strasznie sie poce na twarzy;/ zwlaszcza nad warga,masakra

co chwile musze sie wycierac';/ najgorzej jak wejde z dworu do pomieszczenia

chyba kazdy tak ma..nic dziwnego ze jest goraco to i sie pocimy..normalka..

raczej nie ja ogolnie cierpie na nadpotliwosc:o od wielu lat mam ten problem pod pachy etiaxil na plecy-ciemne lub biale bluzki:o na kolorowych wielkie plamy patrze na rodzine, kolezanki i nikt nie poci sie jak ja:o tarczyca ok taka moja natura ale psychicznie nie idzie wytrzymac:o a trzeba zyc, pracowac:o ww stresie jeszcze gorzej

nie wchodż do pomieszczeń

a do sklepu, pracy, szkoly tez nie?? pierwsze co robie wtedy to biegne do lazienki sie powycierac! nie wierze ze inni tak maja zadna z moich kolezanek z pracy nie ma tak, moze lekko im sie nos zaswieci i tyle a nie krople na twarzy

No dobra i co? Jak tego nie zmienisz, to po co tak gdaczesz?

podobno sperma wcierana codziennie w twarz hamuje potówki :)

pytam o rade:o moze ktos tak mial i znalazl sposob na to?

kup sobie dobry puder matujacy, np KRYOLAN anti shine

mysle ze po chwili starlabym ten puder wraz z potem:o serio kapie ze mnie jakbym myla twarz woda i nie wytarla

to moze do dermatologa idz

perspi block w tabletkach, mi pomógł już po jakiś 2 tygodniach, do dziś wsuwam 3x dziennie i nie boję się upałów. Działa na całe ciało:P

taki puder matujący naprawdę pomaga ja sobie chwalę taki tani Rimmel match perfect naprawdę pomaga