie zgodzę.Temat rzeka,którym nie chcę tutaj nikogo zamęczać.Imituje sie już naturę,jeśli chodzi o szeroko pojęte jedzenie.Jakie są choroby,alergie,ile dzieci rodzi się z cukrzycą to chyba wiekszość wie.Jeśli chodzi stricte o kobiety,to wolę naturalne,umyte i wypielęgnowane włosy niż perukę,choć może nie są takie mocne,grube i zdrowie,jak po photoshopie w reklamie.To samo dotyczy piersi i innych części ciała kobiety.Nikt się nie programuje,jaki ma się urodzić i nikt nie jest idealny.Gdyby tak było,to świat byłby nudny.

Ja jeebię. :O Sztuczne cycki, plastyka cipki, sztuczne paznokcie u dłoni i stóp, korekcja nosa i policzków, botoks co miesiąc, solara 10 x w tygodniu, peruka a na to 5 kilo tapety. Zawsze taka chciałam być.

Rozumiem, ze kobiecie, która w wieku 33 lat przeszła obustronna mastektomie i kilka chemioterapii też w imię naturalności nakazałbyś chodzenie po ulicy łysej i z dziurami w miejscu piersi. No bo przecież silikon jest fee... Tak samo jest z tipsami - są np bardzo popularne wśród fryzjerek, którym płyny do trwałej bardzo niszczą paznokcie, a nie każda ma na tyle odporna skórę, żeby codziennie po kilka godzin trzymać ręce w temp ok 40 st C w lateksie lub winylu. Oczywiście najłatwiej wrzucić wszystkich do jednego worka :D Dlatego większość kobiet uważa, ze faceci z siłowni to bezmózgie kafary - ten sam sposób uproszczonego myślenia :P

:O:O:O Tak jakby jest różnica między zrobieniem sobie cycków, bo się chce być Pamelą a zrobieniem sobie piersi po mastektomii. W ogóle nie powinnaś porównywać tych dwóch spraw. :O Bo się tego porównać po prostu nie da.

Co do pierwszej kwestii - moja matka miała mastektomię i co za tym idzie chemioterapię.Wsydziła się,zresztą same kobiety chyba wiedzą,jak to jest utracić pierś i włosy.Męczyła się w upały w jakimś gównie na głowie i z jakąś protezą chodząc po domu.Do czasu,kiedy usiadłem z Nią i powiedziałem w 4 oczy,co o tym myslę.Zresztą porównanie choroby i osobistej tragedii do zrobienia sobie tipsów albo silikonowych cycków to jakis żart.Napierrrdalają ludziom do głowy medialną papkę,jakim to trzeba i mozna być pieknym i cudownym nakładając na siebie jakis shit.Bo żeby pokazac swoje atrubuty i ukryć pewne niedociągniecia to trzeba trochę mózgowia.Lepiej iść i "sie zrobić",wtedy wystarczy trochę kasy i czasu.Nie będę pisał elaboratów bo chyba bym nie skończył.Dam przykład z życia wziety: jest wypasiony sklep miesny,piękne miesko,duże,dorodne - wielka koleja.Niedaleko ktoś sprzedaje mięcho z własnej,w miarę naturalnej hodowli - jakieś takie brzydkie,mniejsze,prawie nikt nie kupuje.To pierwsze bez smaku,woda i jakieś gówno sie z tego leją,drugie ale przepyszne. Ja wiem co wybieram,Ty też i nie przekonamy się wzajemnie.Dodam tylko,że np. w Stanach (prekursorów GMO) już promuje się wszelkie przejawy naturalności i normalności,do tego zacofanego kraju też to przyjdzie,tyle,że za kilka lat.Szanuję i podziwiam Kobiety (przez duże K) bez tpisów,tapet,peruek,sztucznych cycków itd.itp. Powstrzymawszy się od dalszej produkcji słowa pisanego (a jeszcze bym mógł wiele natworzyć) wypierrdalam

Pierrrdolona klawiatura nawet się wypowiedzieć,jak człowiek nie pozwoli :(

Ale dlaczego nie? Myślisz, ze dla kobiety, której jakieś środki chemiczne zniszczyły paznokcie bądź choroba czy leki spowodowały, ze rosną brzydkie - myślisz, ze takiej kobiecie jest mniej przykro, kiedy na widok jej tipsów przykleją jej się etykietkę "tipsiary"? Przecież nie ma na czole napisane dlaczego nosi tipsy. Ma się tłumaczyć każdemu, czy pogodzić z tym, ze jest "tipsiara"? Oczywiście, ze jest to przykład drasrtczny, ale ja wyraźnie na początku napisałam o IMITOWANIU NATURY a nie o jej "udoskonalaniu" w karykaturalny sposób. I o to też mi chodzi - nie wszystko co sztuczne od razu jest złe - bo gdzie postawić granice? Czy panna młoda popełni straszne przestępstwo przeciwko naturze jeżeli zrobi sobie frencza na te okazje? Lepsze naturalne? Ale jakoś fryzjera nikt się nie czepia jeżeli nagle z prostych staną się włosy kręcone. Sukienka za kilka tys. Też jest ok :D Akurat naturalne tipsy wydają mi się bardzo niewinna fanaberią, a wykonane profesjonalnie są naprawdę ok - na tyle ok, ze dużą część osób daje się złapać i uważa je za naturalne - bo to dopiero jest profesjonalizm :P

Jak tworzyłem to pisane gówno to vera już się zdążyła wypowiedzieć:) Uśmiecham się do Twojego postu/posta? Veruś :)

@ -O- Twoja wiedza na temat detrukcji organizmu przez chemioterapię WYGLĄDA na znikoma..to raz temat chyba nie dotyczy ślubów,wesel i innych imprez,wręcz przciwnie - mowa jest o kasjerkach i paniach w biurze,chyba,że mam problem z czytaniem:) ucieczka w choroby i wypadki losowe celem obrony swojego stanowiska...zmykam do ogrodu pocieszyć się naturalnym słońcem,naturalnymi ptaszkami i popatrzec na naturalne pszczółki zbierające naturalny nektar,pozdrawiam

Zaraz zejdę. :O Siostra mojej przyjaciółki ma 32 lata. Pamiętam ją sprzed 10 lat - taka tam wysoka, zgrabna blondynka o klasycznej urodzie - po prostu śliczna dziewczyna. teraz ją spotykam, kiedy przyjeżdża w odwiedziny do rodziców - na głowie platyna, włosy wypalone, rzadkie, po prostu brzydkie. Skóra - cóż...dziwię się, że nie ma jeszcze raka, Paznokcie ma tak zniszczone od tipsów, że będzie je nosiła do końca życia, piersi zrobione, usta zrobione - nie poznaję tej dziewczyny, wygląda jak karykatura kobiety. Się zachciało poprawiania urody. :O

Ja też wykurrwiam - naturalnie w naturalnych podskokach.

Owszem, i była również mowa o tym, że powinny zrezygnować z tipsów a zacząć dbać o własne. Dlatego zadałam pytanie - co z tymi, które własnych ładnych nie posiadaja? A poza tym nadal uważam, ze dobrze wykonane frencze nie są ńiczym złym.

Właściwie idąc waszym tokiem rozumowania, to możnaby się pokusic o stwierdzenie, że prostowanie zębów aparatami to też przejaw kultu sztuczności, no bo w zdecydowanej większości przypadków krzywe zęby nie maja wpływu na ogólny stan zdrowia. Nie wspominając już o wybiełaniu, które ma jedynie cel kosmetyczny a zębom wręcz szkodzi. Dlaczego zęby można sobie naprawić, a cycki już nie? Skoro wy pokazujecię tylko te karykaturalna stronę ja pokazuje te druga, która natura spieprzyla . Ot i tyle.

mialem dziewczyne z krzywymi zebami,nawet nie byly bielutkie jak snieg bo wiadomo ze to zalezy od genow,ale byly zadbane,co 5 miesiecy chodzila do dentysty i zero wiekszych ubytkow,jak sie pojawil jakis maly to od razu zaleczony,miala je wybielic i wyprostowac? czy moze od razu snieznobiale,ksztaltne implanty wkrecic zeby poprawic to co natura popsula?

to jest indywidualna sprawa, każdy ma prawo wyglądać jak chce do cholery, więc wsadźcie sobie te swoje apele głęboko w dupe. To jest właśnie piękne, że każdy jest inny. Jak to czytam to wydaje mi się, że jesteście gorsi od niejednej "tipsiary". I wogóle nie wiem co ma wspólnego wygląd człowieka z GMO :o Jasne, że tipsy to tworzywo sztuczne tak samo jak peruki itd. ale przecież nikt nie każe Ci tego kupowac i nosić, tak samo jak nikt nie każe Ci iść i kupować pomidory bez smaku, chociaż to dwie całkiem różne sprawy więc nie wiem do czego wogóle się tu odnosić. Ostatnio oglądałam program o osobach które przeszły walkę z nowotworem, wiele kobiet wypowiadało się, że dzięki perukom czują się lepiej, a chyba to jest najważniejsze dla osoby, która wygrała z rakiem niż opinia innych o tym, że nosi perukę.

a jeżeli by się ich nie dało wyprostowac to ukrzyżowałbyś ja dlatego, ze zafundowała sobie implanty? Poza tym mnie osobiście nasuwa się nieodmiennie pozytywny ASPekt tego zjawiska - takie osoby rzucają się w oczy i obwieszczaja swiatu swój gust - bardzo łatwo je zauważyć i... Trzymać się od nich z daleka jeżeli to nie nasza bajka. Jakże gorsza wpadka może okazać się żona w 100% naturalna, ale li tylko i jedynie dlatego, ze nie potrafi wymyśleć nic oryginalnego :D i niefortunnie przyjdzie się o tym przekonać dopiero po ślubie? ;)

robisz błędy orograficzne w podstawowyych słowach ojczystego języka,do tego zabierasz głos bez zrozumienia tego,co ludzie wcześniej pisali,idź się przeprogramuj komputerowo,bo póki co powyższe wskazuje,że jesteś nikim :(

to było do IU :( wujek adolf by cie spalił w piecu :(

oryginalna zona = tipsy i sztuczne cyce

do tej pory obserwator oryginalna zona = tipsy i sztuczne cyce No tak, kolejny człowiek myślący tylko w schematach czarny-biały. A czy ja gdziekolwiek napisałam, że tipsy są oznaka orginalnosci? Napisałam, że łatwiej można się pomylić, a to chyba zasadnicza różnica? Tak się składa, ze ubiór jest jednym z podstawowych sposobów wyrażania swojej osobowości - każda z subkultur ma swój odrębny, charakterystyczny wizerunek - inaczej ubierają się biznesmeni a inaczej sportowcy, inaczej fani rapu a inaczej miłośnicy heavy-metalu. Inaczej wyglądają dziewczyny spedzajace życie w dyskotekach inaczej członkinie Oazy a jeszcze inaczej wojujace ekolozki. Fakt, ze jakąś grupa ludzi wykorzystuje pewne środki w sposób karykaturalny nie oznaczaa, ze sam środek jezt zły. To tak, jak ze wspomniana wcześniej przeze mnie siłownia - czy każdy facet odwiedzający regularnie siłownię to kafar napompowany sterydami? Czy KAŻDA kobieta mająca tipsy to sztuczna, plastikowa lala? Czy w imię estetyki (swojej) mam prawo domagać się zaprzestania noszenia spodni przez skejtow (?) z pasem na wysokości kroku? Albo koszulek na ramiaczkach w upały przez facetów owlosionych jak małpy? :O w imię estetyki i naturalnego looku?