Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mati19890

problem z kobietą

Polecane posty

myslalem o tym zeby miec kogos innego ale sa dwa problemy po 1 to by byla gierka rodem z telenoweli brazylijskich czyli totalna glupota ;] po 2 jak mam jej udowodnic prawde mowiac ze ją kocham jakbym mial kogos innego, to by bylo z mojej strony klamstwo ;] a z drugiej strony moze by sie zastanowila co stracila ... albo i nie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję długą szczerą rozmowę a jeśli to nie pomoże miliony innych rozmów. Skoro Ci na niej zależy nie warto rezygnować ale... z drugiej strony to bardzo nie fair jak ona Ciebie traktuję. Nikt nie zasługuję na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak zrobię, ale powiedz mi proszę jak mam zrozumieć kobiety skoro ona sama nie wie czego chce, a jak jej mówię tak wiesz ostro po męsku to ona "nie będziesz mi rozkazywać" tylko ,że tym momencie to nie jest rozkaz tylko mm rozwiązanie problemu ;] albo gadka od niej " nie rozumiesz mnie" tylko problem w tym ze ona sama siebie nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona12376
Słuchaj, mi się po prostu wydaje, że ona lubi być podrywana, lubi to uczucie, lubi flirtować z innymi i dlatego nie dla niej związek na stałe, bo logiczne, że jak jest się z kimś to takich rzeczy się nie robi, a ona to lubi, dlatego powinieneś jej pokazać, że nie pojedziesz tam, bo np. umówiłeś się z kimś, a jeśli ona będzie zazdrosna to postaw sprawę jasno: albo jesteście razem, jesteście szczęśliwi i tylko dla siebie, albo ona z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mony. masz rację, zgadzam się z tobą. ona lubi być podrywana i dobrze o tym wie, to jest osoba która lubi być w centrum uwagi ponieważ w młodości było na odwrót < zwierzyla mi sie ze swych problemow jakie miala w zyciu> , dlatego teraz potrzebuje tego, ale to ze ją rozumiem nie znaczy ze mi to pasuje prawda ?;] staram się na to patrzeć też z psychologicznego punktu widzenia ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie je pokarze samo
Ale ona się Tobą bawi. To sama lata za innymi i chce być w centrum uwagi, ale ty nie możesz tak? Kpi sobie z Ciebie, nie jechała bym tam do niej na skinienie paluszkiem. Niech się zdecyduje, a Ty idź z jakąś dziewczyną do kina, czy co tam, niech ona widzi, że nie będzie Tobą tak manipulować i się zdecyduje. Nie pokazuj jej tak, że Ci zależy, bo zawsze Cię będzie tak traktować. Zresztą w związkach tak jest zawsze, że jedno jest bardziej za drugim, i to drugie w dupę kopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "zycie jej pokaze samo' ciekawie to napisalas kolezanko , ostro ale z taktem , na pewno do mnie trafia twoja wypowiedz ale to jest trudne z uwagi na uczucie jakie darzę tę osobę. a i dla poprawki : oni latają za nią a jej się to podoba, ona za nikim nie lata bo to jest "pani co ma honor" i faceci musza za nia latac , a ja ją zdobyłem właśnie dlatego ze nie bylem jak inni nachalny, szybki tylko wszystko powoli, pokazac sie z lepszej strony. ah kobiety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kun
Wg mnie ona Ciebie nie chce po prostu... z jakiegos powodu jej nie odpowiadasz do bycia na stałe ale jednoczesnie ma do Ciebie sentyment i jestes sprawdzony po róznymi względami, a i pewnie coś czuje do Ciebie więcej (ale nie na tyle by się znów związać). W międzyczasie natomiast rozgląda się za kimś innym, takim który spełnia jej wszystkie wymagania. Jak się taki pojawi to skończy z Tobą. Daj spobie spokój bo prędzej czy później i tak Cię zostawi... Po co się więc bardziej angażować... Najlepsze wyjście to zerwać kontakti zająć się szukaniem dziewczyny dla siebie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "kun" mmm i to jest ta bolesna prawda wlasnie ktorej nie chce ale jestem glupi bo mi zalezy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kun
Niestety (dla niego przede wszystkim) ale miałam podobną sytuację zmoim facetem... Nie chciałam go na stałe ale było dobrze jak się pojawiał kiedy go potrzebowałam (bo kochał bardzo). Wiem, że egoistyczne podejście i mam z tego powodu wyrzuty sumienia... Daj sobie z nią spokój i nie koniecznie wierz w dobre intencje jak będzie mówiła że jesteś dla niej wazny (bo się pewnie uaktywni jak poznasz inną dziewczynę), bo znów Tobą zakręci i zostawi na lodzie bez konkretnych deklaracji z jej strony... To akurat nie był mój sposób działania ale znam tak działające dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmorela
Przecież to jakaś niedojrzała dziewuszka. Nie wiesz co ją kręci? Powiem Ci, to proste. Kręci ją bycie "najlepszą" jak inni z nią flirtują, jak Ty lecisz na parę czułych słówek, których nie żałuje innym pewnie. Czuje się pewnie i osiąga to co chce minimalnym wysiłkiem. Jesteś czy chcesz czy nie na jej rozkazy i tańczysz jak zagra. Przez rok można chyba zrozumieć czy się kogoś kocha czy nie. A ona wyraźnie szuka adoracji innych i pewnie komuś się uda. Ty ją tłumaczysz, wybielasz a to naprawdę kiepsko wygląda. Żadna normalna laska nie lata z kwiatka na kwiatek z tym się pokocha, z tym poflirtuje ona się dobrze bawi a Ty rozkminiasz po co? Po prostu musisz być "jej" żeby czuła się pewnie i dla lepszej samooceny wiesz jak to za nią latają i jak to rozkochała Ciebie. Nie ma szacunku do Ciebie. Uczucie wyrażane smsami a nie czynami jest żałosne. Flirtowanie z innymi na Twoich oczach to żenada. Gdzie ta wielka miłość? Ty chcesz z nią rodzinę zakładać....zastanów się poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie je pokarze samo
Trochę zmieniłeś mi nicka, ale nie szkodzi :) Ja myślę, że Ty stawiasz tę dziewczynę na piedestale. A ona jest zwyczajnie pusta i uważa się za wielką damę dworu, do której jej zresztą daleko. Bo brylować można w towarzystwie, ale nie flirtowaniem jedynie można zabłysnąć. Bawią ją tanie podnietki, bo ją chłopcy adorują? Toż to płaskie jest i ona się tym szczyci? Bo inne dziewczyny jej zazdroszczą? A Ty kochasz chyba wyobrażenie o niej, bo ona jest chyba zupełnie inna. I skłaniała bym się do wypowiedzi kun. Ona szuka cały czas, a Ty jesteś taki trochę niedostępny, mniej za nią latasz może i to ją prowokuje do tego, że Cię jeszcze definitywnie nie odłożyła na półkę, tylko chce się przekonać, że utoniesz w jej oczach i przepadniesz :) Chcąc nie chcąc grasz w jej gierkę, a jak zobaczy Cię z inną, to ją ubodzie w jej puste ego i będzie za Tobą latać. Chcesz, to spróbuj i się przekonasz, tylko czy ona Cię będzie kochać to mam wątpliwości. Na pewno za nią nie lataj jak inni, to zyskasz ale ile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa trufla ...
"ja chce stałego związku gdyż mam już 23 lata i mam konkretne plany życiowe, czyli praca , zakup domu.."ja chce stałego związku gdyż mam już 23 lata i mam konkretne plany życiowe, czyli praca , zakup domu, Ale się uśmiałam! :D 23 lata, bez pracy i chce dom kupować! Weź się dziecko ogarnij, sprawdź ceny nieruchomości, rynek pracy w Pl, kryzys gosp., bezrobocie, etc. i potem zweryfikuj swoje plany :D No ale życzę Ci dobrze, żeby nie było,. Tylko, że Ty jesteś taki dziecinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×