Poltora roku z dziewczyna z Oazy i mam dosc

Witajcie, spedzilem ostatnie poltora roku z dziewczyna z oazy, wiem ze do mnie cos czuje, jest ladna, mloda... wczesniej bywalo miedzy nami dosc w miare goraco, do seksu nigdy nie doszlo bo ona nie chciala... po slubie dopiero... a kiedy ona chce slub? Jak skonczy studia, najwczesniej za 3 lata ale jakies 2 miesiace temu zaczela sie przygotowywac do rekolekcji i tak jej odbilo ze nawet za piers sie nie dala zlapac... W koncu pojechala na te rekolekcje i kilka dni temu z nich do mnie po jakiejs prelekcji zadzwonila ze nie szanuje jej ciala... no masakra.. bylem z nia poltora roku bez seksu a ta taki tekst... Wtedy sobie pomyslalem ze to nie ma sensu... uczucia uczuciami ale jednak seks tez jest wazny... ilu to ludzi jest frustratami we wlasnych malzenstwach wlasnie z tego powodu... ja tez zaczynam sie zle czuc z tego powodu ze go nie mam... I jeszcze gorzej sie czuje jak pomysle ze nie bede go mial przez 3 lata jeszcze jak z nia bede... Szkoda mi troche, bo jestem do niej przywiazany dosc mocno, jednak poltora roku to duzo czasu... jednak no coz... brak seksu wplywa na cale moje zycie...

:-D :-D :-D :-D

yebnij toto :-o

Cnotka niewydymka, unikaj jak ognia, zakrawa na blachare...

hahaha mocne :D

Ksiądź ją szybciej wydyma niż ty

Jakbyś kochał naprawdę, to byś czekał. Nie dasz rady czekać, odejdź jak najszybciej. Szkoda dziewczyny

Jak tego już nie zrobił...

taką prowokacje wymyslaja to ludzie? wprost nie moge uwierzyć , irdioto

Pytanie czy wiedziałeś o tym na wstępie ? Bo wiesz to ,że ona ma wyprany berecik przez KK to jest oczywiste ,ale krzywdzisz ją jednak tym ,że ją "oszukujesz" ..skoro ona chce białego związku to niech ma szansę go mieć z facetem który też tak wierzy. Nie nawracaj nikogo na siłę ,każda/y ma swoje tępo

Wlasnie nie wiedzialem tego na poczatku, na poczatku zwiazku mowilem ze bylo dosc goraco, wszystko ze tak powiem szlo do przodu, potem rozmawialismy o seksie i powiedziala ze pozniej, potem powiedziala ze nie chce tego robic przed rekolekcjami na ktore pojechala w zeszlym roku, a ze zupelnie nie chce powiedziala mi dopiero w pazdzierniku zeszlego roku. O tym ze jednak mam do niej uczucia swiadczy to ze wyrzymalem z nia tyle czasu w ten sposob, nadal z nia jestem i wiem ze jak zerwe to bede zalowal. Jednak jak to sobie wyobrazacie? Przez nastepne 3 lata mam rozladowywac napiecie seksualne "wlasnymi metodami" ?

zostaw ją, po ślubie będziesz miał seks raz na pół roku, albo jak jej się zachce dziecka.

żab-X wlasnie ze ona ma dosc spory "poped" ze tak to nazwe... do seksu nie doszlo, ale jak napisalem wczesniej inne rzeczy byly... jedynie ma wlasnie te moralne rozterki ze nie moze tak sie zachowywac i wlasnie 2 miesiace ostatnie w ogole nic nie bylo... bo sie zawieziela ze bedzie "czysta" na ten wyjazd. Naprawde, jakby byl rok do tego slubu to bym dal rade poczekac, ale 3 lata? Przeciez w tym czasie wiele moze sie zdarzyc, dajmy na to ze po 2,5 jednak sie rozstaniemy... i co wtedy...

zostaw ją, po ślubie będziesz miał seks raz na pół roku właśnie wprost przeciwnie jest. To w związkach z długoletnim stażem, w których partnerzy przed ślubem spróbowali już wszystkiego, po ślubie seks jest raz na pół roku, bo są już sobą znudzeni a to że laska chce czekać, to nie znaczy że nie ma popędu. Po prostu jak przystało na cywilizowanego człowieka potrafi zapanować nad zwierzęcymi instynktami

To wyobraź sobie ,że takie moralne rozterki bedą już zawsze ;] ...ja bym już w październiku powiedział ,że dla mnie to niema ślubu bez seksu ...a ty dalej brniesz ..no ,ale cóż uczucia , miłość ..rób jak uważasz

uladana no wlasnie masz racje... tylko tyle czekac... masakra... za 3 lata bede juz pod 30 i jesli cos nie pojdzie to bede mial problem ze znalezieniem innej dziewczyny w tym wieku...

To daj sobie spokój jak masz jej robić jakieś wymówki, mieć jakieś pretensje i truć jej za przeproszeniem dupę Zdecydujcie się w końcu, bo zakładacie mnóstwo topików że kobiety się nie szanują w dzisiejszych czasach, każdy chce dziewicy, a jak już traficie na laskę z zasadami, to jest wielkie narzekanie i pretensje do całego świata, bo wy tyle czekać nie będziecie A próbowałeś zrozumieć jej punkt widzenie? polecam ci wykłady księdza Pawlukiewicza. Znajdziesz mnóstwo na youtube, również o związkach, seksie. Może zmienisz trochę zdanie na ten temat.

Tak znam ten temat dosc dobrze i ja doskonale rozumiem... Jednak powiedz co mam zrobic w zwlasnym popedek seksualnym? Tego tematu sie nie da zamiesc pod szafe a jakos ksieza malo o tym mowia.

edit: nie patrzylem na klawiature Jednak powiedz co mam zrobic z wlasnym popedem seksualnym? Tego tematu sie nie da zamiesc pod szafe a jakos ksieza malo o tym mowia.

i nie jestem taki co to wymaga by dziewczyna byla dziewica, wczesniej sie umawialem z dziewczyna ktora miala wczesniej kilku partnerow.

tak to jest jak sie z ludzmi z sekty zadajesz. olej to bo albo cie wciagnie, albo awansuje do zakonu i zostaniesz na lodzie :)

"żab-X wlasnie ze ona ma dosc spory "poped" ze tak to nazwe... do seksu nie doszlo, ale jak napisalem wczesniej inne rzeczy byly... " tiaaa, jak miała dni płodne to dała się pomacać o bogowie :D mam nadzieję, że jesteś przygotowany też na naturalne metody regulacji urodzeń, czyli seks tylko kilka razy w miesiącu, bo kościół nie pozwala na inne rzeczy. o lodzie z połykiem też zapomnij. no chyba, że lubisz się umartwiać.

Po ile macie lat ?

łał lód z połykiem jest kwintesencją szczęścia w życiu nazywacie innych ludzi sektą, mówicie że mają w głowach poprzestawiane a dlaczego? bo nie kopulują jak króliki? nie robią wszystkiego co kiedykolwiek wymyślono w pornosach? To wam dzisiejsze media, tv, internet poprzestawiały w głowach. W czym niby jesteście lepsi od ludzi z zasadami? Teraz lód z połykiem, anal, a jutro 2 girl 1 cup. Nie widzicie tego co się dzieje?

00:29 [zgłoś do usunięcia] żab-X o lodzie z połykiem też zapomnij. n Zaba - robisz loda z polykiem ?

nie nazywamy tylko ja nazywam. nie dlatego ze ktos nie robi rzeczy z pornosow. filmu z dziewczynami i kubkami nie widzialem, choc slyszalem o tym i widzialem reakcje na yt. takze prosze nie uogolniac. a oaze nazwalem sekta, bo takie jest moje zdanie. mozemy sie ty co najwyzej klucic o definicje. dlamnie wszelkiego rodzaju fanatyczne ruchy to patologia. jak ktos chce to niech sobie tam wierzyw co chce, ale zdala odemnie. i tego radze rozwniez innym.

uladana nie wpadajmy w skrajnosci, ale nie odpowiedzialas na pytanie co zrobic z popedem seksualnym, ktory tak samo istnieje jak pragnienie bycia kochanym przez kogos. To czesc naszej natury... kazdy ZDROWY czlowiek go posiada. Wiec?

"lód z połykiem jest kwintesencją szczęścia w życiu" a kto tak napisał idiotko? czekolada, piwo i dobry film też nie są, ale jak sobie ich całkiem odmówić w imię "zasad" to życie będzie nader chujowe "a dlaczego? bo nie kopulują jak króliki? nie robią wszystkiego co kiedykolwiek wymyślono w pornosach?" masz schizy na punkcie seksu, lecz się

Wikipedia mówi że: Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów. wybacz na_kolana ale na razie to ty wychodzisz na fanatyka... Drogi autorze, ale skąd ja mogę mieć receptę na pohamowanie popedu? Jednej osobie wystarczy unikanie pewnych sytuacji, które są powiedzmy nakręcające, a ktoś inny musi sobie znaleźć jakiś inny sposób. Trudno mi ocenić co w twojej sytuacji mogłoby zadziałać najlepiej. Sam powinieneś to wiedzieć.

autorze, twoja laska w ma w dupie twój popęd. czemu ty masz się poświęcać dla niej? ona się dla ciebie w jakiś sposób poświęca? czy tylko korzysta z przywileju posiadania faceta i jego składowych?