Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wdepnęłam w gooovno

Chora przyjaźń i szantaż...

Polecane posty

Gość wdepnęłam w gooovno

Od czterech lat się kumpluję z taką jedną. Na początku byłyśmy jak papużki nierozłączki, pomagałyśmy sobie. leciałyśmy na każde pierdnięcie z odsieczą. Ale teraz z perspektywy czasu zauważyłam że ta przyjaźń jest toksyczna z jej strony np: - od pewnego czasu ona się ze mną porównuje, tak żeby wyszło że to ja jestem ta lepsza, a ona ta biedna i gorsza i pokrzywdzona przez los- rośnie we mnie w ten sposób poczucie winy - za bardzo mnie angażuje w swoje sprawy prywatne i wymusza na mnie "wieczne doradzanie", a kiedy coś pójdzie nie tak to zwala winę na mnie, że to moja wina bo jej tak doradziłam, wręcz jestem odpowiedzialna za to!!! ( a przecież każdy człowiek ma własny mózg i robi jak mu pasi, a nie idzie ślepo za głosem drugiego) - Odbiera mi prywatność i dusi ( wydzwania, albo pisze sms o treści "co teraz robisz" a kiedy nie mam najzwyczajniej w świecie czasu żeby odpisać i puszczam jej strzałę to obrażona nie odbiera, a potem mówi " widocznie nie masz dla mnie czasu" albo odpisuje "co ja ci takiego zrobiłam...") nosz kurde! - ostatnio oczerniła mnie przed moim mężem i swoją córką, a potem udawała że to tylko żart - potrafi przyjść do mnie w porze usypiania mojego dziecka i błagać o skorzystanie z kompa, a kiedy swoje odwali i widzi że moje dziecko wyje bo jest zmęczone, a je jej o tym przypomnę to mówi "już idę bo chyba zajęta jesteś" robi focha i wychodzi bez słowa, a mały dalej wyje! -wykorzystuje mnie, jest nie reformowana w sprawach korzystania z internetu i błaga mnie, żebym w jej imieniu odpisywała ( jeszcze wymyślając za nią co odpisać w ogóle), np na portalu społecznościowym -miesza, daje dziwne dwuznaczne sygnały i ostatnio robi chore aluzje, ostatnio też próbuje mnie skłócić z mężem " że niby on jej coś powiedział na mój temat" -bez pytania bierze moje kosmetyki, ok spoko tusz do rzęs ujdzie, cień itp..., ale nie kurde szminka albo co gorsza "kulka" pod pachy!! Masakra. Ostatnio ją nakryłam jak se jeździła tą kulką pod pachami i pod cyckami!! Najlepsze jest to że ona jest osobą współuzależnioną. Jej mąż jest alkoholikiem i wydaje mi się, że ona specjalnie chce zburzyć mój świat, bo swój już ma w gruzach... Dzisiaj się fest pożarłyśmy i dlatego być może mój post z niej kpi... Wkurviła mnie na maxa, powiedziałam że to koniec bo jestem wykończona tym wszystkim, bo od kilku miesięcy to wszystko się zbierało. Pękło po tym jak dziś do mnie zadzwoniła i bo traci przytomność, bo wzięła garść tabletek ! I jeszcze się darła do telefonu, że nikt ją nie kocha, nikt jej nie rozumie i wszyscy ją olewają- dotknęło mnie to bo skoro nikt to pewnie ja też jestem w tym gronie. Wiecie co się okazało, bo ona mieszka blok dalej???? ŻE SIEDZI SOBIE SPOKOJNIE NA ŁAWECZCE I NIC SIĘ NIE DZIEJE. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że to koniec naszej przyjaźni, bo jak można drugą osobę tak psychicznie szantażować, przez cały czas. Księżniczka starała się winę na mnie zwalić, bo np: nie odpisałam jej wczoraj na tradycyjnego smsa "co robisz?" nie dałam się wmanipulować. Ale trochę się boję, bo ona za jeszcze za dobrych czasów poznała jeden z moich sekretów i boje się, że będzie chcieć to wykorzystać... KOMPLETNIE ZEŚWIROWAŁA!!! Teraz dopiero widzę, że ona jest jakaś psychotyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Może mieliście podobne doświadczenia ? Jak z tego wybrnąć teraz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinovva
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinovva
Niestety - to nie jest przyjaźń, a przez to, że jej mąż jest alkoholikiem na bardzo trudne schorzenia psychiczne, jakąś depresję. Przepraszam za pytanie wyżej - nie doszłam wtedy do momentu "mój mąż" hihihi ; ) Więc zdziwiłam się tym bardziej - dorosła kobieta, a mózg 10-latka. Dobrze, że to zakończyłaś. Niestety, nie może Cię szantażować sekretem - jakoś to zniesiesz, nie masz w końcu nastu lat. Zaproponuj jej ewentualnie jakąś poradnię dla współuzależnionych, psychologa. Powiedz, że jest chora. I wymaga leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniania
a coż to za sekret, ze się tak jej boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna164
ja bym na Twoim miejscu nie kumplowała się z nią. Jeżeli wyjawi Twój sekret to rudno, może lepiej wyjaw ten sekret komuś... Bo pewnie chodzi o zdradę męża... Ja nauczyłam się,że lepiej nie kłamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgagulec
autorko - przecież nie raz złapałaś ją na kłamstwie - jak zacznie wyjawiać twój sekret - zaprzecz temu stanowczo i powiedz, że dalej kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Ja mam 26 a ona 35 :D i się zachowuje jak duże urażone dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Nie nie chodzi o zdradzę. Powiem otwarcie, bo przecież sie nie znamy, że w dzieciństwie byłam molestowana seksualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Mój mąż wie o tym, ale nie koniecznie chcę żeby o tym dowiedziały się osiedlowe plotkary itp... bo to bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiljjjannna
Też miałam chorą przyjaciółkę. Pod maską uczciwej szczerej i prawdomównej osoby, jak sama zaznaczała, okazała się zimna podła i wyrachowana. Obrobiła mi dupę gdzie się da, potem zwalała winę na kogoś innego że to inna osoba mnie obgadała nie ona, a na końcu jeszcze pocieszała. Masakra jakaś. Nawet próbowała mnie skłócić z moim facetem, bo chciała go dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nawet jeśli to rozpowie (co bedzie świadczyło o niej samej jako czlowieku i jej niskim poziomie intelektualnym) nie jest to cos czego TY masz się wstydzić, to nie ty kogoś skrzywdziłas, tylko ktos skrzywdził ciebie. Więc jesli to rozpowie, bedziesz miala pewnosc, ze dobrze zrobilas konczac ta toksyczna znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Odkąd napisałam na tym topicu, to chyba dostałam od niej 12 sms-ów. Całkowite wyparcie rzeczywistości. Pisze nawet "co ja ci takiego zrobiłam, że mnie tak traktujesz" a jak się nie odezwałam to poleciała z kolejnymi typu "milczysz, to znaczy ze chcesz ze mnie zrobić wariatkę, bo piszę ze ścianą" - kurde masakra jakaś. Jaka ja była głupia że się z nią zadawałam. Fachową pomoc w postaci chociaż przejście się na mitingi Al-Anon proponowałam. Ale nic z tego! To jej mąż ma przestać pić, to on ma się leczyć a nie ona. Najgorsze jest to że ona w dzisiejszą polemikę wciągneła swoją 13-to letnią córkę ! Dostałam eska od tej młodej godzinę temu o treści "moja mama płacze przez panią" ! Jak można w takie sprawy mieszać dziecko?!!! W ogóle dużo czytałam o współuzależnieniu, i jedną z cech jest zależność od drugiego człowieka, tak silna że dusi tę drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Jestem zła na siebie niesamowicie, bo tyle jej pomogłam i teraz takie coś dostałam w zamian. Mogła na mnie liczyć o każdej porze. Nieraz u mnie nocowała z córką, bo pijany mąż robił burdy w domu, NAWET BYŁAM ŚWIADKIEM NA POLICJI KIEDY JĄ MĄŻ POBIŁ ! A teraz takie coś... Już mnie to od tej sprawy z pobiciem wkurzało, bo zaczęła mi coraz bardzie w dupę wchodzić. Nierw szukała wsparcie, bo polecałam mitingi. To wyglądała tak, że przychodziła się poużalać nad sobą, po wszystkim odchodziła lżejsza, a ja miała głowę jak balon i nawet jej nastrój mi się udzielał ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
ona traktuje cię jak kibel do którego można wyrzygać wszystkie frustracje - zakończ tę znajomość definitywnym cięciem - Zadałaś się z wampirem energetycznym - zniszczy ciebie i twoją rodzinę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku*wa kobieto, ile ja miałam przyjaciółek fałszywych... Szczególnie przez ten ostatni rok szkolny.. Przychodziły po mnie, wyciągały na wagary-dobrze wiedziały że pójdziemy do jakiejś knajpki i zamówie hamburgera, to sie załapią:P Milutkie dla mnie zawsze były, wiedziały że gdy coś powiedzą mi chamskiego, dostaną w pysk, ale za moimi plecami nieźle mnie jechały.. Na szczęście nie zdały do następnej klasy, tak więc zostałam z dwoma, jako takimi NORMALNYMI przyjaciółkami:P Takie życie ku*wa, takie życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
A wiesz że przed chwila czytałam właśnie w necie o toksycznej przyjaźni i było tam właśnie coś o energetycznym wampirze i pasuje jak ulał, masz racje. Tylko to nie takie proste bo widujemy się codziennie choćby w przelocie. To samo podwórko, ten sam sklep. Masakra. Ja bym chciała jej w ogóle nie widywać ,ale to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Jebana suka i dziwka pierdolona ! - musiałam to wykrzyczeć. Jutro będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
ignoruj ją ile się da - naucz się jej nie zauważać na ulicy, smsy kasuj przed przeczytaniem - trochę to potrwa i pomęczysz się, ale się uda - miałam bardzo podobną sytuację, ale się udało w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż
To jakaś toksyczna i obłąkana osoba musi być. Odetnij się całkowicie od niej i omijaj szerokim łukiem, bo Cie zniszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primadonna z koziej wólki
panna nie ma wglądu w siebie i go nie potrzebuje, albowiem wzorem huby przysysa się do żywiciela najpierw mąz teraz ty potem córka ten łańcuszek nigdy sie nie skończy ps. biedne dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Jutro pewnie będzie chciała mnie w przelocie zagadać, albo zrobi minkę niewinnej skrzywdzonej osoby. Nic z tego jak zagada to powiem jej , żeby spadała, a jeśli zrobi minkę to nawet w jej stronę nie spojrzę i nie będę się wdawała w jakieś chore relacje. Będę ja omijać jak najdalej się da. Rzygać mi się chce jak widziałam, że siedzi sobie na ławeczce, a mi pisze, że właśnie odchodzi na tamten świat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Córki mi strasznie, żal bo już ma wszystkie cechy DDA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiljjjannna
BIEDNE DZIECKO !!!! Ta baba to jakaś psycholka ! Powinni jej zabrać prawa rodzicielskie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakalicjakakaka
Tez mialam podobnie, znalysmy sie od dziecka, cxulam poczucie winy bo nie mialam takich problemow jak ona itd. Do tego pozyczala ode mnie pieniedzy i nie oddawala, moich ubran i kosmetykow uzywala notorycznie. Jak zaczelam bycc z moim facetem to ciagle miala jakis problem i twierdzila ze mnie przy niej nie ma, jak sie z nim spotykalam to mi pisala ze boi sie zostawac sama i chyba cos sobie zrobi. Ograniczylam kontakt i teraz dopiero czuje sie wolna bo ona mnie ograniczala i nie dawala mi normalnie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Jak ja cię dobrze rozumiem :) Z tymi kosmetykami to przegięcie. Zwłaszcza z kulką pod pachy o której pisałam. Musiałam wyrzucić, bo się brzydzę, a nowa była. Maszynki do golenia mi brała. Mówiła tak " o widzę że masz maszynki nowe, mogę jedną" a potem robiła minkę "plisss" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mężowi o tym
problemie, że tak między Wami wyszło i nie kasuj jej sms-ów, maili ... tacy ludzie potrafią się mścić, robić złośliwości. Ona może próbować jakoś Ci zaszkodzić, wymyśli sposób żeby Cię poruszyć... Może tak nie będzie, ale znam taki przypadek. Najlepiej, żeby ktoś wiedział, jak jest na prawdę i żebyś w razie jakiejś akcji umiała się bronić. Taktykę masz dobrą - cześć i każdy idzie w swoją stonę. Nie ma sensu tego ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Ostatnio zaczęła się coraz bardziej "odsłaniać" i już od pewnego czasu miałam zamiar skończyć znajomość, bo mnie przytłaczała, ale nie miałam solidnego bodźca który teraz powstał. P.S też mnie straszyła, że chyba nie przeżyje kolejnej nocy.... i tak było co tydzień :D ale olewałam to i nawet ją wyśmiałam, bo to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdepnęłam w gooovno
Właśnie, nie wiem czego mogę się po niej spodziewać ??? Mąż o wszystkim wie, sam mówił że dobrze by było jakbyśmy się przestały kolegować. Ale wtedy powstawały takie dziwne sytuacje dwuznaczne, że nie wiedziałam komu mam wierzyć, bo mój maż też nawalał w niektórych sprawach, a ona pod maską troski o mnie( teraz to widzę) mieszała miedzy nami. Straszny jest taki mętlik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakalicjakakaka
Moja "kolezanka" to mi kazdego facete na stale odradzala i mi mowila ze moj obecny narzeczony ja podrywal na gadu gadu a ja przeczytalam dokladnie ta rozmawe i pisali rzeczywiscie ale o mnie ale tez nie wiedzialam komu wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×