Pomozcie kobiety - dziewczyna zobaczyla ze mam pornole

Hej, Na kompie mam filmiki porno, dziewczyna zobaczyla i jest jej przykro. Pyta mnie czy pociagaja mnie gole babki to jak wygladaja. Co mam odpowiedziec sensownego aby nie myslala o mnie zle ? Prosze o wsparcie

Co konkretnie jej powiedziec ? Dla mnie nic poprostu nie znacza te pornole

po co masz pornosy skoro masz dziewczyne? widac,ze zalezy ci na niej , nie chcesz jej skrzywdzic .. ale juz za pozno, zobaczyla i jej swiete prawo,zeby źle sie z tym czuc,ze brylujesz sie przy sztucznych lalach.

To powiedz jej, że nic nie znaczą i wstaw jej tekst, który mój mąż mi wstawiał, jak byliśmy daleko od siebie i oglądał filmiki, że sobie cały czas wyobrażał, że ja jestem na miejscu laski, a on na miejscu faceta i robimy te rzeczy z filmu ;) Może przy okazji zgodzi się odegrać jakąś akcję z Twojego ulubionego filmiku, bo czyż nie lepiej pogadać z nią o swoich fantazjach i je urzeczywistnić, niż oglądać czyjeś przyjemności, samemu robiąc sobie ich namiastkę marną ;)

Napiszę Ci tak: 1. Jej zdaniem ona jest dla ciebie nieatrakcyjna. 2. Teraz będzie się porównywać do tych lasek- z wiadomym skutkiem. 3. Właśnie też zmieniłeś obraz swojej osoby w jej oczach- już raczej nie będziesz kochanym Misiem przytulasem. 4. Jeśli laska ma jakieś kompleksy- właśnie pogłębiłeś je o 100 %. 5. Nie licz już na nowości w łóżku, zaraz będą wyrzuty, ze się naoglądałeś.

dziekuje bardzo za ta odpowiedz :)

Polly 84- trafiłaś w samo sedno, bravo

dziekuje za odpowiedz odnosnie - jak dla mnie oczywiscie za pozostale odpowiedzi tez dziekuje :) jakbyscie mialy jesczze cos do napisania to na pewno przeczytam i poslucham rad

haha o lol gdybym byla na miejscu twojej laski to juz dawno bys dostal po pysku..moj nie oglada pornosow bo go ostrzeglam jakie beda tego konsekwencje i strony ero zablokowalam.

Moj facet mowi ze to sa dla niegi filmiki edukacyje ktoree oglada zeby mi jeszcze bardziej dogodzic :P w sumie to chyba troche mowi prawde bo czesto cos wciela z nich do naszego lozka i jest ciagle ciekawie

To dobrze, że mój nie czyta kafe :P Jakby myślał tak, jak co poniektóre z Was, to już byśmy byli po rozwodzie, a ja miałbym kompa zablokowanego w każdy możliwy sposób :P Jakie to dziecinne... :O Ja sobie czasem oglądam filmiki i mojego to strasznie podnieca, on sam nie ogląda, chciałby razem ze mną, ale ja z kolei wolę sama :P I jak się tak naoglądam, to mi gry wstępnej nie trzeba :P Oczywiście nikogo nie namawiam, ale ja jakoś tak czasem zerknę :P

jak dla mnie - dziekuje Ci za Twoje posty. Widać, że najbardziej dojrzała jesteś z tych wszystkich lasek ktore tutaj piszą. Napisałem to co mi poradzilas swojej dziewczynie i chyba podziałało :)

jak dla mnie: Ok, fajnie, ze Tobie to nie przeszkadza, tylko nie bądź taka pewna, ze Twój nie ogląda, też pewnie woli być przy tym sam. Ja tam grę wstępną prowadzę ze swoi facetem, nie lampię się przy tym na ekran... Tylko widać, że dziewczyna jest wrażliwa jeśli sprawiło jej to przykrość- różne są temperamenty i upodobania i nie możesz radzić dziewczynie, którą to boli i pewnie czuje się przez to zraniona i niedowartościowana- żeby sobie z nim pooglądała to może coś wcieli w życie. Bez sensu.

hahahah jak mnie rozbrajaja takie zmaty które buntują się ze ich faceci ogladaja pornole i robią z tego wielką sprawę - dramat!!!! Głupie suki!

i faktycznie tak jest, ze czasami wyobrazam sobie, ze to ona

Polly84 tez dobrze piszesz ale napisz proszę jak to naprawić

Teraz to musisz jej dać odczuć, ze jest dla Ciebie bardzo atrakcyjna. Bo jasne, że Ci "wybaczy" te filmiki, ale wiesz u wrażliwej dziewczyny może to zostawić jakieś niedowartościowanie. I zobaczysz pewnie nie raz będzie Cie pytać, czy te laski są dla Ciebie ładne itp.

Przepraszam Cię bardzo Polly, ale ja tutaj niczego żadnej dziewczynie nie radzę. ;)

poly84 jest młoda i głupia i chrzani głupoty, w moim wieloletnim związku oglądanie przezemnie pornolków to norma ale najbardziej lubię oglądać z żoną, ona też to lubi, bzykanko jest wtedy niesamowite, ja czasem 3 orgazmy a moja pani to trudno zliczć:P

I jestem pewna, że mój nie ogląda, tak jak on wie, że ja oglądam i ja bym wiedziała, gdyby on oglądał. ;) W "tych" sprawach, jeśli chce się mieć udane pożycie, nie można mieć przed sobą tajemnic. ;)

najgorsze jest jak durne guwniary myślą że są doświadczone i biorą się za udzielanie porad

dziekuje Wam za porady :) na pewno z nich skorzystam

osobiście to sama lubię oglądać tego typu filmy. Mój mąż oglądając taki film zwraca uwagę na stosunek a nie na to ,czy kobieta jest ładna.

a co ona jakaś upośledzona? Sama nie ogląda? Zostaw taką kłodę - nie warto się angażować

ja też byłabym urażona i no smutna :( ale teraz jesteśmy z moim na odległość i ja tez czasem coś oglądnę :P i wiem , że on tez ogląda bo kiedyś widziałam u niego w historii jak wrócił z zagranicy (byl 3 miesiace) że oglądał jakieś lezbijki na redtube hehe. no ja też czasem teraz jak go nie ma ( 3 miesiące- na lato) sobie coś oglądnę bo mi sexu brakuje. ale my jesteśmy ze sobą już kilka lat :) nie 3,4 :)

Widocznie potrzebujesz sporo kobiet! Porno nie jest dla mężczyzn monogamicznych! Skoro Ci doopy w głowie to ruchaj se wiele dziewcząt! Żona nie dla Ciebie zapewne! Jesteś typem rozpłodowca tak mi się zdaje i to wnioskuję!

no ale u ciebie to chyba nie jesteście na odległość że musisz sobie popatrzec bo w domu nie masz. gdyby miał całą kolekcję na kompie powiedzmy np 50 pornoli na kompie to byłabym chyba zła. no ale na pewno bym nie zerwałą o taką głupotę :D no ludzie drodzy ile wy macie lat 15? że takie super "porady" dajecie :D dziecinada

Moj tez oglada,powiedzial mi juz dawno,i nie robię z tego zadnego problemu...lubi to niech sobie ogląda ;-) Czasem podsyłamy sobie linki,jak oglądamy coś fajnego,i on mi pokazuje co się jemu podoba,a ja,wysyłam to co podoba się mi ;-) Dopuki nie ogląda za dużo,to jest w porządku,trzeba tylko pilnować żeby się nie uzależnił xD

a ja uważam, że nie ma co najeżdżać na dziewczynę, że jej przykro, bo każdy ma swoje zasady w związku. ;) ja z moim facetem nie chodzimy osobno na imprezy, a koleżanka w swoim związku tak robi. Więc ja jestem głupia bo nie chodzę sama? Takie mamy zasady i już.