Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona sytuacja :(

Niesatysfakcjonujaca praca...........

Polecane posty

Gość rt5uhytr6u
Też pracowałem na takim stanowisku i po 8 godzinach pracy byłem zajechany na całego a ręce odmawiały mi posłuszeństwa, po paru miesiącach zwolniłem się bo nie wyrabiałem takiego trybu, nie każdy się do tego nadaje neistety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
w agencji mowili, ze to tylko tymczasowo to stanowisko, ze przeniosa mnie na inny dzial, gdzie jest lzej. a gowno prawda, bo teraz sie okazalo, ze jedynie menadzerka moze mnie odwolac z obecnego dzialu i przeniesc na inny. Ja sie staram w pracy, daje z siebie co moge, wiec mnie tam zostawia jak sie sprawdze. Jednak, gdyby sie okazalo, ze sobie nie poradze, to menadzerka mnie moze odwolac z zastrzezeniem, ze w tym zakladzie juz mnie nie bedzie chciala, nawet na innym dziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65767676756765756765
Ja pracuje dziennie 5-7 godzin na nogach, sprzedaję odzież, kontakt z parędziesięcioma klientami dziennie.Jak człowiek wróci do domu to ma dość, psychicznie wykończony a od tego stania też czasem boli wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ja w takiej pracy wytrzymalam prawie dwa lata. tydzien temu sie zwolnilam. Nie dawalam rady pscyhicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
Tez pracowalam przed slubem w sklepie, tez 8 godzin na nogach-ale to nie do porownania, gdyz w zakladzie chodze w ubraniu roboczym, ciezkich, za duzych kaloszach, co jest strasznym obciazeniem dla stop. Juz bym wolala sklep i stanie 8 godzin, ale w swoim, wygodnym obuwiu. Musze rano wstac, bo mam dziecko, zrobic obiad, ktorego i tak czasem nie zdaze zjesc, zrobic zakupy i do pracy wychodze po 13. Co innego, gdybym panienka byla lub bezdzietna zona i bym mogla sie wylegiwac do nie wiadomo ktorej godziny. Po takim dniu naprawde mam dosc, a tu jeszcze zasnac nie moge, bo stopy bola niemilosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
No, o psychicznym zmeczeniu tez cos wiem :( Kierownicy chodza po hali, dra japy, za wszystko jest opierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65767676756765756765
Z tym że ja mam własną firmę którą założyłem i sprzedaję markową odzież na targu.Stoję sobie po parę godzin dziennie, wyobraźcie sobie jak to jest sprzedawać oryginalną odzież na targu, psychicznie jestem czasem zjechany na całego.Ludzie są chamscy, wredni, potrafią mi powiedzieć że jestem oszustem, biedakiem, żebrakiem bo w końcu sprzedaję markową odzież na targu :) Nie rozumieją że to wszystko legalnie, że mam firmę, że płacę składki ZUS, że zarabiam na chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR-nie wymadrzaj sie tak, w kazdym temacie tylko cytujesz wypowiedzi, czepiasz sie slowek i w sumie nic do rozmowy sensownego nie wnosisz" jak taka postawe reprezentujesz w miejscu pracy to juz chyba mamy odpowiedz;/ "Menadzerke obchodzi tylko wykonana praca. Dziewczyne, ktora stoi obok mnie i tylko pakuje produkty tez obchodzi jej stanowisko. Chcialam to wszystko po prostu wyrzucic z siebie, wiem ze realiow zakladu nie zmienie" to moze sprobuj zmienic swoje podejscie, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
Maz juz mi w czwartek mowil, ze mam zadzwonic i powiedziec ze wiecej nie przyjde-bo widzi jaka wracam wykonczona, posiniaczona od skrzyn. Ale sie zaparlam i nie zadzwonilam, bo kasa sie przyda. A nie wiadomo, jak szybko znajde cos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ja mialam prace w wodzie. Kalosze mialam dziurawe i caly dzien w mokrych skarpetach stalalam. Ja mam dziecko i faceta. Z jednej pensji nie damy rady. Zasilek dopiere w listopadzie bo sama sie zwolnilam. A boje sie szukac nowej pracy niewiem co mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Musze rano wstac, bo mam dziecko, zrobic obiad, ktorego i tak czasem nie zdaze zjesc, zrobic zakupy i do pracy wychodze po 13. Co innego, gdybym panienka byla lub bezdzietna zona i bym mogla sie wylegiwac do nie wiadomo ktorej godziny." kazdy ma to co sobie wybral - as easy as it is

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjg
Ja kiedyś pracowałem w zakładzie wody mineralnej.Przyjęli mnie tam w styczniu kiedy były mrozy, na hali -2 stopnie, od 7 do 15 nalewałem wodę i odkręcałem korki, ręce mi odpadały z zimna, nóg nie czułem , to był prawdziwy hardkor za 670zł miesięcznie.Zwolniłem się po trzech miesiacach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamknij sie babo i przestan narzekac - ja tez pracowalam w fabryce prawie poltora roku - na zmianach 12-sto godzinnych, nocnych! tez dzwiganie ciezarow, palety, itp. itd. stanie na nogach 12h nie wolno bylo usiasc! jak sie przyjmowalam to wiedzialam na co sie pisze! niestety w tamtym czasie byla to jedyna praca, ktora mi sie oplacala. co prawda ja jestem z anglii, no ale zasady pracy tu sa takie same. przestan robic z siebie sierote! jak sie nie podoba i nie dajesz rady to sie zwolnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
to ja jestem dobra ze prawie dwa lata wytrzymalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
"ROR-nie wymadrzaj sie tak, w kazdym temacie tylko cytujesz wypowiedzi, czepiasz sie slowek i w sumie nic do rozmowy sensownego nie wnosisz" jak taka postawe reprezentujesz w miejscu pracy to juz chyba mamy odpowiedz;/ Niby jaka postawe? Czytac nie potrafisz? Pisalam, ze daje z siebie wszystko i robie, co kaza. Gdyby bylo inaczej, to po pierwszym dniu juz bym zawinela dupe i wiecej sie tam nie pokazala. Maz mowi, ze mam olac wszystko, robic swoje, zjebami sie nie przejmowac. Tyle, ze ja lubie byc dobra w tym, co robie. A poki co jest mi ciezko i na dodatek nie pokaza, co i jak a zadaja efektow. Ostatnio jeden nowy pan wylecial-poniewaz kazali mu cos robic, nie wytlumaczyli, on zrobil zle i won. Naprawde wiekszosc ludzi tam patrzy na siebie, malo kto pomoze, wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie wspomnie, ze zmiana byla 4 na 4, czyli 4 dni wyjete z zycia, przychodzilam z domu, szybko zjadlam i spac (w dzien!) , budzilam sie, zjadlam cos na szybkiego i juz do pracy trzeba wychodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
ciasteczkowa-grzeczniej nie potrafisz? wyobraz sobie, ze jak sie przyjmowalam, to mialam isc na inny dzial, gdzie o dzwiganiu nie bylo mowy, tyle, ze zadzwonili i powiedzieli, ze potrzebuja od zaraz na moj dzial-nie wiedzialam, czego sie spodziewac, nie mialam pojecia, ze mnie na palecie postawia i dzwiganiu. Po prostu dostarczyli pracownika, a na hali menadzerka zaprowadzila mnie na stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
tak jest w takich zakladach.Nikt nie powie jak masz robic. Ale ma byc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65767676756765756765
Droga autorko nie przejmuj się tym że każdy patrzy tylko na siebie bo to dzisiaj jest norma.Ludzie są zawistni i wredni, patrzą tylko na swoje dupy.Przekonałem się o tym już nie jeden raz gdzie dane mi było pracować w większej grupie -skarżenie -obrabanie dup na każdym kroku -udawanie dobrej koleżanki/kolegi -donoszenie za głupoty -plucie się o to że ktoś ma 50gr więcej na wypłacie to jest standard.Dzisiaj ludzie zachowują się gorzej niż zwierzęta, nie ma zasad, nie ma jedności,, każdy tylko patrzy na swój zad i ma w dupie.Taka polska mentalność niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
ciasteczkowa, gdybym byla sama i nie miala innych obowiazkow, to tez moglabym tak pracowac. zreszta pracowalam zaraz po szkole w hotelu, gdzie tez mialam nocki-jako kelnerka-na nogach od 14 do 4 rano w weekendy i nie narzekalam-ale jedynie po pracy spalam i jadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
dlatego ja nie potrafie sie odnalesc w takich zakladach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
ciasteczkowa, tobie praca sie oplacala, wnioskuje tez, ze bylas sama, bez rodziny jeszcze. Moja praca-czy sie oplaca? Nie wiem, ale 1500 zl z nieba mi nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
I ja zdecydowalam sie tam pojsc, bo NIE MAM NA RAZIE INNEJ OPCJI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
do autorki.Ile juz pracujesz? jakie zarobki? akord ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lluuuccckkyyyyyyyyyyyyy
Ludzie dzisiaj nie mają pracy a Ty narzekasz bo musisz targać jakieś skrzynie ? Daj spokój dziewczyno, rozumiem że targanie skrzyń to nic fajnego ale w dzisiejszych czasach mieć pracę to cud nad wisłą i jeszcze zarabiasz jakieś w miarę sensowne pieniądze 1500zł to już jest fajna kasa, znam ludzi którzy robią gorszę rzeczy w pracy za parę stówek ! Weź się w garść !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niby jaka postawe?" butno-ktrytkancka "Czytac nie potrafisz? Pisalam, ze daje z siebie wszystko i robie, co kaza. Gdyby bylo inaczej, to po pierwszym dniu juz bym zawinela d**e i wiecej sie tam nie pokazala" tak ale za swoj los po czesci obwiniasz okolicznosci - menadzreke kt nie chce cie przeniesc (a ldaczego mialaby to robic?!), dzieczyne bo jest fizycznie tezsza itd. "Maz mowi, ze mam olac wszystko, robic swoje, zj**ami sie nie przejmowac. Tyle, ze ja lubie byc dobra w tym, co robie" to sie straaj zamaist narzekac "A poki co jest mi ciezko i na dodatek nie pokaza, co i jak a zadaja efektow" ola boga;'-)) ty jedyna na swiecie tak masz - ja odkrecam kurek i pieniadze same plyna;-)) co z apostawa! "Ostatnio jeden nowy pan wylecial-poniewaz kazali mu cos robic, nie wytlumaczyli, on zrobil zle i won. Naprawde wiekszosc ludzi tam patrzy na siebie, malo kto pomoze" pomoze? to w koncu ty dostejsz pensje - podzielisz sie z tym kto ci pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
Nie akord, ale normy trzeba wyrabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie dzisiaj nie mają pracy a Ty narzekasz bo musisz targać jakieś skrzynie ? Daj spokój dziewczyno, rozumiem że targanie skrzyń to nic fajnego ale w dzisiejszych czasach mieć pracę to cud nad wisłą i jeszcze zarabiasz jakieś w miarę sensowne pieniądze 1500zł to już jest fajna kasa, znam ludzi którzy robią gorszę rzeczy w pracy za parę stówek ! Weź się w garść ! Poważnie piszesz czy jaja sobie robisz ?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona sytuacja :(
Ror=chyba nie wierzysz sama w to co piszesz, nikt nie jest alfa i omega w kazdej dziedzinie.Nie bylo zadnego kursu, nie bylo szkolenia-wszedzie, gdzie pracowalam byl zawsze okres probny, gdzie wdrazano mnie w obowiazki, uczono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde wiekszosc ludzi tam patrzy na siebie, malo kto pomoze" pomoze? to w koncu ty dostejsz pensje - podzielisz sie z tym kto ci pomoze? Omg, jak dobrze, że nie miałam nigdy w pracy styczności z taką mentalnością! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×