Chyba znów wdepnęłam w g...Proszę poradźcie,jak się wyplątać.

Cześć. Jakieś 4 m-ce temu po bardzo burzliwym zakończeniu związku(wpadłam w anoreksję i depresję)byłam wrakiem człowieka.Szukałam sobie zajęcia po pracy i tak trafiłam na pewne forum.Zaczęłam tam pisać,wylewać z siebie żale,poznałam ludzi zranionych tak samo jak ja.Poznałam tam też D.-nieco młodszego faceta tez świeżo po rozstaniu.Zaczęliśmy ze sobą pisać,później PM,wymiana numerów telefonu i rozmowy na Skypie.Bardzo się polubiliśmy-ekstra się rozmawiało :).I tu zaczynają się schody.Od pewnego czasu on chciałby czegoś więcej.poddałam się lekkiemu flirtowi ale teraz w sumie żałuję.Ja pracuje-on jeszcze studiuje i nie wie,co dalej.Ale najbardziej zaczęło mnie wkurzać,że jest taki slodko-pierdzący.Co chwila wypisuje mi jakies buziaki albo teksty jak bardzo by mnie chciał pieścić czy się ze mną kochać.zaczyna mi to mocno przeszkadzać,bo nie zna,nie chce jakby poznać tylko ciągle gada o łóżku.pieszczotach itp.Mam wrażenie,że byłabym jego "mamuśką"do seksu.Może myśli,że jak starsza jestem to go będę uczyła łóżkowych igraszek.Wczoraj poczułam się przez niego bardzo źle.Nie chcę jakoś mu chamsko dowalać ale chyba się muszę uwolnić od niego.Tylko jak?Pomóżcie proszę :(

koleś chyba nie dorósł do sexu.Lepiej odpuść go sobie.

hm... pisz z nim rzadko.. wymyslaj ze malo czasu masz itd.. znajdzie inna w necie

A slyszalas o czyms takim jak ASERTYWNOSC? Po prostu mu powiedz wprost i to zakoncz. Proste.

... Studiuje. Znaczy martwi Cię, że nie ma kasy. I to jest raczej jedyna przeszkoda dla Ciebie. Tylko wstyd się przyznać nawet przed sobą samą.

panna..mmm

Nie o to chodzi,nie chodzi o to,że mu brakuje kasy.ja wychodzę z ciężkiej choroby(nie chodzi o anoreksję),zostawił mnie facet a ten gada tylko o seksie.Mam wrażenie,że nie próbuje w ogóle mnie poznać tylko chce jak najszybciej się spotkać i mnie przelecieć :O.Nie wie,czy mam rodzeństwo,co lubię a czego nie,jakie mam pasje i plany na przyszłość.Nic nie wie-tylko mówi,jakby mi cycki macał i w jakich pozycjach się ze mną kochał.No kurwa! Poza tym jestem starsza od niego o 5 lat.Mam mieszkanie,pracę a on jest na drugim roku studiów.Chyba mam prawo się zastanawiać jak to będzie?czasem czuję się,jakby szukał drugiej "Mamusi",która ugotuje,posprząta,kupi mu piwo i jeszcze nauczy seksu :(

carpie diem. Ci co myślą co będzie później, budzą się z ręką w nocniku z myślą- qrwa! A mogło być tak pięknie!

Zaraz, zaraz. Co to za stopka?

nimfa olej go.. a do tych filmow bym sie pisal..ha

Szukam facetów do filmów porno..niezłe zarobki a ta stopka co ma znaczyć ? jesteś jakaś popierdolona ,jara cie pisanie tych bzdur?

O jejku,stopka jest stara jak świat co się tak uczepiliście?

no widzisz i tutaj masz odpowiedz ktos kto wypisuje takie stopki musi byc postrzegany przez facetów jak nic nie warte szmacisko do ruchania

ja tą stopkę postrzegam jako tzw. wabik. Jak napisał fajnyy- ogranicz kontakt i samo się rozwiąże. Studenci myślą o dwu rzeczach- seksie i jedzeniu.

Nie pisałam tu chyba rok jak nie więcej a teraz się czepiacie starej stopki.Ktoś ma coś co powiedzenia?

A co widzisz złego w napisaniu mu tego co myślisz o nim tak na prawdę? Czego się boisz?

Ja widze cos zlego w napisaniu prawdy - koles nauczy sie, ze zeby zaliczyc laske, trzeba udawac zainteresowanie. Przy nastepnej nie popelni juz tego samego bledu. Nic mu nie mow tylko przestan miec dla niego czas. Nie wyszlo i tyle.

Jak tak się cenisz, że wszysytkich byś seksu uczyła, to nic dziwnego, że młody chce tylko zaliczyć aktywną trzydziestkę - nic więcej. Poznawać, to on może równolatki albo młodsze na uczelni.

wwrrr może masz rację, o ile oczywiście jest inteligentny. No to niech mu napisze, że jest burakiem i tyle. Ja nie uznaje po prostu kończenia znajomości takim urywaniem kontaktu. Nawet burakowi powiedziabym żegnam.

Jeśli jest to dla ciebie znacząca znajomość w sferze koleżeńskiej to napisz mu wprost że jest ci bardzo miło, ale nie o TAKI rodzaj kontaktu ci chodziło. Że albo wraca do roli kolegi albo się żegnacie.

zaliczac moze i swoje kolzanki, a autorka ma ok. 25 lat wiec jest mlodziutka:)

pogadaj z nim i powiedz co o tym myslisz, ja mialam takie jazdy 36-latkiem bleee:o:o:o