Mam pytanie do matek bliźniąt

Rozumiem że jak są bliźniaki to są dwie chrzestne i dwóch chrzestnych, więc ciekawi mnie jak te pojedyncze osoby wybrnęły z kwestii prezentów dla takich dzieci. No bo wiadomo, że jak jest dwójka to wypada chrzestnemu i przynieść coś dla drugiego dziecka. No to jak to wyglądało. Dzieciaki dostawały podwójne prezenty ? np. dwie takie same zabawki, czy może droższy prezent dla chrześniaka a drobniejszy dla drugiego. A może dwa drobne prezenty dla obydwojga plus dla chrześnika koperta. Jak to u was wyszło w praniu ?

co za materialistki, a po cholere jakies prezenty i koperty? Czy te chrzczone dzieci nie maja rodzicow do cholery?!

No to co jak będę chrzestną to mam żadnego prezentu nie dawać ? :O

jesli uwazasz, ze sie nalezy, to daj, ale ja sadze ze pora zwalczyc ten kretynski zwyczaj sponsorowania prezentow i kopert na chrzciny i komunie. Skoro rodzice chrzcza dzieci - sa katolikami, wiec kup biblie i wystarczy.

u 1 z bliźniaków obu kupiliśmy posrebrzane aniołki z grawerem z tyłu - koszt 1 to około 70zł , a dla chrześniaka dodatkowo złoty łańcuszek + medalik

U mnie chrzestni się składają i kupują 2 takie same prezenty, lub jeden większy. Chrzestnymi jest jedno małżeństwo, więc skaldają pop 1/3 kwoty.

Moje bliźniaki dostali każdy osobno od swoich chrzestnych. Od innych gości prezenty się powtarzały. Z tego względu ,że jest ich dwóch to od chrzestnych dostali więcej a od reszty gości po 200 zł i/lub prezent. Nie pamiętam dokładnie bo mieliśmy trochę gości.Ale wydatki poniesione na poczęstunek po chrzcie zwróciły się całkowicie z tego co chłopcy dostali.

Ale wydatki poniesione na poczęstunek po chrzcie zwróciły się całkowicie z tego co chłopcy dostali. to wychodzi na to, ze goscie przyszli na chrzciny, ale za zarcie sami placili :O niezle co?:O

Moje bliźniaki z okazji chrztu dostały domy z ogrodem, tylko mamy problem, bo w jednym jest basen, a w drugim nie, więc obawiamy się, że jednemu moze byc przykro z tego powodu jak podrośnie. Oczywiscie temu bez basenu :-O

"Nie pamiętam dokładnie bo mieliśmy trochę gości.Ale wydatki poniesione na poczęstunek po chrzcie zwróciły się całkowicie z tego co chłopcy dostali." czyli pieniądze, które dostały dzieci wy zgarnęliście dla siebie?????????? ŻENADA

Ja jestem chrzestną dziecka który ma bliźniaka. Jak idę do ich mamy na kawę to jednemu i drugiemu przynoszę drobiazg np.czekoladę. Ale jeśli jest już większa okazja jak urodziny ,dzień dziecka itd to prezent kupuję tylko swojemu chrześniakowi a drugiemu dziecku drobiazg za ok 10-15 zł.

No właśnie tak sobie pomyślałam, że temu dziecku którego jestem chrzestną to dam coś szczególniejszego na tę okazję, ale chyba raczej nie będzie to koperta, chociaż sama nie wiem jeszcze, no bo takie małe dziecko nie pójdzie do sklepu i nie kupi sobie tego co chce a po latach nie będzie nawet wiedzieć co dostało na chrzciny bo kasy już nie będzie, a dopiero na komunię mogę już kopertę dać. Na chrzciny myślę czymś ze złota, żeby była pamiątka. A temu drugiemu dziecku to dam taki prezent jaki normalnie rodzina daje z okazji urodzenia dziecka.