Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takietampytanie

surowy ojciec

Polecane posty

Gość takietampytanie

hej mam córeczkę, jest bardzo energicznym , wesołym dzieckiem. Ma dopiero 2 latka, więc wiadomo, że takie dziecko nie wszystko jeszcze rozumie, szczególnie zakazy, nakazy, że czegoś niewolno itp. NIe ma jeszcze takiej świadomości. Wydaje mi się, że mój mąż a jej ojciec jest dla niej zbyt surowy. Jak to on twierdzi "dyscyplina musi byc od małego" no ale przecież maluch ma dopiero dwa lata. A on często mówi do niej podniesionym tonem, daje jej klapsy po tyłku (lekkie nie że ja trzepie jak dywan) jak robi coś czego jej nie wolno, albo gdy zaczyna płakac to od razu tekst "czego buczysz? nic Ci sie nie dzieje" lub gdy mała zaczyna coś wymuszac płaczem lub marudzic to od razu "doprowadza ją do porządku" tym swoim tonem, mawia że jeszcze mu podziękuję, bo ja to bym dała sobie na głowę wejść. Wiem, że nie można jej pozwalac na wszystko, mąż wypomina mi, że nie umiem sie jej postawic. To nie prawda ale nie jestem zwolennieczką ciągłych nagan itp, małej trzeba teraz duzo tlumaczyc rozmawiac z nia a nie tylko ganić. Owszem bawi się z nią oglądaja bajki itp ale mam wrtażenie, że jego cierpliwość do dziecka jest w skali 1/10 :/ bo strofuje ją o byle co teraz pytanie, czy taka sytuacja ze strony mojego męża jest dobra czy nie powinien tak robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra, ona się będzie wszystkiego bała jak dorośnie, będzie nieśmiała, mało odważna i wycofana. Będzie patrzyła na to co powie ktoś inny, czy jej pozwoli, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
tylko, że do tego durnia nic nie dociera gdy probuje mu coś wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoi Sora
Jesteś matką. Postaw się. Gdy będzie na nią krzyczał weź ją przy niej w obronę. To się może na niej odbić wiem sama po sobie. Na mnie też ojciec krzyczał i nie ma z tego nic dobrego. Zrób co w Twojej mocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
nie każde dziecko wchodzi na głowe,a twój mąż odrazu zakłąda że wasza córka taka będzie,takim zachowaniem tylko sprawi że zamiast silnej,pewnej siebie dziewczyny wyrośnie zastraszona i bojażliwa ,jak można 2 letnie dziecko tak traktować,jak się temu nie sprzeciwisz to on zniszczy jej psychikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
i tak jak koleżanka wyżej ,też mówię z własnego doświadczenia,mam ojca który był bardzo agresywny do mnie i bardzo to odbiło się na mojej psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
tzn on na nią nie krzyczy, tylko mówi takim surowym tonem. Jedni mówią, że dobrze robi. Np Ola porozwala ze swojej pólki obrania, bawi się nimi ubiera się, to potem nie pozwala jej odejść od szafki dopóki nie powkłada wszystkiego spowrotem do środka. Mówę, że ona może nie ma jeszcze świadomości, że trzeba to posprzątać i nie musisz jej tak naciskać, ona stoi i płacze przy tej szafce a on siedzi i powtarza do niej "włoż to co rozwalilaś do środka dopiero odejdziesz" i coraz surowiej to powtarza. NIe wiem, mnie od razu krew zalewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoi Sora
Podtrzymuję swoje zdanie. Może huknij na niego? Po później może być z nią tak jak ze mną, niby pewna siebie na pozór,a wystarczy, że jakiś osobnik płci męskiej podniesie na mnie głos to od razu mam łzy w oczach. Takich rzeczy się nie zapomina. Dla dobra Oli nie daj się mu zdominować odnośnie wychowania córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
nie wiem skąd on wyniósł takie metody wychowawcze, jego rodzice nie byli surowi to bardzo przyjemni i inteligentni ludzie. Także z domu tego nie wyniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
dobre metody wychowawcze. surowy by był jakby ją lał za takie coś. mój tata, kochany człowiek, też chciał mnie tak wychować ale rozciamkana mamuśka nie pozwoliła i mam teraz straszne problemy życiowe i psychiczne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddda
Powiem Ci, moi rodzice tez mnie za malego strofowali gdy plakalam, i teraz, jestem przekonana ze to powiazane, o byle pierdole bym plakala. A blisko mi juz do trzydziestki. Uwazaj na swoja coreczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
juz duoz razy huknęłam na niego i mówiłam i tłumaczyłam ale on swoje. Dobrze, że chociaż w delegacji jest często. NIe każdy po prostu nadaje się na ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
przecie mówię że on dobrze robi:O czemu matki polski nie słuchają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
*polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE POZWLALAJ JEJ BIC
dla mnie to jest tresura a nie wychowanie dziecka. Powinnas sprzeciwiam sie klapsom co daje bo teraz daje kilka klepsow moze nie mocvnych pozniej dziekco sie do nich przyzywczai, nie ebdzie jzu na nie reagowac i wtedy bedą mocniejsze lub co zwykle zacznie siegac po pas gdy mala juz na klapsy uwagi nie ebdzie zwracac Przyjrzyj sie swojemu facetowi.Jestem za dyscypliną w domu ale nie biciem bo to doprowadzic do fatalnych skutkow w zachwoaniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
wheidfhw możesz coś więcej napisać, jeszcze jakieś spostrzeżenia? Bo jak na razie jestes jako jedyny/jedyna za metoda wychowawczą mojego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE POZWLALAJ JEJ BIC
NIE ROBI DOBRZE, mozan byc surowym do dziecka i wymagac nie poblazac bez bicia dziecka, jak widac autorki mąż nie widzi nic w tym zlego Dizekco ojca znienawidzi za to jak strasznie ja traktowal.Moj ojciec byl podobny i powiem szczerze ze zawsze ucieklaam od niego i nstaralam sie najdalej od niego trzymac.Wypisz wymaluj moj ojciec w opisie.matka mnie nie bila, ale rowniez nie pozwaala na wiele i to do niejm mam szacunek a nie do ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak trzymac, surowy tata
Nie rozumiem co ci nie odpowiada ? Dwulatek NIE JEST ZA MAŁY aby sprzatac rozwalone przez siebie rzeczy ! Wszystko za niego zrobisz ? Kiedy masz zamiarn zacząc wymagać ? Jak podrosnie i nie bedzie to juz dla niego naturalne, bo zauwazy , ze mam wszystko za niego robi i tak jest przyjemniej ? Nawyki kształtuje sie od malego, twoj mąz moze popełniac błąd , ze nie dostosowuje wymagan do poziomu rozwoju dziecka, a nie ze wogóle cokolwiek wymaga ! Dziecko nie zawsze bedzie małe, więc nie traktuj go jakby miał takim zawsze pozostać.. Bunt dwulatka , jest zarabisty, odpuscisz i będiesz miała w przyszlosci rozwydrzonego bachora, który nie bedzie juz mały ani slodki:P Czy ty chorujesz na dysmózgie ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicie dzieci jest karalne
autorko mozesz miec powazne problemy za ten topik tutaj.Stosowanie kar cielesnych w polsce a zwlaszca u tak malych dzieic jest prawnie zabronione i karalne, wiec jesli ktos namierzy twoje IP twoj facet moze miec problemy prawne ze lamie prawo Moze wam sie to nie podobac,ale to nie ja ustalalam kodeks karny i za łamanie prawa jest proces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
kto tu mówi o biciu :O:O:O:O sporo pewnie jest za, ale się boi odezwać bo się kwoczki zebrały i pieją nad dzieciątkami XD bezstresowemu wychowaniu mówimy stanowcze nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
mój wuj tak wychowywał swoje dzieci, bały się go panicznie, tzn, że jak coś zrobiły to wiedziały, że będzie draka jak się tata dowie. Kuzyni zawsze robili co ojciec kazał, odwalona robota była na tip top, tata mówi więc trzeba słuchać i robić bo inaczej będzie draka. Dzisiaj maja po dwadzieścia parę lat są zdyscyplinowani, lubią pracę, nie obijają się przed kompem zdanie ojca jest najważniejsze, jest autorytetem . Także chyba nie zawsze żle to wpływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
przecież ja nie napisalam że ją bije:/ tylko daje lekkie klapsy dosłownie usniecie po tyłku więc nie przekręcajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgniecione ubrania masz luzem
a ja mam takie pytanie, czy ty dziecka ciuchy trzymasz w szawce tak zmietolone zwiniete w klebek wrzucone do szafki? nie wyobrazam sobie.Myslalam ze ubrania trzyma sie w szufladach poskladane a nie walniete zgniecion luzem wrzucone bez ulozenia je.Przeciez to pozniej wyglada jak psu z gardla wyjete, nie lepiej ci skladac w rzędy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
yyy slucham?? zawse sa poskladane, gdy je mala powywala sadzam ja obok i ucze ukladania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Zgniecione ubrania, nie dosc, ze piszesz glupoty i wyciagasz idiotyczne wnioski, to nawet jezyk polski sprawia ci trudnosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
a ja sie pytam gdzie było prawo gdy działa się krzywda małemu Gabrysiowi lub Szymkowi? Odnośnie jednej z wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takietampytanie
błędy lepiej wyłap ze swojej wypowiedzi humanistko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
O co ci chodzi teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×