Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka w majeranku

Facet nie chce mi sie oswiadczyc, ale...

Polecane posty

Gość Majka w majeranku

Please, nie dorabiajcie sobie teorii, ze bog wie jak chcialabym wyjsc za maz. Swojego czasu oboje umowilismy sie, ze slubu nie bedzie. No, ale... zastanawiam sie czy on go czasem nie chce, bo dziwia mnie pewne symptomy - uparcie nazywa moich rodzicow tesciami - 29 lutego poinformowal mnie, ze dzis jest dzien, kiedy kobieta moze oswiadczyc sie facetowi -uwielbiam bizuterie i ostatnio wygapilam jeden sliczny pierscionek u jubilera - on zapytal czy szukam zareczynowego i kupil mi go. Chodzi mi o to, ze on ciagle czyni jakies aluzje do zareczyn czy do slubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łajka w bazylii
chce żebyś ty mu się oswiadczyła, w razie czego bedzie miał wyjaśnienie, że wszelkie problemy masz na własne życzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka w majeranku
Albo sie dowartosciowac. No bo jak ja nie chce za niego wyjsc za maz. Szczerze to nie wiem. Mialyscie takie doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty normalna jestes?
piszesz,ze nie wiesz czy chcesz, wiec w czym problem?? on widocznie tez nie wie, skoro sie nie oswiadcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka w majeranku
Hm, to moze Ci wyjasnie, bo widac, ze nie przeczytalas dokladnie :) Nie chce wychodzic za maz - i szczerze nie wiem, co mojemu facetowi po glowie chodzi, ze tak wraca do tego tematu. Macie jakis pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę mi się wierzyć
Pogadaj z nim. Zmienił zdanie i nie wie jak Ci o tym powiedzieć, bo ustalaliście co innego, bada więc Twoje reakcje. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mój styl życia
Nie rozumiem Twojego podejścia. Piszesz, że nie chcesz ślubu, ale podświadomie pragniesz go i chcesz, by facet kupił Ci pierścionek i oświadczył Ci się. Czekasz na to, by tak zrobił. A nie prościej, gdy zmieniły się Twoje oczekiwania( obecnie chcesz ślubu)- powiedzieć mężczyżnie o swoich pragnieniach i oczekiwaniach względem niego i wyobrażenia o waszym współnym życiu. Na marginesie, nie rozumiem kobiet, które żyją latami w wolnym związku z mężczyzną, udają przed nim, że nie potrzebują papierka, by kochać, a płaczą do przyjaciółek, że chcą aby facet im się oświadczył, a ten tego nie robi. Boisz się, że jak mu powiesz o małżeństwie, to co facet odejdzie od Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaagava
ja też mam podobną sytuację nie mam parcia na ślub i wesele, w sumie nigdy chyba nie miałam -no bo okej -fajnie szopkę odstawić ubrać się w wielgachną kieckę i porobić fajne zdjęcia... ale czy warto tyle kasy na to wydawać..a ja nawet do kościoła nie chodzę..to po co kościelny..?? no więc nie ciągnie mnie do tego. i nawet nie wspominam nic na ten temat. ale trafił mi się chop który co chwilę wspomina o zaręczynach , o weselu, że musi być mega impreza, bo MAŁE wesele to nie wesele :O ja staram się zbywać ten temat, bo jest mi nie na rękę ..ale widzę że ON ma dużo większe parcie na ślub niż ja. a niby to dziewczyny/ kobiety chcą ślubu :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mój styl życia
Nie chodzi o ślub i wesele- to tylko 1 dzień w życiu małżonków, tylko chodzi właśnie o życie w małżeństwie ( trwa to więcej niż 1 dzień z zasady); Ślub też może być cichy: małżonkowie, świadkowie i kapłan, ewnentualnie urzędnik( 5 osób). Nie mam nic do kobiet, którze żyją w wolnym związku- bo tak chcą- to ich sprawa, tylko piszę o takich kobietach które wobec partnera udają, że wszystko jest ok, że są szczęśliwe w takim związku, a w głębi serca czekają/marzą że on poprosi ją o rękę. I w ostateczności mają żal do niego o to, lub są nieszczęsliwe z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażysta
"Nie chce wychodzic za maz - i szczerze nie wiem," Feministki niezłe pranie mózgów zrobiły kobietom, że coraz więcej z nich nie chce ślubu. Życie bez ślubu to tylko i wyłącznie zysk mężczyzny. Kobieta się zestarzeje, zacznie świrować, będzie gorsza niż inna nowo poznana i można ją spokojnie, bez żadnych ceregieli zostawić. Małżeństwo to zawsze jest dużo poświęcenie swojej wolności dla mężczyzny stąd tradycyjnie kobieta wnosiła posag do małżeństwa jako swego rodzaju wyrównanie strat, za to, ze mężczyzna zgadzał się poślubić kobietę. Obłęd, ale jakże piękny dla mężczyzn. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piąta przepowiednia
drenażysta chyba cię stary yeebie z mojego podwórka - póki ex-małzowi był potrzebny "posag" póty udawał, że mu zalezy na zonie i dziecku jak mu przestał byc pttrzebny - zależało mu już tylko na dupie i kasie na własne wydatki tak wiec wychodzenie za maz na szmatę nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia za wyjątkiem zrobienia chwilowej uprzejmości szmacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki posag, chodzilo o to, ze
facet bedzie utrzmywal ja do konca zycia, lacznie z finansowaniem dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażysta
"chyba cię stary yeebie z mojego podwórka - póki ex-małzowi był potrzebny "posag" póty udawał, że mu zalezy na zonie i dziecku jak mu przestał byc pttrzebny - zależało mu już tylko na dupie i kasie na własne wydatki tak wiec wychodzenie za maz na szmatę nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia za wyjątkiem zrobienia chwilowej uprzejmości szmacie" Naucz się pisemnie wypowiadać, bo nie da się zrozumieć tej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piąta przepowiednia
a czego nie rozumiesz chetnie ci wyjasnię jak poprosisz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mój styl życia
Małżeństwo poświęceniem dla mężczyny, bo mężczyzna traci wolność. A kobieta to niby nie, przecież oby dwoje małżonkowie są zobowiązani do wierności. Chyba że ktoś tu chce otwartego małżeństwa, gdzie żona/mąż chodzi na "boki"- ale po co wówczas się żenić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×