ZArabiam 2 tyś do ręki. Kiedy ja się kur*a dorobię ???????????????????????

I weź tu myśl o wyprowadzce z domu, tworzeniu przyszłościowego związku. Co ja mogę odłożyć z takiej pensji ?

to ja zarabiam 400zl....ale na szczescie mieszkam z rodzicami i do niczego nie dokladam:/ a ty masz problem, ze zatrabiasz 2 tys...wez sie czlowieku ogarnij. ile osob chcialoby miec normalna prace i pensje:/

ja zarabiam 1600 na reke. z 2000 mozna juz cos odlozyc

50 zł na pewno odłożysz

Jak to 400 zł ? To co Ty robisz ? A tak w ogóle to ja mam 25 lat już a nie 18 czy 20 że głupoty mi w głowie

Przy takich zarobkach to ja nie odłożę nawet 10 tysi w ciągu roku a za 10 tysi to nic nie da się kupić

Ja mam 27 lat i zarabiam 1600.

To za granicę pracować.

24x7 może się spichniemy razem będziemy wyciągać 3,6 tys wynajmiemy pokój za 600 zł i zostaną 3 tysiaki.;)

39 lat i 2300 mam !

trzeba byc naprawde niezaradnym zeby mieszkac z rodzicami i nie umiec odlozyc z 2000zl.

Dzisiaj nie ma tak "Tip Top" jak pare lat temu.

trzeba naprawde No coś da się odłozyć ale co to jest ? Maks 10 tysi rocznie a na karku już ćwiartka !

ojejoszku Chcesz tak ? ;) Można spróbować, czemu nie :D

ja nie zarabiam NIC a chciałabym iśc do pracy, to nie ma gdzie:( koperek to naprawde Twoja klata? :D

hmm... czy lepiej odlozyc troche i miec czy rozpieprzyc wszystko i narzekac ze sie nie ma? ja mam mniej kasy od ciebie, nie mieszkam z rodzicami i jeszcze odkladam- niewiele ale jest, dzieki czemu nie czuje sie takim strasznym golodupcem.

nakrętka, no tak, moja. NIe wiem czemu ale wszyscy się dziwią a przecież do takiego efektu wcale długo nie trzeba dochodzić. Przecież ja nie mam jakiejś góry mięśni, nawet ktoś mi tu napisał że jestem strasznie wąski w barach. Rok czasu ćwiczyłem intensywnie a teraz od czasu do czasu aby utrzymać. A skąd jesteś że tak trudno Ci o pracę ? Miasto, wieś ... też z rodzicami mieszkasz ?

ze wsi. mieszkam z rodzicami. Studiuje i teraz wakacje, przydaloby mi se zarobić a nie mam gdzie. Wcześnej chodziłam na wiśnie, ale tylko 3 dni teraz juz sie skończyły i znowu siedze:(

Studia... to wszystko tłumaczy ;) Skończysz je i otworzy się przed Tobą szansa ;) Tylko nie zawal ich bo dopiero byłaby szkoda. Co studiujesz ? A może spróbuj na jagody się wybrać ;) Nieprzyjemnie się zbiera ale trochę grosza będzie. Później na grzybki. Lepsze to niż siedzieć w domu i się martwić.

trzeba naprawdę No ja też nie wydaję na głupoty. Teraz nie mam dziewczyny to nawet na rozrywki nie wydaję. Siedzę sobie na kafe, jeżdżę rowerem, na basen wyskoczę albo w piłkę pokopać. Piwo rzadko wypiję, pizzą się nie obżeram. No mogę coś odłożyć ale mi chodzi o to aby się budować :D Chciałbym powoli się za to zabierać no ale za co ? :(

biologię:) teraz mam miec praktyki we wrześniu. (jako nauczycielka!) nie wiem czy dobrze wybrałam, bo teraz nauczycieli zwalniają. a Ty gdzie pracujesz?

Ooooo biologia ;) Kiedyś strasznie nie lubiłem tego przedmiotu a teraz się tym interesuję :D Tzn ... naturopatią :P JUż cię lubię :D Ja pracuję przy obsłudze klienta.

Gdy zacząłem uprawiać sport zacząłem się interesować zdrowym żywieniem bo to konieczne aby móc rzeźbić sylwetkę. No a później powstała mania aby oczyszczać organizm, pobudzać energię życiową która gdzieś tam drzemie uwięziona. Masować umiem :D To też dużo daje. No moglibyśmy pogadać trochę przy kawie

A skąd jesteś pięknoklaty?

to fajnie będę miała kafeteryjnego kumpla:D

koperek mowisz ze tylko rok cwiczyles, ale na czym dokladnie i co ;d pewnie przyjmowales jakis witaminki, kreatyne ;d

to na co ci idzie kasa skoro z rodzicami mieszkasz? twierdzisz ze mozesz odlozyc 10000 zl rocznie a co z reszta kasy? swoja droga budowac sie w wieku 25lat? szczerze przyznam ze nikogo takiego nie znam kto w tym wieku mialby takie wymagania.nie pisze tego zeby ci ublizyc ale zeby przedstawic fakty, znam faceta ktory jest pod 40-stke i dopiero postawil dom na tyle zeby dalo nie mieszkac a kupa roboty przed nim, malo tego postawil chalupe jakby mial gromadke dzieci i wnukow a tymczasem nie ma nawet partnerki. wydaje mi sie ze lepiej na spokojnie odkladac i moze inwestowac a zaczac sie martwic domem jak juz bedziesz mial po co sie martwic.

Nie, nic nie przyjmowałem. To by się kłuciło z naturopatią moją :D Zdrowe jedzenie poprostu ale to takie naprawdę zdrowe. Grapefruity, siemię lniane, kefiry, jabłka, kasza gryczana, ryż brązowy, zielona herbata, cytryny, warzywa zielone, fasola, soja ... Ćwiczenia : dużo kondycyjnych. Zwłaszcza bieganie : 45 minut po 5 razy w tyg. Ćwiczenia siłowe też po 5 razy w tygodniu po 45 min. Poprostu chodzi o dokładny trening !!! Ćwiczenie musi być zrobione poprawnie, może być mniej powtórzeń ale cały mięsięn musi być dotleniony. A co ? Ty też chcesz ćwiczyć ?

Koperek ,jakis taki fajny jestes:D

mieszkam z rodzicami i odkladam prawie wszystko co zarobie, wiadomo czasami impreza, ciuchy itd, ale generalnie trzeba byc mega niezaradnym zeby nie umiec nic odlozyc przy takich zarobkach i mieszkaniu z rodzicami.