Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniazałamana

jak przestać myśleć o koledze z pracy???

Polecane posty

Gość aniazałamana

Kochani, jestem 30-kilkuletnią kobitką, a zauroczyłam się kolegą jak nastolatka. jestem w związku on też, chcę sobie z tym dać spokój, ale jak? jeśli codziennie rano zaczyna się od nowa - uśmiechy, żarty... jak się od tego odciąć? jak się skupić na rodzinie?? pomysły? doświadczenia? pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osaczona z lekka
Mam podobnie. Też nie wiem co robić, niby nie chcę, a jednak odpowiada mi jego towarzystwo w pracy. Też się motam i biję z myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Ja też nie potrafię przestać myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iść na żywioł
krew nie woda, wiem że to mało popularne i nieprzyzwoite flirtować z kimś kto jest w związku, ale przecież to nie oznacza że zaraz musi się rozstawać z tą z którą jest. Jak będzie miał ochotę na Twoje towarzystwo to będzie się odzywał a może poflirtuje a może coś jeszcze i może być fajnie ale jeśli myślisz o tym żeby go "przechwycić" dla siebie musicie się liczyć z tym że ta obecna będzie walczyła no i Ty pamiętaj historia lubi się powtarzać jak go "przygarniesz" inna może zrobić to samo. Potem jest większy problem bo miałaś i straciłaś a jak korzystasz z cudzego i nie robisz sobie nadziei na nie wiadomo co to jak jest fajnie się cieszysz a jak nie jest idziesz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iść na żywioł
jest taka ciekawa zależność jak czegoś nie robimy to tego żałujemy, a jak już to zrobimy to też żałujemy tylko z powodu że srobiliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iść na żywioł
no i jeszcze jedna sprawa jak jesteśmy kimś zafascynowani to nie widzimy jego wad bo on ich nie eksponuje a jak już sie ujawniają to jesteśmy na nie ślepi, więc trzeba sie cieszyć życiem tu i teraz może nie tak żeby krzywdzić innych specjalnie ale korzystać z okazji jak są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko potwierdza że "trzydziestki" ŻYJĄ :D :D Mnie tylko zastanawia dlaczego w momencie braku opanowania erotycznego pobudzenia, tłumaczy się to "nastoletnim" zachowaniem ? ? Żyje się tylko raz i zegar tyka... Nastolatka już dawno nie miała by z tym problemu. W bardziej lub mniej dogodnej sytuacji, ( zależy od temperamentu i od potrzeb odpowiedniej scenografii ), było by już po sprawie. A tak zabijasz sobie ćwieka. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iść na żywioł
sam dopiero do tego doszedłem i teraz widzę jaki głupi byłem, kobiety w związkach tak samo pragną seksu jak i mężczyźni. Te potrzeby ujawniają się z czasem i często z nimi walczymy bo to niepopularne w naszym społeczeństwie, a po co ? Jeżeli nikogo do niczego nie zmuszamy i każdy czerpie z tego przyjemność to co w tym złego ? jest tylko jeden minus którego nie można pominąć jak już ktoś nam pasuje i jest nam z nim fajnie to chcemy go tylko dla siebie , walczymy żeby odebrać mu wolności usidlić , osaczyć i wtedy dupa z czasem najpiękniejsze związki powszednieją , wdziera się rutyna i znużenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie ma gotowych szablonów by rozwiązać twoje, nazwijmy to "niezdecydowanie" ;) . I zamiast szukać spokoju, daj się ponieść emocją :P Nie zapominając o tym, że Wy kobiety podchodzicie do tego emocjonalnie a z facetami, to różnie bywa. Tym bardziej że jest w związku. :D :D I tylko myśli by tu sobie wsadzić na boku. Jak ma do tego talent , to pewnie jeszcze jedną sobie w firmie "prowadzi". Taką lajtówkę, bez emocjonalnych a dla dobrej zabawy. :D Dlatego jak chcesz tryskać "nastoletnimi" emocjami musisz wykazać się większym wyrafinowaniem. Jeśli nadal w firmie chcesz pojawiać pełna życia. :D To znaczy odpieprzona na maksaaaaaaa. :P Idę o zakład że dla ( zgaduję ) już nie starasz się tak ładnie wyglądać. :D .... życie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybajestemwamoku
też jestem w podobnej sytuacji tyle że obydwoje jesteśmy wolni ale on po przejściach i na pewno nie ze mną w marzeniach buduje swoje kolejne gniazdko :P a szkoda :( a chemia....:):P:) obecnie udaję że aż tak mi nie zależy a prawdą jest...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy kobiety też mogą uzależnić się od fantazji uprawiania seksu z konkretnym ( często nieosiągalnym ) facetem tak bardzo, żeby prawie oszaleć ? Tak. I poza tym, że te myśli są przyjemnie podniecające, to wykańczają kiedy nie ma spełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wkreciłam się tak bardzo, że jeszcze trochę i pomyle "to" z miłością. I cholera jasna nie mogę zapomnieć wbrew wszystkim faktom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisza nadal
wasza naduczuciowość was gubi czaryjące kobiety.:)Trzeba olewać jak większość facetów i będziecie mieć spokój a nie motyle w brzuchu.Było miło i sie skończyło taką myśl przewodnia trzeba wykrzesać z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe
jestem waszym łamaczem serc!!!!!!!!!!!!1 pokazać szmaty tzipki raz dwa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe
jestem 63 letnim dojrzałym mężczyzną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kultura w seksie
Tym bardziej się dziwię, że kobiety nazywasz szmatami duchu. Nie przystoi dziadkowi. O swojej matce tez tak mówisz? Brak ci kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie naduczuciowość tylko nadpobudliwość seksualna skierowana na konkretny obiekt. Można nie kochać a mieć pierdolca na tle konkretnej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co przestawać? Romans w pracy działa odświeżająco, jak rzęsisty, tropikalny deszcz w upale. A czasem grzeje niczym cieplutki, wełniany koc w mroźną, zimową noc :) Grzeczne dziewczynki ida do nieba, a niegrzeczne ida tam, gdzie chcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wolni" pomarańczo nie muszą się borykać z takimi problemami. :D A miejsce pracy, to przecież jedno z miejsc gdzie można się poznać. :D Tu nawet jak ktoś nie wzbudzał zainteresowania może stać się bratnią duszą z racji, wiecznego znoszenia swojego towarzystwa :P :P O ile biochemicznie nie są do siebie przystosowani. :O To nawet różnice temperamentów z czasem wpływają pozytywnie i jeszcze bardziej zbliżają. :D Pamiętajmy jednak, że seksualne niepokoje :P związane są z biurwami i raczej tego "półświatka" dotyczą tego typu skandale. :D Są bowiem takie prace i takie zawody, które nie dość że są dalekie od erotycznych przygód, to robią ubikacje koedukacyjne. Bo jak od święta jakaś feministka zjedzie pod ziemię, mogła sobie zrobić siku w miejscu jak najbardziej zgodnymi z przepisami BHP. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemchybawamoku
Xenaa chyba masz rację :( Widzę dokładnie co mnie denewuje w nim (moje wady znam doskonale ) na co absolutnie nie pozwoliłabym komuś innemu,brakuje mi w nim pewnych cech które lubię w facetach... a jednak nie mogę przestać myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kultura w seksie
Kapitan- ja nie wiem czy to prawdziwy duch czy nie, nie znam żadnego, ale pisze jak cham i prostak.Jeszcze się chwali, że ma 63 lata, a rozumek jak u 3- latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męczące jest pewnego rodzaju niespełnienie. Żal za brakiem podziwu ( w moim przypadku ), za tym, żeby On wyeksponował moją kobiecość, by to Jemu ugięły się nogi. Oglądają się wszyscy poza Nim. Ileż kurwa można że tak się brzydko wyraze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemchybawamokuXe
Xenna ten on też sprawił że znowu poczułam się Kobietą ale w przeciwieństwie do Ciebie wie jak bardzo mnie kręci... nie szkodzi dam radę nie mam innego wyścia na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem, w pewnych chwilach były sekundy i minuty, w których wydawało mi się, że "mój " On doskonale wie. Że jest jakaś chemia, porozumienie bez słów i inne tym podobne.. Za chwilę życie wyprowadzało mnie z błędu, chyba rządziły tym przypadki. Może dla Was jest jednak szansa ? Podobno zawsze jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Ja z tym moim to chcemy i boimy się, ciągle w kontakcie, ciągle mamy na to ochotę, ale zawsze coś staje na przeszkodzie. Ale dzięki niemu praca nie jest koszmarem. On tez dodaje mi skrzydeł i do pracy ide z wielką ochotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Trochę strach, trochę nie ma gdzie, trochę poczucie winy, jeśli już to by się zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xenaa jesteś na tyle rozwiązła że na tym oprzemy Twoje marudzenie. :) Rozumiem że w Twojej sytuacji komplementy pod Twoim adresem są na wagę złota. Lubisz być rozpieszczana drobnymi komplementami. Niestety tak się nie stanie. :( Nie tutaj. Dlatego na szybkości wypierrdalaj dla własnego dobra, zanim staniesz się "niedopchniętą" częścią tego jakże wyrafinowanego przegrywu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×