Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość my first enemmy

nie wiem jak można kupować ubrania w lumpeksie

Polecane posty

Gość raz w ciucha stala
przede mna mloda laska i za 20 zl nakupowala super ciuszkow, masakra.. ta to miala oko na swietne bluzeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem jak można kupować rzeczy w h&m czy zarze i nosić to samo co wszyscy. Potem takie klony wszędzie - chiuchy takie same, włosy takie same - MASAKRA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz w ciucha stala
to sie wybierz do Niemiec tam sa SAME KLONY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Ja jako małolata wstydziłam się zakupów w lumpku. Po jakimś czasie zaczęłam zazdrościc koleżance która kupowała tam rewelacyjne ciuszki za grosze.Skusiłam się ale ...Wyszłam z niczym. Po kilku latach poszłam znowu.Chciałam kupic synkowi jakieś koszulki do zabawy w piaskownicy.Wyszłam z całą torbą markowej odzieży w stanie idealnym.Załapałam bakcyla :-) Raz na jakiś czas wchodzę do lumpeksu i z reguły zawsze znajdę coś fajnego. W tym tygodniu kupiłam sobie bluzkę bokserkę (nową), dwie bluzy, T-shirt dla faceta i spodnie dla synka.Za wszystko zapłaciłam... 12zł ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz napisze tak
a ja tu zyje od 11 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to najwidoczniej nie wiesz co sę u nas dzieje :) same bambery w leginsach i identycznych bluzeczkach. Tona pudru, codziennie solarium i najlepiej białe kozaczki. To ja wolę niemieckie "mam wyjebane, tak mi wygodnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio zrobili badania i
wyszlo ze na ubraniach, czy to w zarze czy w lumpeksie na ubraniach sa slady kosmetykow, bakterie, zarazki, wydzieliny z ciala typu sperma, wydzieliny z pochwy, pot a nawet kal itd, slady jedzenia. tylko tego nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny temat! tak się gadało
jakieś 10 lat temu...........teraz lumpy się trendy!!!!!!przecież nawet gwiazdy chwalą się co sobie tam kupiły-a je na pewno stać na nowe!w dzisiejszej dobie eko- lumpy są jak najbardziej na tak ale............niestety to spowodowało ,że zaczęły się bardziej cenić!jeszcze kilka lat temu znajdowałam za 1 zł nówki !!!!!!!!!dziś można pomarzyć-jak tylko coś wygląda lepiej od razu ląduje na wycenie,sklepy sieci mają tez swoje systemy-zabierają co lepsze ciuchy pod koniec dnia by przerzucić je do drugiego sklepu-po co aby nie sprzedać ich za grosze -wiem to od właścicieli.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą ja pracuje w lompie i przychodzą do mnie na zakupy takie osoby, że jakbym je spotkała na ulicy w życiu bym nie pomyślała, ze odwiedzają takie miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj wróciłam z mega torba
sukienka wieczorowa dla corki, normalnie koszt 60 funtów, dla mnie zakiet atmo, dla narzeczonego kurtka adidas jeszcze z metka, sukienka hell bunny i siata sukienek, bluzek dla córki - jak sie nudza to sprzedaje - ale wydałam 100 zl i kazdy cos ma, a w sklepie koszt nieporównywalny. Normalnie w sklepach ciuchy mierzą przed toba setki osób, serio - dla mnie to już zadna róznica, a chociaz nie ma schiz jak corka cos wybrudzi w przedszkolu. Nie kupuje używanych butów, bielizny, strojów kapielowych - to juz przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekolozka
wolę używaną odzież z zachodu niż nówkę z chin :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to was pobije
sukienka Burberry za 179 euro jak nowa dla corki za 10 zl kg nie wiem ile wyszla 4 zl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminata ata
moje ostatnie zakupy: kamizelka z h&m + spódnica z esprit + spodenki + szalik różowy - 25zł dziś: stanik nowy z metką marks and spencer, koszulka adidas, koszulka dla faceta biala, spodenki umbro i sukienka :) coś ok 40zł zdarza mi się za 1zł kupić nową bluzeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to was pobije
za 1 zl czapka zimowa Roxy nowa w sklepie 100 zl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monica.
Tylko madre i zaradne kupuja w lumpach.... niektore mam z uzywanego i co? Dobrze sie z tym czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekolozka
to ja was pobije :-) nowy stroj kąpielowy 0 zł capcarap :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwię się tym, które...
...ciągle myślą, że zakupy w lumpeksie jako coś, z czym trzeba się kryć przed znajomymi. Dziś do secondhandów pielgrzymują przedstawiciele wszystkich warstw społecznych. Dziś lumpy to nie miejsca taniego zaopatrzenia, a miejsca inspiracji. Ja długo im się opierałam, a dziś mam tak, że zależnie od humoru idę sobie albo do lumpka, albo np. do H&M. Jeśli chodzi o ciuchy, to ja lubię mieć dużo, ponadto nigdy nie traktuję odzieży z jakimś namaszczeniem, kolejne sukienki przechodzą przez moją szafę - są takie, które goszczą w niej dłuuugie lata, ale i takie, których pozbywam się szybko. Kiedy taka "zabawa" odbywa się za grosze, wyrzuty sumienia są mniejsze ;-) Dlatego lubię: a) dostawać ubrania w prezencie b) kupować w secondhandzie c) przeceny w H&M :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwię się tym, które...
miało być: ciągle myślą, że zakupy w lumpeksie to coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminata ata
mi kumpele zazdroszczą, że mam rękę do wyszukiwania fajnych ciuszków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można głupie pytanie
normalnie, idziesz, wybierasz kładziesz na wagę, płacisz i po wszystkim :D kupione :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale temat zalozylaś autorko Przeciez ciuchy kupione w lumpeksie sie pierze A te nowe w sklepach , ktore przymierzasz to wiesz kto przed Toba je zakladal na siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminata ata
uwiebiam ten moment kiedy wkraczam do sklepu i zaczynam buszować między wieszakami :D mogę spędzić w jednym ulubionym sklepie nawet 2 godziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Często odwiedzam lumpek
bo moje dzieci mnie tam zaciągają. One uwielbiają tam buszować. Kiedyś kupowałam tylko w firmowych sklepach Nike, Puma, Adidas itp. Teraz już tylko sporadycznie robię tam zakupy. Po co mam wydawać 300zł na kurtkę skoro mogę wydać 50 ? A pozostałe 250 na inne przyjemności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek383938
dajesz kobiecie 5 zł zamiast 500zł na spodnie i jest szczęśliwa. kobieta marzenie można powiedzieć hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chodze po lumpeksach
[ ] Nie jestem bogata,ale nie kupuję w lumpeksach. Raz kiedyś zajrzałam do takiego szmatławca,aż mną otrząsnęło,Zapach dezynfekcji ;O trzeba umieć szukać,przebierać w tych lumpach.Na wieszakach też takie śmieci ze napawa mnie obrzydzeniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to ja to ja
A ja wiecie kiedys tez chodzilam do lumpexu z kolezanka i nie wstydzilysmy sie ze ktos znajomy nas zobaczy,zawsze wychodzilysmy z kilkoma reklamowkami ciuchow:DAle dwa lata temu moja kolezanka pojechala do Niemiec do pracy niby do sortowania ciuchow uzywanych.Jak przyjechala i chcialam z nia isc do lumpeksu powiedziala ze nigdy wiecej tam nie pojdzie i opowiadala mi o swojej pracy. Ze sie rozczarowala bo myslala ze praca przy sortowaniu bedzie wygladala tak ze przywioza im ciuchy w workach wywala i te sortuja a tak nie bylo.Np pojechali w kilku do magazynu a tam przywiezli worki kartony w ktorych bylo wszystko ciuchy smieci a najgorsze byly zafajdane pampersy po niektorych robale chodzily i z tych workow wybieraly ciuchy.Nie wiem skad im te ciuchy przywozili ale ona mowila ze jedna z dziewczyn jej powiedziala zeby nie podpadla dla szefa bo szef jak sie wkur...na kogos to jechali po tzw zalopatrzenie czyli w kontenery ktore przy okazji byly smietnikami.Normalnie nie da sie tego tak opowiedziec jak ona mi ale od tamtego czasu nie chodze juz po lumpach tylko na bazarek.I rozczaruje was na bazarkach nie ma samej chinszczyzny a wrecz malo jej jest ,jest duzo Polskich ciuchow bardzo dobrych gatunkowo,Tureckie tez sa bardzo dobre.Wystarczy wejsc w net sprawdzic firmy i sie wie.Ja tam nikogo nie oceniam jak ktos chce niech sobie chodzi na zakupy do lumpka mnie kolezanka tak skutecznie obrzydzila ze juz nigdy nie pojde :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dublin post office
A jak ja ci obrzydE ze pracuje w Mac Donaldzie i celowo grzebie w dupie i macam potem bulli i hburgery to co juz do maca więcej nie pójdziesz? A robię to codziennie albo wale konia spuszczam się na rękę i jej nie myje i nakładam warzywa na bulki. Celowo rak nie myje cale tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×