Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajajjjjajjajaj.

problem z tesciami,czy mam sie czuc winna?

Polecane posty

Gość jajajjjjajjajaj.
no i faktycznie.Napisala wczoraj do meza ze rano zanosi papiery zeby zalatwic pozyczke a wieczorem wyjezdza nad morze. ha...tylko ta pozyczke zalatwia juz chyba z rok i ciagle cos nie tak,a to brakuje jednego swistka,a to odmowa,a to trzeba czekac cos doniesc.i tak to sie ciagnie.Ale nad to morze wyjezdza. Maz z nia gada no ale tak jak pisalam wczesniej to co ma innego zrobic,nie wyciagnie z gardla jej tej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***sowa***
i to tak właśn ie jest , bądź tu dobra :((( wniosek z tego trza dbać o własną d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
tesciowie maja samochod? niech go sprzedadza i ureguluja dlug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjjjajjajaj.
nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuje takich teściów!
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i chwała Bogu.Teściów mam w porządku,ale gdyby mnie poprosili o pożyczke z banku w życiu bym na to nie poszła! Moja siostra chciała żebym Jej tylko podżyrowała i też się nie zgodzilam chociaż jest wyplacalna i uczciwa.Pomogli Jej nasi Rodzice i już dawno sama spłaciła kredyt. Przez to trochę ostudzily sie nasze relacje,ale rodzice postawili nas do pionu i jest wszystko OK! Życie pisze różne scenariusze i może być różnie.Teraz są czasy niepewne więc nie można nikomu ufać- niestety! Ja taką @ zgłosilabym do prokuratury,dopiero by trzęsła portkami! Twój mąż też dupek,dlaczego nie postawi sprawy na ostrzu noża,mimo że to rodzice!? Przeciez masz swoją rodzinę i tez musisz dać jeść dzieciom!:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjjjajjajaj.
no utwierdziliscie mnie w przekonaniu,ze nie powinnam czuc sie winna,tylko tesciowa tego chce.Moj maz tez dupa troche jest.Dzis bylam w pracy to oni przyjechali do nas,maz mi to powiedzial przez tel.to mu napisalam ze ona ma jeszcze czelnosc do mnie przychodzic i wogole a on na to zebym dala spokuj.Tak lajtowo,na luzie... oni byli na zakupach,jutro wyjezdzaja a ja 3 dni temu wzielam z wyplaty 400 zl zeby ich splacic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JadziaG
W takim razie to juz sa jawne kpiny z Was. Oni jada nad morze a Wy splacacie ich dlugi. Ja bym urwala kontakt, niestety ale widze ze tu nic innego nie pomoze. Maz pewnie nie bedzie chcial tego zrobic, ale Ty mozesz. Ja tez mialam problemy z tesciami(inny rodzaj-nie finansowe) i urwalam z nimi kontakt na ponad rok. Sytuacja sie poprawila, zaczeli mnie szanowac. Nie wiem czy u Was to by cos pomoglo, ale mysle ze taki wstrzas by im dobrze zrobil. Nie odwiedzac ich, nie przyjmowac u siebie.Jak maz chce niech jedzie sam-ale sam a nie z dziecmi. (wiem ze nie robi sie z dzieci karty przetargowej ale zycie jest jakie jest i czasem trzeba) Musisz pokazac ze Cie obrazili. Ja rozumiem ze moga nie miec za co splacic dlugu, ale beztroskie wyjazdy i zakladanie, ze Was stac na te kilkaset zl miesiecznie to jest chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjjjajjajaj.
juz wrocili z walacji....a ja w duchu zadowolona,bo nie mieli pogody.I jeszcze chcieli kase pozyczyc bo nie maja,haha. Wzielam meza na rozmowe,powiedzialam mu dosadnie co i jak,on pojechal do nich i powturzyl im moje slowa....w koncu sie postawil.Oni powiedzieli ze na poczatku wrzesnia ma przyjechac to oddadza nam za rate.Zobaczymy jak to bedzie.Puki co nie odzywam sie z tesciami wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabtta
Twoja teściowa to niezła manipulantka - umie innych sobie wokół palca okręcić. I jeszcze w poczucie winy wpędzić. Nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie zastanawia jednoooooo
A na co wzieli ten kredyt??Na Wasz slub??Czy dla siebie na wydatki??Bo cos mi sie wydaje, ze na slub zeby pomoc...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co było im potrzebne
tyle pieniedzy!! i Ty jeszcze będziesz im splacac 24tys???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjjjajjajaj.
nie na slub....po slubie jestesmy juz 10 lat a kredyt wzielismy jakies 3 lata temu.Tak,na ich wydatki.Mieli do splaty cos tam,my wzielismy z tego ok 2000 zl dla siebie a reszte oni.I umowilisny sie ze co niesiac bedziemy im dawac czesc kasu zeby splacic ten nasz bo tesciowa miala wszystkie papiery i przelewy do splaty.No i dawala jej jakies 50 zl rzez chyba pol roku zeby splacic nasza czesc.No ale tyle ile juz splacilismy z naszych to...hoho...bedzie troche a to jeszcze duze odstetki do tego...i tak to sie ciagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjjjajjajaj.
nie 24tys.Kredyt byl 10tys,po poltora roku kiedy nie splacali wzrosly odsetki i trzeba bylo oddac cos ok 16tys...od tamtego czasu my to splacamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×