zli tescie

nie mieszkamy za darmo bo jak juz wspominalam to dokladamy. a teraz mam wolne. dlatego tu siedze.

napisz ile się dokładacie? kwotę dokładnie i na co te pieniądze przeznaczane są?

oj jesteś, jesteś i na dokładkę nie zdajesz sobie z tego sprawy :) I to jest najgorsze w tym wszystkim. Bo zamiast zainwestować w siebie i pouczyć się jeszcze, to tobie zachciało się szybkiego małżeństwa, byleby "starą panną" nie zostać :D No i rezultaty są jakie są

zle rozumiesz poprostu pomagam w taki sposob tesciowej bo ona nie ma czasu na takie rzeczy

dajcie jej spoój i tak tu jej w niczym nie pomozemy ona jest niezbyt rozgarnięta,zeby rozwikłać takie trudne dylematy. ogłaszam zamkniecie topicu. AMEN.

spokój* :P

Hmm... Skoro teraz jesteś w domu, a nie w pracy czyli pracujesz na zmiany. Dlaczego nie pomożesz wtedy teściom? Oni będą zadowoleni, a Ty będziesz mieć święty spokój.

Widze omijanie niewygodnych pytan oraz gleboki wstret do matematyki;P

tak szczerze ja nie nawidze tam siedziec ja wole w domu pomodz. a jak juz trzeba to pojade i pomoge im

Widze omijanie niewygodnych pytan oraz gleboki wstret do matematyki;P ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)

nie prawda placimu polowe rachunkow czyli cztynsz wynosi 800 zl my dajemy 400 i oni 400 wode my placimy, prad oni ,internet my 100 zl cyfre my 40 zl i robimy zakupy

No to skoro Ci się nie chce, przepraszam, 'nienawidzisz tam siedzieć', to siedź dalej w domu i narzekaj. Następnym razem zaznacz, że chcesz się wygadać, a nie szukasz porady. Na lenistwo i brak chęci nie ma dobrych rad.

ja mam swoja prace i spedzam w niej duzo czasu jak wracam do domu to nie mam ochoty jechac jeszcze do baru i uzerac sie z nawalonymi klientami. i my tez bysmy chcieli wysci sobie na spacer czy do znajomych a ich to denerwuje bo dla nich to strata czasu

I wlasnie tacy jestescie gownozjady, kobieta chce sie poradzic w pewnej sprawie, Wy sie jej czepiacie ze napisala tak a nie srak... Chuj Was to obchodzi czy jest po podstawowce czy po studiach. Banda kurestwa w zapoconych majtkach. siedzicie kurwy nie umyte przed kapem i wypisujecie glupoty, do lazienki myc cipska i pachy golic bo chodzicie jak zapuszczone lampucery !!! Autorko, najlepiej z nimi pogadac ze nie macie czasu aby im pomagac w tym barze bo macie klopoty finansowe i takie tam

dziekuje ze chociaz jeden normalny sie znalazl.

oooo!! widzę,że trafił swój do swego. jestes takiego samego pokroju jak autorka więc nie dziwię się w zasadzie,ze jej bronisz. jak to mówią: swój do swego ciągnie i bedzie go bronił

Gowno jeszcze wiesz o zyciu smierdzaca locho. Chetnie bym sie z Toba zamienil i szedl do pracy na 8h a potem lezal i czekal na nastepny dzien. Sam pracuje 8h +8h w domu wiec wiem jakie jest to wkurwiajace Nikogo nie bronie, tylko rozne sa problemy, a 90% nie ma nic sensownego do powiedzenia, tylko pierdoli smuty.

Jacy wy ludzie jesteście beznadziejni, czepiacie się jednego słówka i na tej podstawie wysnuwacie wszystkie wnioski.... Autorko, zrób tak. Siądźcie z mężem i rodzicami przy stole, spokojnie pogadajcie. Przedstaw im sytuacje tak: Mamo, tato. Wiem że ten bar jest dla was bardzo ważny, że pracowaliście na niego całe swoje życie. Wiem również, że pomoc mojego męża i moja bardzo by się wam przydała. Jednak musicie zaakceptować fakt, że my teraz musimy zadbać o własną karierę zawodową i rozwój własnej rodziny którą chcemy stworzyć. A bez dodatkowych finansów nie będziemy mogli tego zrobić. Dlatego, skoro my nie możemy wam pomagać w barze i nie będziemy tego robić, a wy mimo wszystko tego oczekujecie, co proponujecie. Jak widzicie rozwiązanie tej sytuacji które zadowoli obie strony? Powiedz to wszystko spokojnie i bez dodatkowych wyrzutów. Tak jak napisałam najpierw ich pochwal, potem przejdź do sedna.

Dzieki pogadam z nimi.

hmm no i jak nie analfabetka jak pisze .. wolę w domu pomódz :(

przepraszam bardzo wy widocznie nie wiecie co oznacza to slowo analfabeta to jest człowiek dorosły nie umiejący czytać ani pisać, czyli nie znający alfabetu a jak widzicie ja potrafie pisac i czytac a to ze robie bledy i moja wypowiedz jest haotyczna nie zaczy ze jestem analfabetka

klara 12, nawet nie odpisuj na te zaczepki bo nie ma sensu. Tutaj pełno jest takich którzy swoje braki lubią sobie odbijać atakując innych. Czują się wtedy mądrzejsi chyba niż jest w rzeczywistości :D

ale to jest wk......e zamiast poradzic to obrazaja

No to Ty pracujesz, mąz ma 2 prace, mieszkacie z teściami i kasy nie macie? Nosz ku....wa nie przesadzaj, ludzie z jednej wypłaty się utzrymują, a wy u kogoś mieszkacie....Cos ściemniasz.

nie mamy kasy bo kredyt splacamy a moz ta dodatkowa prace ma czasami jak zadzwoni do niego to idzie jak nie zadzwoni to siedzi w domu

"pomodz" ;D

Powodzenia w takim razie, nie znacie życia, dobrze, że dzieci nie macie. I nie wierzę, że Ty pracujesz.

a po czym wnioskujesz ze ja nie pracuje??

Po cało kształcie Twoich wypowiedzi;) Ogólnie to leniwa jesteś, z tesciami się nie dogadujesz i dlatego im nie pomagasz. A Oni Cię za to nie cierpią. Jak Was wyrzucą od siebie to poczujesz co to życie, zaczniesz oszczędzać i wexmiesz się do roboty. Powodzenia!

to jest twoje zdanie. moze ty nigdzie nie pracujesz i z nudow dopierda...... innym ludziom.