Moja żona mnie okrada pomocy !!!!!!!!!

czytam i oczom nie wierzę; jacy durni, podli i tępi są faceci !!!!!!O wooow - pokój jej odmalował:-))))) Autorze postu: jesteś mega żałosny!!!! Małżonce bardzo współczuję, że spotkała na swojej drodze takiego łajdaka i niedojdę.

wy tylko wyzywac umiecie.Ani porady dal niego,ani porady dla zony.Umiecie napisala cos wiecej niz kurwa,huju,bucu?

Porada dla nie jak zarabiasz 2500tys bulisz jej 1200 a twój mózg zaczyna myśleć bo narazie myślisz dołem.Porada dla niej bierz 1200i olej dzidziusia niech wróci do mamy mamusia da mu mleczka na cholere ci dwójka dzieci w domu.Kochanka a dlaczego tak się burzysz na buca i kurwiarza toż w jego wypadku to szczera prawda.

...w twoim tez. Napisz choc jeden post obiektywnie,bez kurewskich emocji i nie pod siebie

A ty cały czas o sobie szkoda tylko że piszesz o czymś o czym podobno nie masz pojęcia bo masz szczęśliwe życie.Pytanie yylko kto kogo w żaden sposób nie tyczy temat alimentów jest kilka razy w ciągu dnia w temacie alimenty.Powiedz lepiej ile ten twój płaci.I pomyśl kogo ty bronisz faceta który wyraźnie pisze że zostawić chce kobietę z trzymisięcznym dzieckiem bo się zakochał.I według niego za co ona ma żyć?Ma wziąć trzymiesięczne dziecko razem z cyckiem i zabrać do pracy.Zakochał się to niech spierdala ale swoje zoobowiązania ma. Skoro taka mądra jesteś to podpowiedz na forum kobiecie skąd ma wziąć środki do życia mając tak malutkie dziecko.Myślę że parę osób chętnie pozna zdanie jak zdobyć kasę będąc żoną takiego pana.

Musisz byc baaardzo nieszczesliwa osoba jesli potrafisz pisac przez pryzmat nienawisci.Czytaj wszystko,co napisalam a nie tylko co ci pasuje. Kolejna sprawa,czemu cie boli ze nie jestem rozwodka ani moj maz,dlaczego nie daje zyc ze moj maz nie ma zobowiazan finansowych. Na koniec napisze ci,tak na prosty konski leb,zebys zakumala,to co powiedzialam wczesniej;facet powinien placic na dziecko,ale rowniez uwazam ze dobrze robic rozwiazujac to malzenstwo teraz niz za kilka lat,bo to by nie wyszlo nikomu na zdrowie. Teraz juz kumasz,wystarczajaco prosto i jasno,czy nadal masz watpliwosci do stanu swojego umyslu? Zauwaz ze w moim poscie nie ma ani jednego huja,buca ani nawet ciebie nie nazwalam cipa.Umiesz tak pisac????????

A dlaczego ma płacić tylko na dziecko?Czy twój mąż płaci tylko na dzieci daje tobie powiedzmy po 5 stów na dziecko reszte wydaje na siebie.Jak ta kobieta ma w tym miesiącu np żyć za co.Co ma zrobić z dzieckiem?Do domu dziecka oddać czy jak bo do żłobka zdaje się roczne przyjmują.Może niech facio zapłaci alimenty i opiekunke.

Mylisz pojecia.Ja mam meza i z nim mieszkam,wtedy wydatki sa inne.Nie ma dwoch gospodarstw,nie ma drugich rachunkow do placenia. Uwazam ze lepszym rozwiazaniem jest zaangazowanie ojca w sprawy dziecka.Moze jest mozliwosc zeby tata zajal sie dzieckiem a mama np poszla do pracy na pol etatu.Pomyslalas o takim rozwiazaniu?czy tylko wszystko ma sie opierac na zasadzie;dawaj kase i wyp.... W jednym z krajow Europy,matka musi wrocic do pracy po 16 tyg urlopie maciezynskim.I daja rade.Teraz takie czasy ze malo kogo stac na to zeby siedziec z dzieckiem w domu i zyc z jednej wyplaty. Takie czasy objely cala Europe,tylko w Polsce najbogatszym kraju stac matki na nicnierobienie

Tylko ookaż kraj w europie gdzie na przyjęcie do żłobka czeka się nie wiadomo ile a koszt opiekunki może być równy wypłacie.Pokaż choć jeden.Niech znajdzie i zapłaci opiekunce.A tak nawiasem sama wróciłaś do pracy po 16 tygodniach czy siedzisz w domu z dziećmi bo pracodawcy w tym pojebanym kraju czekają na samotne matki z malutkimi dziećmi.prawda.I nie pisz mi że mażeństwo że pojedyńcze rachunki bo ten frajer sam dokonał wyboru za nich dwoje sam sobie.podwójne rachunki wybrał i zadaje tekst moja żona mnie okrada.To najpewniej jest młoda dziewczyna wiesz jak to jest gdy dowiesz się że bliska tobie osoba właśnie się zakochała.Może czasem się nad tym zastanów zanim znów zaszczekasz w obronie uciemiężonego babiarza.Bo o tym.co dzieje się z młodą dziewczyną jakoś pan nie myśli.

pracodawcą.

Ja myślę że kochanka franka bardzo chętnie zatrudni samotną matkę z 16tygodniowym dzieckiem.I wszyscy pracodawcy pójdą w jej ślady i rozbuduje żłobki,przedszkola,oraz system opieki.I może jeszcze zmobilizuje do opieki zakochanego po uszy tatusia,ciekawe czy wierzy sama w to co pisze.

Tobie sie wydaje ze na wielkim zachodzie wejdziesz do zlobka i miejsce masz :D Kobiety zapisuja sie na liste duzo wczesniej zanim przyjdzie na swiat dziecko.Jesli nie skorzystaja,miejsce przypadnie komus innemu.Srednio za godzine zarabia sie OKOLO 12 euro,opiekunka tech chce OKOLO 12 e. Autor odszedl,i jak juz pisalam 2 razy,lepiej teraz niz za 20 lat,marnujac tym dziewczynie zycie i minimalizujac szanse na ponowne ulozenie sobie zycia.Kiedys bedzie dziekowala Bogu ze stalo sie to teraz a nie po kilku latach,gdy pewnie pojawily by sie kolejne dzieci. Pojscie do pracy,nawet na kilka godzin,dalo by dziewczynie poczucie wartosci,mozliwosc poznania nowych ludzi,uwolnienie sie do obowiazkow domowych i podreperowanie budzetu.Czula by sie bardziej niezalezna,niz tylko skazana na laske swoje wlasciciela.Nikt nie wie,jaki scenariusz zycie mu przygotowalo,dlatego powinno sie byc niezaleznym,chocby w minimalny sposob,zeby przynajmniej na poczatku dac sobie rade,zanim znajdzie sie rozwiazanie zaistnialych problemow.Poza tym oieka ojca nad dzieckiem gdy ta jest w pracy moze przyniesc tylko pozytywny skutek. Ty bys jednak nie szukala rozwiazania,tak zeby wszyscy w tej sytuacji byli w miare zadowoleni.Ty tylko umiesz doic,obwiniac caly swiat za wlasne niepowodzenia,dlatego jestes taka zmurszala,bo nie chcesz widziec pozytywnej strony swiata.Odciac sie od przeszlosci,probowac zrobic tylko cos dla siebie,poszukac przyjaciol,zaczac nowe zycie.Ty chcesz siedziec w dniu w ktorym zostalas opuszczona,babrac sie w gownach przeszlosci,zamiast walnac drzwiami do rzeszlosci,powiedziec bylemu niech sie buja,wystapic o alimenty na dziecko i isc do przodu.Nikt nigdy nie powiedzial ze zycie jest latwe i bez niespodzianek,ty jednak otwierasz gebe ze zdziwienia i wytrzeszczasz galy ze zdziwienia ze zycie to nie je bajka

Kobieto pierdoły opowiadasz jakich mało zanim znajdzie jakąś pracę dla siebie choćby na parę godzin to musi z czegoś żyć.Dlaczego nie dasz dziewczynie rozwiązania na teraz dziecko musi jeść dzisiaj,jutro pojutrze ona też.Pracę pewnie że nie znajduje ale o polskich realiach paniusiu chyba nie masz pojęcia może jej to kilka ładnych miesięcy zająć a co w tym czasie? Rodzice mają ją utrzymywać czy kto.Nie pisz pierdół z perspektywy bycia z mężem i poza krajem.A tak poza tym jak możesz odpowiedz na pytanko czy po urodzeniu dzieci wróciłaś do pracy po 16tygodniach???Pewnie że powinni się rozstać i to jak najszybciej natomiast do czasu kiedy pójdzie do pracy jak dupa od srania powinien zapłacić też na nią bo pomagać to tak za bardzo chyba nie ma czasu.A jeśli piszesz o jakimś dojeniu to mój dorosły już syn ma alimenty 600zł na siebie nigdy złotówki nie miałam choć mogłam mieć,lecz wiem jak to jest z dnia na dzien zostać obdarowaną wiadomością mam cię gdzieś bo się zakochałem.Może i nie pierwszy raz zresztą.I w tej sytuacji będę za dziewczyną bo nic winna nie jest że się frajerowi odmieniło i cierpieć nie musi.

Tez byłam w takiej sytuacji i muszę powiedzieć ze dla młodej smarkuli która siedzi na różowej chmurce i ma głowę nabita romantyzmen, miłością , marzeniami i naiwnoscia , taki kop w tyłek znienacka to koszmar , zawala sie wszystko , na dodatek w całej tej swojej naiwności doszła jeszcze duma , nie wystąpiłam o alimenty i nie chciałam ani grosza , a tak , na złość babci odmroze sobie uszy! Było tak cieżko ze aż dziw ze nie zwariowalam, patrząc po latach , dziękuje wszystkim mocom jakim tylko można ze sobie poszedł , jestem niezależna i każdy zawód , miłosny czy nie , spływa po mnie jak woda po kaczce, ale wtedy i jeszcze lata po , nie mogłam sie pozbierać , nie zazdroszczę jej bo wiem jak jest, następne pare lat nie czeka jej zycie uslane różami niestety..

autor to kawał chama reszta dziada

Dlatego napisalam ze nigdy nie wiadomo jak ulozy nam sie zycie dlatego powinno sie miec jakies zaplecze,przynajmniej na jakis czas,do rozwiazania problemow.Ale jak zwykle nie czytasz,albo najnormalniej swiecie rozumienie jest dla ciebie za bardzo obciazajace. Tys sie znow uczepila zagranicy.Nawet nie masz pewnosci ze nie mieszkam w Polsce,ale tak dla twojej informacji.Zagranica to nie te fotki ktore wklejaja twoi znajomi na NK przy pieknych samochodach i drogich willach po miesiacu od przekroczenia granicy.Zycie za granica tez jest banalne,az do bolu. Nie rozumiem o co ci chodzi z tymi 16 tyg macierzynskiego.Pisze ci poraz kolejny,nie wiesz nawet czy mieszkam za granica,kolejan sprawa to nie jest temat o mnie i mojej rodzinie,dlatego nie bede udzielac odpwiedzi na twoje wscipskie pytanie,ktore przewija sie tu 2 raz. Jak dupa od srania,to powinno sie miec leb na karku,nie pod koludra.Ona tez-piszac twoim stylem,jak dupa od srania jez rowniez zobowiazana do utrzymywania dziecka.Dlatego zaproponowalam zeby poszla na kilka godzin do pracy a tatus zabawial niemowlaczka. Do dziewczyny nie mam nic,ale tez nie bede jej bronic jak lwica.Coz razem zmajstrowali niech razem wychowywuja. Teraz rozumiem twoja zajadlosc,pretensjonalny sposob bycia,zgoszknialosc,jedzowatosc i zerowy obiektywizm.Bylas w takiej samej sytuacji jak zona autora.Licze jednak na to ze ona bedzie miec wiecej honoru,w pojeciu takim ze nie bedzie ogladac sie na dupka,zorganizuje sobie zycie i kiedys znajdzie ta prawdziwa jedyna milosc. Zyczyla bym im tez zeby sie dogali co do dzieciaczka,zeby mialo dobry kontakt z ojcem i zeby ojciec placil na nie regularnie.Licze na to ze nie ugrzeznie we wlasnym gownie tak jak ty i pojdzie przez zycie z podniesiona glowa. Jusz odtatnia sprawa.tteraz jes lato,czas wyjazdow.Jesli panienka zajdzie w ciaze na wakacjach z przypadkowym partnerem,kto sie wtedy staje dupa od srania? Ona sama czy jej rodzice staja sie sponsorami,bo czesto tak jest ze z gosciem nie ma kontaktu.kto jest dupa od srania pannien z dziecmi?Na kogo wtedy zwalasz obowiazek utrzymywania dziecka i mataki??

Ona nie poszła z frajerem na wakacjach facet jest jej mężem to taka mała różnica,tak podobnie jak twój jest twoim mężem.Oni kobieto tworzyli rodzinę bo chyba po to ludzie biorą ślub.Nic o mnie nie wiesz a wyciągasz wnioski bo staje w obronie dziewczyny której zawaliło się kilka następnych lat życia.Skąd niby wnioskujesz że coś od mojego eks męża doiłam wyobraź sobie nigdy nie wzięłam od niego dla siebie nawet złotówki alimenty miał podwyższane co 3-4lata więc nie stękaj.Mowa nie jest o tobie trafnie zauważyłaś to nie dawaj rad o zyciu o którym pojęcia nie masz bo nie znalazłaś się w takiej sytuacji.To że ja czy kobieta wyżej pozbierałyśmy się to tylko i ja i ona wiemy ile nas to kosztowało.Tylko dziś jest trochę trudniej bo czasy generalnie bardzo się zmieniły a życie stało się znacznie droższe.Widzisz komuś mówisz że ma zostawić 3miesięczne dziecko w domu tak naprawdę nie wiadomo z kim a sama dobrze wiesz ile siedziałaś lub siedzisz w domu ze swoimi dziećmi. To facet odchodząc niech zastanowi czy go na to stać.

powiedzże Frania - czy ty aby nie za dużo pijesz? I do jakiej roboty byś poszła

Ale ty tylko o kasie gadasz.Nie znasz innych aspektow zycia? Nie bronie jej i nie bronie jego.Jak sobie poscielesz to tak sie wyspisz.To dotyczy ich obojga. Widzisz tylko jedna strone medalu.Ja staram sie spojrzec na sprawe obiektywnie.Jak dzwignac dziewczyne z dola,jak ulozyc stosunki miedzy dzieckiem i ojcem,ty jednak wycierasz dupe tylko stowkami.

hahaha prowo debile. dziekuje za rozrywke

no i co z tego.Ty tez nam udestepniles rozrywki,na kilka dobrych godzin :)

Ty obiektywna ??? a to mnie rozbawilas .Dzieki .

rzuc na nią klatwę