Śmieszą mnie grubaski które tworzą hasła typu "facet nie pies i na kości nie pol

to wy jestescie pojebane :) jak sie nakręciłyscie :) a ja sobie moge teraz spokojnie zjesc bo i tak nie przytyję :D :) a wy płaczcie za kiełbasą ;) i podszywajcie sie pode mnie zakompleksione wołowianki :)

48 kg do 171cm ojoj to ja przy tobie jestem grubasem :D Mam 160 cm a ważę 53 kg!] Wymiary 92-61-89 Mój wskaźnik BMI wynosi 20.7. A i tak schudłam 3 kg... no to teraz zjem sobie ciastko :D

Wy tempe wieloryby zazdroście mi mej małej kształtnej dupci dla ktorej nie jeden by se odrabał mały palec u nogi Jesteś Fit?Jesteś Git!

Łuna-to jest dopiero przegraniec życiowy. W ogóle tylko kisi na damskim forum.Zero życia. Kocha się dłonią. Zero dziewczyn.Kocha się w pasztetach.Ha ha co za przegraniec.Z domu wyłazi pewno raz na tydzień do biedronki i z powrotem. Ha ha

Pomijajac wszelkie walory estetyczne, nie szanuje ludzi, ktorzy sa po prostu totalnie niesprawni fizycznie. Gwoli wyjasnienia - dla mnie osoba fit to nie osoba chuda, lecz wysportowana. Autorko, moze i jestes szczupla, ale... przy 48kg i 171cm...to ty zero miesni masz. Wiec jestes szczuplym flakiem.

Laska super fit-Nasza Szkapa

przecież wiadomo, że lepiej być szczupłym niż grubym. jest się sprawniejszym fizycznie, lepiej się wygląda i jest się zdrowszym. Grubasy, przestańcie się w końcu oszukiwać tylko ruszcie te swoje zgorzkniałe wielkie dupy i zróbcie coś z tym waszym cielskiem bo może i macie wielkie cycki i dupy(?) ale nie widać ich pod tymi fałdami tłuszczu

48 kg to wazy moja jedna noga ;)

Dla porownania - ja mam 171cm i waze 59kg. Ale jestem szczupla i umiesniona, bo uprawiam (?) bodybuilding. (crossfit itp itd)

"Grubasy, przestańcie się w końcu oszukiwać tylko ruszcie te swoje zgorzkniałe wielkie d**y i zróbcie coś z tym waszym cielskiem bo może i macie wielkie cycki i d**y(?) ale nie widać ich pod tymi fałdami tłuszczu " Ok ruszymy :D

sprzeczacie się zupełnie bez sensu, co jest lepsze chude, czy grube. Ani jedno, ani drugie nie jest fajne, ani szapa, ani wieloryb. Fajna to jest smukła wysportowana sylwetka i tyle.

a Ty autorko jeśli faktycznie ważysz 48 kg przy 170 cm to jestes zdecydowanie za chuda, ja mam 160 i ważę 48 kg i uważam, że jestem za chuda i mogłabym przytyć

a mnie wpieniaja panienki, ktore rozckliwiaja sie nad swoim wygladem wypisujac teksty w stylu "a ja to mam tyle i tyle wzrostu i tyle i tyle waze". Plytkie to bardzo. W zyciu sa wazniejsze sprawy niz rozkminanie nad swoim wygladem, a jak dla kogos jest on pierwszorzedna sprawa to gratuluje, ale glupoty i ograniczenia! A dla facetow i tak wazniejsze sa proporcje niz waga i wzrost, bo mozna miec 50kg wagi i 170cm, a wygladac kompletnie nieatrakcyjnie niz przy 70kg i 170cm

pierdolicie, kazdy normalny facet woli szczuplejsza czy nawet koscista niz jakas gruba raszple, tak samo jak laski wola przypakowanych od zapuszczonych grubasow... sieeemaaa

Mnie też śmieszą, bo to jest wpędzanie w kompleksy innych.

Mnie też to śmieszy i zawsze takim powtarzam, że zapomniały drugą część tego powiedzenia a całośc brzmi :" Facet nie pies na kości nie leci, ale tez nie sikora by słoninę wpierdalać " , ot i cała prawda. Ja mam osobiście lekko pulchnę budowę.. 154 cm waga 51 kg, ale zaczynam już ćwiczyć

tez tak uwazam, ze grube baby z tłustymi cielskami tak gadają, niektore kobiety są naturalnie zgrabne i nic nie muszą robić, a inne muszą się troche psotarac zeby jakos wygladac Rozmiar 38 to dla niektórych wieloryb, a co tu można powiedzieć o babie, która nie mieści się w 46? Nie, grube nie jest seksowne, a jeśli takie coś jest to dla dewiantów z różnymi zespołami i zboczeniami :D

A ja powiem tak. Chude szkieletory tłumaczą się i zasłaniają grubymi jak dobrze wiedzą, że są chude, nie szczupłe i tak samo, te co są grube gadają specjalnie że faceci wolą dziewczyny z kawałkiem ciała. Tym sposobem te co to nadmiernie się odchudzają i te co nie chce im się schudnąć tak pieprzą. A te co nie mają kompleksów i jazdy na tle swojego wyglądu, są inteligentne, zawsze mają fajnych chłopaków i tyle.

Dobra prawda jest taka: grubasy są wstretne i wymyslają teksty zeby byc fajne ale naprawde są obrzydliwe!!! oczywiscie szczupla kobieta stoi na pierwszym miejscu, szkieletor to tez brzydka, najlepiej do odpowiednia poprostu "szczupla" chyba kazdy wie o jaka chodzi. I skonczcie p******ic juz w tym temacie bo widze ze tu grubasy i szkieletory sie wypowiadaja chca cos udowodnic a tylko zamet wprowadzają, jestescie hu#owo wstretne. Zegnam.

Nigdy nie miała problemów z poderwaniem faceta choć ma penisa między nogami. Taka ze mnie laska superfit.:)

Chętnie wziąłbym ci do buzi.:) No wiesz...ja też. Lubie chude oglądać ale w poope biorę tylko takim superlaskom jak ty.:)

Tak,tak drodzy dyskutanci...prawda jest w tym wypadku znacznie bardziej skomplikowana niż się może wydawać. Cały rynek,moda czy media został z niewielkimi wyjątkami opanowany przez rzekomo estetyczne wzorce kobiecej urody rodem z gejowskiej bajki. Gdy nie możemy mieć chłopca to zróbmy na chłopca dziewczynkę....stąd takie właśnie "ideały"jak wąska,mała doopka czy talia osy....stąd rozmaite fryzury i kreacje wdrażające metroseksualność....stąd właśnie "kult"małych cy.cuszków itd itp Im mniej "kobiety w kobiecie tym (rzekomo) piękniejsza. Gdy mężczyzna znudzony obcowaniem z takimi chudziutkimi kobietami bez talii odczuje kryzys popędu prędzej przechodzi do kontaktów z mężczyznami a najczęściej młodymi chłopcami. Oto jest odpowiedź kto lobbuje takie piękno. Ci zaś którzy krytycznie tu się udzielając atakują kobiety za ich naturalne prawdziwe ciało to częściowo już niewolnicy takich "fantazji".Tzw koneserzy na pograniczu....którzy w ściśle określonej sytuacji lubią w pupie różne gadżety. Celebrujmy panowie krągłe pupy i duże jędrne piersi....kształtne pełne uda i boczki dopóki jesteśmy prawdziwymi mężczyznami zabawę z "modelkami"o ciele 13letniego chłopca zostawiając niedoważonym męskim niedorozwojom z wątpliwym stażem seksualnym.

Każda potwora znajdzie swego amatora, nie ważne czy gruby, szczupły czy wysportowany. Każdemu się podoba co innego