Czy kasy w Tesco dla ciężarnych muszą być otwarte na żądanie?

Jak w temacie. Czy mają obowiązek pójść otworzyć jak ciężarna prosi?

a ty miałaś obowiązek rozkładać nogi? :)

kulturalni ludzie nawet w zwyklej kasie powinni przepuszczac osoby dla ktorych takie wystawanie jest problematyczne, np osoby starsze czy kobiety ciezarne

[zgłoś do usunięcia] manio ciekawski =) a ty miałaś obowiązek rozkładać nogi? owszem, ciaza to nie choroba ale jednak sporo kobiet bardzo ciezko ja przechodzi poza tym brzuch jest dosc spotrym ciezarem. w zaawansowanej ciazy czesto kobieta jak kucnie to juz sama nie jest w stanie wstac. troche szacunku dla kobiet, ktore nosza przeciez w sobie nowe zycie :O

dlaczego ciezarne maja same problemy i roszczeniowe podejscie do swiata

nie mam szacunku bo one same sie nie szanuja, jak kobieta da po slubie to jej maz szanuje ja i sam skacze po zakupy, wiem po sobie, nie dalbym mojej ukochanej stac w kolejce a jak facet zaplodni przydrozna panienke to go jej los nie obchodzi

nie maja roszczeniowego w wiekszosci, to ze trafiles na kilka takich to nie znaczy ze wszystkie takie są :O wiem po sobie, nie dalbym mojej ukochanej stac w kolejce " ta, jasne :O nie zawsze mozna isc samemu, a zreszta czy kobieta ciezarna jest kaleką lub obloznie chora ze wszystko za nia trzeba robic? nie jest w wiekszosci przypadkow ale mozna by jej ulatwic, szczegolnie ze zazwyczaj nikogo to nic nie kosztuje. ludzie, szzanujmuy sie troche!

Nie będę wchodziła z kimś takim w dyskusję, zresztą twoje słowa są dla mnie bez znaczenia. A dziś właśnie tak się zdarzyło że nie trafiłam na kulturalnych ludzi i poprosiłam o otwarcie tej kasy jednak mi odmówiono w dość bezczelny sposób i dlatego pytam.

obowiązku chyba nie mają, tak mi się wydaje

zgłoś do tvn uwaga i jeszcze Cię w tv przeproszą

kasa dla cieżarych??? pierwsze słyszę :-D jak juz to kasa szybkiej obsługi i jest DLA WSZYTSKICH a nie dla cieżarnych :-D o Boze! zejdę ze śmiechu zaraz

Dziękuje za chociaż jedną kulturalna odpowiedź. Wiedziałam że tak będzie, że jak napisze tu taki temat to zaraz będą tego typu komentarze ale dziś coś we mnie pękło. Zawsze stałam pokornie przy kasie, w autobusie i nikogo o nic nie prosiłam ale byłam na zakupach z babcią, tak ją jak i mnie nogi bolały a kolejki przy każdej kasie nie miały końca, ludzie w ogóle nie zwrócili uwagi na mój brzuch ( zresztą nigdy nie wymagałam tego od nikogo ) i wtedy pomyślałam że nie tyle dla siebie co dla tej babci poproszę o otwarcie a kobieta przy innej kasie w bardzo niemily sposób mi odmówiła.