Szukam pracy a tu jakis dziad mnie napastuje na zwiazek...

Dalam ogloszenie i odezwal sie jakis typ ze ma dla mnie prace. Spytal ile mam wzrostu a ja pytam na co mu to potrzebne, a on ze tak dla wiadomosci. Napomknal ze jest sam. Juz wtedy mi cos nie gralo ale mysle co mi szkodzi. Przychodze i patrze a tu dziad wygladajacy jakby dobijal do 70-tki. Z twarzy ochydny,widac bylo ze ma sztuczne zęby. Zaczal mowic o sobie ile to on nie zarabia itp zeby pewnie zaszpanowac jaki to on nie jest. Obiecal ze mi pomoze choc pracy dla mnie nie mial.

I co? Zastanawiasz się czy nie skorzystać?

Juz kolejnego dnia napastowal mnie telefonicznie ale nie odebralam. W koncu napisalam smsa ze chcialam prace a nie jakies tam spotykanie. Wtedy on znow mnie o spotkanie wyprosil. Pomyslalam ze moze sie przelamie i bede druga Kamila Łapicka. Ona moze to czemu nie ja. Jestem w kryzysowej sytuacji i potrzebuje ok 1 tys na juz. Dziad zaczal gadac ze da mi na prawko i kupi audi a3. Ze mam podjac decyzje bo nie wie czy zamieniac mieszkanie na wieksze...lol. Co on se myslal...

Wybacz ale to jest kurestwo. Będziesz obciągać staremu dziadowi za kase?

obosze a jakie to miasto i ile masz wzrostu? jestem zdeterminowana ale mam tylko metr piecdziesiat

Ciagle mysle jak tu wyciagnac hajs od niego a ten mi o zwiazku gada ze jak sie zastanowie to mi pomoze. Juz nie wspomne ze mieszka na moim osiedlu :-/ Chcial mnie do domu odprowadzac. Chyba bym sie ze wstydu spalila. Sasiedzi by pomysleli ze se sponsora znalazlam wiec szybko go zbylam. Wiecie jak ubrany przyszedl? Nosz kurde to ja klepie biede a mam lepsze ciuchy. A on jeszcze ma czelbosc nasmiewac sie z jakichs tam typow ze tydzien w jednych spodniach chodza,ale przynajmniej jakos wygladaja. Ale co sie spodziewac jak on ze wsi przyjechal. Jest niby przed 50tka a wyglada starzej od swojej matki. Myslalam ze sie przelamie,ale nie dam rady. Nie wiem jak te niektire baby moga sie żenic z oblechami tylko dla kasy.

Nikomu nie mam zamiaru obciagac. Myslalam ze udam biedną to sie zlituje i sypnie kasą ale sie myliłam. Na sama mysl ze dotknalby mnie za reke zrobilo mi sie niedobrze. Wiec postanowilam to uciąć. Wydzwaniał dziś 33 nieodebrane polaczenia. W koncu sie wkurzylam i odebralam. Zaczal gadac ze jest dla mnie idealny,bo starszy i ustabilizowany ze pewnie kogos takiego mi potrzeba. Bo mlodsi to nieodpowiedzialni itp. Mam 26 lat i zawsze mialam pociag do mlodszych a tu taki dziad sie przyczepil. W koncu mu wypalilam ze chcialam pracy a nie tracic czas na jakies spotkania. Ze mi facet do niczego niepotrzebny. Chcial mi wmowic ze sama nigdy do niczego nie dojde ze potrzebuje faceta pfff. Ze on zawsze chcial miec mlodsza,a ja na to ze co on mysli ze jakas mloda bedzie chciala dziadka? Troche go przygasilam. Ale dalej upieral sie przy swoim. Ze nie ja to inna. A ja ze ok, moze miec malolate ale on chyba za sponsora bedzie robil bo ktora by chciala na powaznie z takim zwiazek miec

Chyba przechodzi kryzys wieku sredniego. Co ci faceci maja we łbach to nie wiem. Uwazaja sie za bog wie co. Stare dziady. Pewnie na kafe tez grasuja tacy. Trzeba miec ku.r.ewski charakter zeby dac rade dla kasy z dziadem sie uzerac. Juz mi bedzie planowal co bede w niedziele robic. Co za ciul glupi..

nie dręcz go takie piękne dziś było kazanie na mszy o wzajemnym szacunku do siebie i wzajemnym znoszeniu poczucia że jest się nie w tym miejscu albo czasie albo ma się za mało a ile fajnych brunecików było aż się oblizałem

No sory ale to on mnie dreczy. Sugeruje mu zeby w swoim wieku kogos poznal,a on ze chce mlodsza. Smiech na sali. A jego corki rok mlodsze ode mnie :D

miłość nie zna granic... wiesz jak to jest, serce nie sługa :D