CO BYSCIE WYBRALI? MILION CZY MILOSC?

Co byscie wybrali, gdyby Wam ktos kazal wybrac : -wygraną na loterii - milion zlotych czy.. -milosc do swojego partnera Wybor to albo to. Wybierajac jedno- tracisz drugie.

kłamstwa i zdrady? biorę miłość. pieniędzy można dorobić się razem

ja bym wziela kase, milosc nie istnieje albo predzej czy pozniej sie konczy

miłość

ja tez bym wziela kase nie wierze w milosc kasa by mnie bardziej uszczesliwilia bo spelnilabym marzenia swoich bliskich

szkoda.

milosc pod warunkiem ze bylaby pewna ze do konca zycia

Kasę oczywiście. Miłość się po jakimś czasie kończy i zostaje albo szacunek albo nienawiść. Małżeństwa z wieloletnim stażem się po prostu przyjaźnią, albo rozwodzą. Za dużo sie naoglądałyście łzawych komedii i wam to mozg zlasowało.

miłość, bo nigdy nie kochałam z wzajemnością.

jak masz kasę to masz miłość

miłość milion to niewiele w dzisiejszych czasach ;]

bo nie wyobrażam sobie stracić męża, więc wyboru na ten moment nie mam właściwie - nasza miłość. ale gdybym była sama i miała wybrać, co wolę - kasę, czy jakąś hipotetyczną miłość, co ma nadejść, to bym wybrała pewnie kasę, chyba że byłaby gwarancja że ta milośc będzie cudowna i na wieki, to wtedy miłość :)

MIŁOŚĆ. Pieniądze można zarobić, a na to czy ktoś kocha nie ma wpływy za bardzo .... Poza tym posiadanie miliona nie jest fajne. Ja miliona nie mam, ale odkąd dobrze mi się wiedzie, to sami zazdrośnicy są dookoła :( Buuuu, a jakby tak milion, jeszcze wygrać to już w ogóle :(

Mówimy oczywiście o aktualnej miłości a nie hipotetycznej :)

mając ten milion i tak nigdy nie dowiesz się za co "pokochała" was druga osoba. poważnie nieprzyjemna perspektywa.

To samo pomyślałam ze milion to mało Żeby mieć spokój do końca życia Więc wole miłość

"a na to czy ktoś kocha nie ma wpływy za bardzo " wtf

Czego nie jarzysz? Masz wpływ na to, czy Cię ktoś pokocha? Nie, nie masz, bo to zależy od drugiej osoby, od wielu, wielu czynników. Łatwiej dorobić się kasy, wielkiej kasy, niż sprawić, by Cię ktoś pokochał, prawdziwie pokochał jeśli ta osoba ma Cię w d...ie. Coś nie jasne ??

no mam wpływ, może nie na to że ktoś na mnie "poleci". czy Ty wiesz czym jest miłość?

Głupie pytanie. Miłość to to, co łączy mnie z moim mężem od wielu lat. Regułek na to nie ma.

Oczywiscie, ze kase. Milosc to tylko ulotna pochodna amfy ktora pompuje oglupiacze i znieksztalcony obraz.

Jeślli mówimy o aktualnej, a nie hipotetycznej, to oczywiście, że miłość, jak inaczej?

i tak mnie nikt nie pokocha w sensie facet wiec wybieram milion przynajmniej dałabym połowe mamie, bo ją bardzo kocham :)

kasa

Dajmy na to, jesli facet mialby milion i jeszcze pomnozylby to sprytnie to czy kobieta go pokocha... Pokocha z pewnoscia, bo w jej oczach bedzie jako ten zaradny na widok ktorego owa dama bedzie miec motylki w brzuchu. A ponoc za kase nie mozna kupic milosci...

amour

Miłość  Życie zawodowe jest dla mnie ważne, jednak miłość ważniejsza

milion ..

bo jak mam kase to mogę miec każdą babę , każdą dziewicę  z top model ...,

Kobiety mają troche gorzej,  bo na nas facetach kasa nie robi raczej takiego wrażenia .

 

Milion

12 minut temu, Gość smakosz napisał:

Milion

podszywie, ja bym wybrał miłość...