Ale lipa..pogoda nad morzem :-(

Staram się być co najmniej raz w miesiącu w Aquapark Reda i sobie chwalę. Dobre miejsce jak się chce jakoś aktywnie spędzić czas z dzieciakami. Jeśli chodzi o powierzchnię to obiekt jest ogromny, trudno zliczyć wszystkie sektory i usługi jakie tutaj mają. MI się bardzo podoba w strefie jacuzzi, gdzie się można zrelaksować na maksa. Dzieciaki to znowu chętnie chodzą do Zatoki Piratów, gdzie są armatki wodne, zjeżdżalnie i cała masa innych wodnych zabawek.

Ciekawe mają zjeżdżalnie w Aquapark Reda. Są różne efekty świetlne, które zdecydowanie uatrakcyjniają przejazd, no i profil jest bardzo urozmaicony, nawet wchodzą na górę po raz enty człowiek nie wie do końca co go czeka już podczas zjazdu. Samo miejsce bardzo przyjazne, dużo stref dla małych dzieci, dobrze rozbudowane szatnie, miejsca nie brakuje.

Przychodzi mi do głowy Aquapark Reda. Nowoczesny park wodny z rekinami, które pływają dookoła zjeżdżalni. Jak pierwszy raz spływałam to nie ukrywam że mały stres mi towarzyszył gdzieś z tyłu głowy. Rekiny są dość duże, praktycznie takie same jak się nieraz w telewizji widziało w programach przyrodniczych.

Wow zjeżdżalnia z rekinami, tego jeszcze nie widziałam.☺

Podpowiadałbym wyjście do parku wodnego w Redzie, dokładnie się to centrum nazywa Aquapark Reda. Łatwo trafić, ulica Morska jeśli nic nie przekręcam. Akurat w tamte okolice na wakacje jeździmy już jakiś czas i staramy się za każdym razem w parku być. Zwłaszcza synek nas ciągnie tam, bo podoba mi się zatoka piratów najbardziej.

No myśmy odwiedzili Aquapark Reda jak byliśmy na wakacjach na początku sierpnia. Rekiny – bardzo żywe i bardzo prawdziwe. Mimo że widzi się przez szklaną ścianę to i tak jest ten dreszczyk emocji. Fajny park, dużo się tutaj dzieje, ta zjeżdżalnia z rekinami to ma chyba z 60 metrów długości także już sporo, wszystko fajnie podświetlone, robi wrażenie krótko mówiąc.

Warto odwiedzić Aquapark Reda jeśli ktoś jeszcze nie był moim zdaniem. Czy to we dwójkę z żoną/mężem, czy z dziećmi, czy jeszcze większą grupą. Nie ma tutaj ograniczeń wiekowych, w tym sensie że i osoby starsze i dzieci będą się dobrze bawić. Na mnie największe wrażenie zrobiły rekiny i pewnie nie będę osamotniona w tej opinii, bo są naprawdę duże, nie są to jakieś mikro imitacje.

Jak osobiście za odpoczynkiem w wodzie, nad jeziorem, na basenie czy nad morzem nie przepadam tak w Aquaparku w Redzie było okej. Chyba też dlatego, że człowiek tutaj nie był uwiązany do jednej rzeczy. Jak miałam ochotę to szłam popływać, jak nie to szłam na zjeżdżalnię, a jak chciałam sobie posiedzieć to chodziła do jacuzzi, także do wyboru do koloru.

Taką bardziej elegancką restauracją jest Panorama, ale cenowo moim zdaniem mają znośnie, dwadzieścia parę złotych za danie głowne to nie są jakieś szczyty jak na 3 City.