Jest mi smutno, pogada ktoś?

Chyba będę miała lekkiego doła:(

co koniec lakieru do paznokci ?

cóż się stało?

Nie lubię malować paznokci, wolę mieć ładne,zadbane i naturalne. Więc z tym lakierem coś ci nie wypaliło

W sumie to nie wiem co się stało. Zrobiło mi się tak smutno po rozmowie z moim facetem..hmm tego nawet rozmową nie można nazwać, bo głównie milczeliśmy...

dalas mu doopy aon ma cie gdziesz :O spoko. nie ty 1 nie ostatnia .

Opowiadaj z chęcią coś doradze .. Ja również mam doła , z miłości .. Ale to inny temat .. Opisałam go z resztą tutaj , bo chce porady , doradzenia ;/

Nie no on mnie kocha jestem tego pewna, zresztą wytrzymał już ze mną dość sporo czasu, co prawda roku jeszcze nie, ale mało brakuje.. Po prostu tak niekiedy mamy, że nie ma o czym rozmawiać przez telefon, bo w realu to wiadomo jest inaczej, no ale strasznie mi smutno i wgl płakać się chce jak się tak "rozmawia"...

Maleńka nie przejmuj się , po prostu gorszy dzień .. Ja też tak miałam ze swoim .. byłym . Spotkacie się i będzie inaczej , nosek do góry ;) A ja mam gorzej , bo poznałam faceta przez neta , spotkaliśmy i po pierwszym spotkaniu się zakochałam , a spędziłam z nim dość dłuugi ten dzień .. Dzwonił proponował kolejne spotkanie , a od dwóch dni ciszaaa :(((((((((

:) ale jak dzwonił, i proponował kolejne spotkanie to spotkaliscie się czy nie?

No właśnie te spotkanie ma być w przyszłym tygodniu . I nie wiem co teraz ;/ Czy po prostu mnie olał , czy miał coś ważnego .. ? No od dwóch dni ani słowa ;/

MI tez smutno :(

Może mu przypomnij o sobie? Zresztą nie wiem czy to by nie było zbyt nahalne..nie wiem co ci doradzić, kurde..

Ja się do niego wczoraj odzywałam , napisałam do niego dwa razy nie odpisał .. Dzisiaj postanowiłam , że nie będę się odzywać :( Bo nie chce go odstraszyć nachalnością .. Ale jeżeli się z nim ponownie nie spotkam to pęknie mi serce chyba ..

no ja właśnie nie rozumiem takiego zachowania u facetów.. najpierw dzwonił i proponował żeby sie spotkać ,a teraz Ci nie odpisuje... to po cholere dzwonił no nie? a sama sie z takim ich zachowaniem spotykałam nie wiem o co chodzi..

Uwierz, że nie pęknie:) biło zanim go poznało, to pewnie będzie bić jak i go nie będzie już:) chociaż życzę ci szczęścia, i mam nadzieję że będzie ok, że się spotkacie, zbliżycie się do siebie i będzie miło:)

mnie też smutno... faceci :) Dziewczyny mimo wszystko miłego wieczoru a jutro nowy tydzień

Wiesz ogólnie to mi powiedział , że jego siostrze przypadłam go gustu i pewnie chciałaby bym została w rodzinie heh co mam rozumieć przez to zdanie :( ? Przepraszam , że Cię tak tym męcze , ale jesteś jedyną osobą , która się " zainteresowała " moim problemem . Wiesz w dosłownym tego słowa znaczeniu nie pęknie , ale ja się po prostu zakochałam ;/ No , ale mu przecież tego nie powiem , bo to za wcześnie ;/

Dzięki:)

Ja bym sobie pomyślała że leci na mnie, kurde dziwny ten twój typ..może się odzewie jutro? Mogłaś nie pisać do niego, tylko zadzwonić..

Ja mam prawie zawsze tematy do rozmowy z moją panią. Czy przez telefon, czy na żywo. Owszem, fajnie jest pomilczeć, nie zawsze chce się gadać. Ale przed chwilą rozmawialiśmy o historii kawy rozpuszczalnej i bakelicie :D

Właśnie problem w tym , że nie mam doładowanego konta by dzwonić ;/ Nie wiem może jutro zadzwonie , ale to będzie takie trochę nachalne mi się wydaje :(( Przecież jakby chciał to by się odezwał i dzisiaj . Ciągle się odzywał , a teraz jep dwa dni nic ;/

Może ma konto zablokowanie, i nie ma kasy żeby odblokować, i dlatego nie odp.. A po ile macie lat?

Może tak zartował tylko ... albo siostra mu sie spodobała ,ale może nie.. oni maja czasem takie głupie zarty i nie przemysla zanim cos powiedza..w kazdym razie jego zachowanie jest dziwne tez poznałam faceta i niedlugo mamy sie zobaczyc ,a on pisze coraz mniej... dziwne to dla mnie bo blizej spotkania powinien czesciej pisać ,a on.. a piszemy do siebie od 2 miesiecy juz i wczeszcie ma nastapic to nasze spotkanie

Ja 21 on 24 , nie wiem może i też masz racje :( Nie wiem co mam myśleć , bo jeżeli to będzie to co ja myślę to to będzie kolejna moja porażka .. Serce mi pęknie , w sumie już mi pęka , bo z tego powodu już polało się trochę moich łez.. Dziwie się czuje , bo gdyby to miała inna osoba , pomysłałabym , że to chore. A sama to doswiadczyłam :(( Ale wątpie by nie miał doładowanego konta , kase to on ma .. Nie że lece na jego pieniadze , bo nie ma ich w sensie milionów , zakochałam się w nim nie jego portfelu .

Ale wiesz co ja sie do mojego nie odzywam juz bo ostatnia sie odzywałam .. ja teraz zadzwonisz mysle ,ze to bedzie troche nachalne :O ja wychodze z zalozenia ,ze jesli bedzie chcial odezwie sie . a jesli nie .. to narzucanie sie tylko pogorszy sprawe

To ja nie wiem co z tymi waszymi facetami jest..dziwne to. Ale jesteś jeszcze młoda, pewnie ładna, więc wiesz jeszcze poznasz nie jednego...tylko staraj się zapanować nad uczuciami, żeby później nie cierpieć...

w ogole czesto nie rozumiem zachowan facetów.. naprawde . tak jak do Ciebie dzwonił żeby sie umowić na spotkanie kolejne. to bez sensu ,ze sie teraz nie odzywa. ,, mojego" tez nie zbyt rozumiem ..

Monia : chyba masz rację , nie będę się odzywała , tak będzie lepiej , bo w końcu ja się odzywałam .. widzę , że mamy podobną trochę sytuację . Kurde tylko znowu mi się ryczeć chce .. Chora sytuacja . Jeżeli będzie chciał to się odezwie , jeżeli nie to pęknie mi serce .. Pragne happy endu ale z moim szczęściem będą łzy itd. poczekam do jego wyjazdu .. (mieszka za granicą ) jeżeli bez słowa pożegnania wyjedzie , znaczy że nie miało to sensu .

Heh a podobno kobietę trudno jest zrozumieć..