Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ichiggo

problem z wymarzonymi wakacjami! pomocy!

Polecane posty

Gość ichiggo

Witam! Nigdy nie myślałam, że będę korzystać z jakiegoś forum, więc jest to mój pierwszy raz. Zazwyczaj sama radziłam sobie z różnymi problemami, ale w tym wypadku sytuacja jest masakrycznie skąplikowana. Pomyślałam, że najlepiej będzie jeśli poczytam opinie i rady osób z zewnątrz, które będą trzeźwym okiem patrzeć na tą całą paranoje która nie daje mi spać. Zacznę od początku, choć ostrzegam że bedzie to długa i strasznie poplątana historia - coś al'a "moda na sukces". Tak więc... W kwietniu 2010 roku poznałam niesamowitego chłopaka(Tomka) z którym jestem do dzisiaj. Jesteśmy szczęśliwą parą, może dlatego że związek opiera się na przyjaźni. Jestem od niego 2 lata młodsza, więc w sumie to on wprowadził mnie do swojej ekipy znajomych, wraz z nimi dużo przeżyliśmy... imprezy, szaleństwa, wypady nad wode itp. - niesamowite wspomnienia. Oczywiście w czasie studiów wszystko sie pozmieniało, każdy z nich poszedł w inną strone i kontakt się urwał. Pozostali tylko nieliczni. Czyli 3 facetów (Paweł, Daniel i Dawid) i ja(Ola) z moim chłopakiem (Tomek), było troszke inaczej... ale z czesem byliśmy nierozłączni, traktowaliśmy się jak rodziene. W tym roku, czasie studiów, pozanałam koleżankę, Paulinę. Od razu podkreślam, że jest śliczna... każdy się za nią oglądał. Zaprzyjaźniłyśmy się. Nasze charaktery torszkę się różniły, ale mimo to lubiłyśmy spędzac z sobą czas. Ktpóregoś dnia jeden z członków naszej ekipy Paweł, zaprosił mnie na grila, pomyślałam że mogłabym zabrać ze sobą Paulinę. Oczywiście Paweł nie miał nic przeciwko, ani cała reszta również. W sumie była ona dla mnie, oparciem.. wreszcie nie byłam sama posród 4 facetów. Jak pisałam wcześniej Paulina byłą bardzo urodziwa, więc co sie za tym wiązało musiała jednemu z nich wpaść w oko, był to Paweł, organizator imprezy. Musze przyznac że Paulina flirtowała z nim, lubiła jak facet ją adoruje - zwłaszcza że wiedziała ze nie tylko jemu się podoba. Z czasem nasza ekipa zaczęła nabierać koloru. Pod koniec roku zaczęły się imprezy, zabawy. Paweł cały czas krecił do Pauliny (jedank nie byli ze sobą) i chyba Paulina nie miała tego wgl w planach. Jakiś czas przed wakacjami wpadliśmy na pomysł żeby wybrać się gdzies na wakacje, do Chorwacji, a może do Czarnogóry. W sumie był to mój pomysł, bo od dawna marzyłam żeby pojechać gdzies z Tomkiem, a poza tym miałam dużo planów z Pauliną, żeby wyszaleć sie na dyskotekach, kąpać sie nago nocą w morzu, tak żeby były to niezapomniane, szalone wakacje. Nagle coś zaczęło się komplikować... a mianowicie Paulina poznała mojego sąsiada(Kube), który fakt faktem, jest bardzo przystojny. Paweł przez długi okres nie wiedział o tym że oni się spotykają. Ich znajomośc zaczeła się rozwiajać, po czasie okazało sie, że... są radem. Gdy Paweł sie o tym dowiedział.. załamał sie, zmienił o niej całkowicie zdanie. Unikał jej. Gdy ktoś znaszej grupy organizował grila, ona przychodziła z Kubą, a Paweł rezygnował i wychodził z kimś innym. Zranioło go to. W sumie.. straciliśmy z Pawłem kontakt. Jakoś miesiąc temu, ja razem z Tomkiem zaczeliśmy myśleć o wakacjach za granicą juz tak na powanie (chcielimy szukać ofert, odłozylismy juz pieniądze). Zadzwonilismy do wszytskich. Kazdy był chętny, oprócz Daniela który nie miał wystarczajaco duzo kasy. Czyli została nasza 6. (Ja, Tomek, Paweł, Dawid, Paulina i Kuba) Jedank gdy Paweł dowiedział się że, Paulina jedzie z Kubą, nie zgodził sie nie to. Postawił warunek, że nie ma nic przeciwko zeby jechała Paulina, ale go tam nie chce. Paulina miała dylemat bo nie wiedziała co ma wybrać, czy jechac bez Kuby czy zostać z nim a ja byłam załamana bo wiedziałam ze i tak nie pojedzie. I tak sie stało, podjeła taka decyzje. Nagle z dużej fajnej ekipy... zrobiła się 4 osobowa marna grupa, w tym 3 chłopaków, i ja. Zupełnie nie wiem co mam robić bo Paweł jest uparty i zdania nie zmieni. Do wyjazdu zostało półtora tygodnia, a my nadal nie wiemy jak to bedzie wszytsko wyglądac. Tak zalezało mi na tym żeby spędzić z nia te wakacje, ale też nie moge zrezygnować i wykręcić się z wyjazdy z Pawłem bo to przyjaciel mojego chłopaka a poza tym, dobrze się znamy. Te wakacje były moim marzeniem, myśle o nich już jakoś od pół roku, planuje... kupiłam sobie nawet juz 3 stroje kąpielowe... (co można uznać za paranoje ) Do tego wszystkiego doszła jeszcze jedna sprawa. Paulina z Kubą dostali propozycje od znajomych z Wroacławia (para- Mateusz i Olga), którzy też chcą jechac do Chorwacji bądź Czarnogóry. I własciwie mniej wiecej w tym samym terminie. Paulina od razu do mnie zadzwoniła i powiedziała ze możemy pojechac osobno i tam się spotkać. To byłby idealny pomysł gdyby nie to że Paweł się na to nie zgodzi. Paulina proponowała mi żeby mu o tym nie mówić, ale... kto by uwierzył, że przez przypadek się tam spotkamy? Kompletnie nie wiem co mam robić. Czy rozmawiać z Pawłem ( który jest BARDZO uparty), czy zrezygnować z wyjazdu z Pawłem i pojechać z Paulina. Chociaz to wiaze sie z tym że Paweł i Tomek pokłócą się bo to były duże plany. Czy jechać w 4, z 3 facetami co średnio mi sie uśmiecha i wiem że nie bądą to takie wakacjie o jakich marzyłam. Chciałam mieć chociaż jedną koleżanke.. z kórą mogłabym porozmawiać. Poplotkować, powygłupiać sie i wypić drinki z palemką... a teraz wszystko sie sypie... Powiedzcie, czy widzicie jakiekolwiek wyjście z tej sytuacji? Mam nadzieje że ktokolwiek.. skusi się i przeczyta mój wpis! POMOCY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edewde
jezu ale zagmatwane :o po kiego chuja ta paulina grala na dwa fronty? najpierw paweł a potem kuba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harsz8
jesteś egoistką myślisz tylko o tym żeby mieć przy sobie psiapsiółkę niestety ale twoja koleżanka okazała się szmatą dała nadzieje biednemu chłopakowi nie powinnaś się dziwić jego reakcji powinnaś zostawić w spokoju bieg wydarzeń i przestać się wtrącać bo jak na razie wszystko psujesz pieprzona egoistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edewde
i nie dziwie sie pawłowi, ktory by chciał oglądac swoja byla dziewczyne i jej nowego chloptasia jak sie liza? i to jeszcze na wczasach na ktore sie czeka tyle czasu i wydaje mnostwo kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
boże, nawet ta odpowiedz mnie cieszy, bo w końcu ktoś odpisał i nie jestem z tym sama. To jest najgorsze, że najpierw był jeden a nagle drugi. Z Pawłem to było tylko tak... żeby poflirtować a Kuba był i jest na poważnie. Najgorsze jest to że w tej sytuacji, obojętnie jak wybiore ktoś będzie pokrzywdzony!! :( jak myślisz co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
nie jestem egoistką... gdybym byłą wybrałabym juz dawno i nawet bym sie nie zastanawiała i nie szukała pomocy tutaj. ona jest moją przyjaciółką, on też. cięzko mi jest wybrać... pomiedzy jednym a drugim. Poza tym pomyślcie... czy chciałbyście jechać z 3 chłopakmi bez zadnej koleżanki? staram sie myśleć z każdej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
Poza tym jak juz ppodkreślałam, dokładnie go rozumiem. Bo ona rzeczywiście sprawe spierzyła.... zastanawiam sie tylko czy jest jakieś inne roziwązanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam tylko jednego
Czemu to Paweł decyduje kto może jechać a kto nie... założę się że gdyby to Paweł poznał jakąś inna laskę to nie byłoby problemu... Jakiś egoista debilek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edewde
a jakbys pojechala z mateuszem i olga i tam byscie sie spotkali (na miejscu). oczywiscie paweł tez. Nie byłabys sama w gronie facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
to też fakt... Paweł decyduje, bo on prowadzi auto. Wiec... gdyby nie on wgl by do teego wyjazdu nie doszło. Ja na prawde go rozumiem...wiem że jest zraniony. Też bym była, dlatego prosiłam Paulne żeby z nim porozmawiała, wytłumaczyła mu, wyjaśniła.. juz sama nie wiem. Ja nie mysle egoistycznie, chodzi mi tylko o to.. że nie chce być tam sama. Proponowałam juz nawet wyjazd innej koleżance, ale ona niestety nie ma kasy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edewde
tyle ze bez pauliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harsz8
a może spytasz się egoistko chłopaka czy chce jechać ze szmatą która zdradziła jego przyjaciela z jakimś alfonsem czy może woli jechać z przyjaciółmi che

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam tylko jednego
Jednym autem chyba i tak nie pojedziecie w 6... Chyba ze jakiś bus to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam tylko jednego
Kogo zdradziła???? Ona wcale nie była z tym Pawłem... Czytajcie ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
Olga z Mateuszem jadą na pewno, i proponowali to Paulinie i Kubie.. wiec jeśli pojadą to pojadą w czwórke. Wiec nie ma mowy żebyśmy sie tam spotkali. PAweł na to nie pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edewde
skoro bez niego nie ma wyjazdu to sprawa jest prosta, a z paulina spedzisz inne wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oejf
NUDY!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
ona nikogo nie zdradziła, napisałam że.. paulina nie planowała nic wiecej. Mówiła nawet o tym PAwłowi ale Paweł jest uparty.. i cały czas myślał ze ona zmieni zdanie.. A mój chłopak chce jechac ze wszytskimi! bo wie, że tak naprawde ta sytuacja jest chora... bo Paulina mówiła o tym Pawłowi, że raczej niz ztego na powanie nie bedzie. i KAzdy z nich popełnił bład, bo ona powinna zerwac z nim kontakt a on powinien zrozumieć ze ona nie chce nic na powaznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ten cały Paweł jest egoistą i myśli tylko o sobie. Pogadaj z nim i zapytaj jak czułby sie na Twoim miejscu? Ty sama i 3 facetów. A moze wybierz jeszcze jedna opcje i pojedz tylko z Tomkiem na romantyczne wakacje???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
edewde " skoro bez niego nie ma wyjazdu to sprawa jest prosta, a z paulina spedzisz inne wakacje" dobra, powiedzmy.. że już kij z Paulina. Powiedz mi jak myślisz... czy wakacje w 4 mogą być udane? ;> boje się, że nie daj boze np posprzeczam sie ze swoim chłopakiem.. i nie będę miała z kim porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
flesz80 - szczerze też o tym myślałam ale troche pod innym kontem. Bo w sumie jesli pojedziemy tam w 4, to tak to bedzie wyglądać, my bedziemy chodzić swoimi ścieżkami a oni swoimi. bo wiadomo że czasem bedziemy chcieli być sami. Wiem też że np na dyskotekach tak bedzie. Oni jadą bez dziewczyn (bo nie maja), więc " będą" wyrywać a my z Tomkiem bedziemy razem... oczywiście nie mam nic przeciwo żeby z inną zatańczył :D ale... wiecie co mam na myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
a co do auta mamy do wyboru albo 4 osobowe albo 7 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
więc chyba tak juz zostanie, że pojedziemy w 4 :) i będę się czuła jak na "romantycznych wakacjach "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sorry co to ma znaczyc, ze sie tam nie spotkacie napewno, bo "Pawel na to nie pojdzie". A kim jest ten caly Pawel? Jakas wyrocznia? Guru? No bez przesady co? Rozumiem, ze ona urazila jego ego i wogole, ale no prosze cie. Jakis koles ma decydowac z kim sie spotkasz, a z kim nie? Masz 5 lat czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
No i własnie tu są podzielone opinie... Jedni mówią, że nie powinno się go stawiac w takiej sytuacji ( w którą w sumie sami się wplatali) a drudzy, że to nie ma znaczenia i powinniśmy jechać wszyscy razem. Chodzi o to że tu się kazdy z kazdym przyjaźni i wszyscy by chcieli dobrze, ale pomiędzy nimi jest jakaś sprzeczka. Paulina bardzo chce jechać.. no ale logiczne jest ze na takie wakacje chce jechać z chłopakiem. A tu się wszystko zmienia bo Paweł, nie chce patrzeć na jej chłopaka co pod pewnym względem jest normalne. Cięzko wszystkim dogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
Poza tym, jesli mielibyśmy jechać do nich bo oni tam będę 2 dni wcześniej to jechalibyśmy do czarnogóry, a jesli nie z nimi to obok do Chorwacji, kwestia 100 km.. czyli nie ma tragedi. Ale.. Paweł na pewno bedzie wolał zostać w Chorwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
ja pierdykam powiedz pawlowi, ze zachowuje sie jak niedojrzaly gowniarz i on nie moze wam planowac wakacji i decydowac z kim pojedziecie ty z chlopakiem zalatw sobie zupelnie inny transport, by nie byc zaleznym od egoisty jesli ksiaze nie chce jechac, to niech sie kisi w domu i obraza na caly swiat, dlaczego cala paczka ma sie mu podporzadkowac?! mozewakacje nie beda takie jakie sobie wymarzylas, ale zrob wszystko, by jednak byly udane (z tym dzieciakiem na pewno nie beda, bo prawdopodobie non stop bedzie mial muchy w nosie) moze ten pawel potzrebuje sie troche poobrazac, to dajcie mu taka szanse ;-) a sami bawcie sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichiggo
dziękuje za odpowiedz. :) ciezka sytuacja. :) Bedziemy musieli jeszcze raz porozmawiać i zdecydować. Bo jeśli zrobimy tak jak mówisz... to trzeba bedzie szukać nowego transportu ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×