Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niech ktos cos napisze

Doszłam do wniosku, że ZAWSZE już będę nikim.. Od zawsze na zawsze

Polecane posty

Gość niech ktos cos napisze

Jestem nikim. Wiecie? Czuje się taka pusta. Pusta.Pusta.Pusta. Pusta i nic nie warta. Nie mam co ze sobą zrobić. Są wakacje.. po mojej depresji całkowicie zerwałam kontakty ze wszystkimi. Nie mam z kim gadac.. ale nioe o tym chciałam.. Chodzi o to ze całymi dniami nic nie robie.. nic pożytecznego.. czasem posprzątam cały dom, odkurze, poscieram kurze, umyje okna.. ale nie mogę tego robić codziennie... Kiedy coś robie mam komu pomóc - wtedy czuje sie lepiej, ze jestem COŚ jednak warta, ze ktoś mnie potrzebuje.. Chciałabym komuś pomóc.. chciałabym pomagać.. A tak? Jestem olewana, nikt mnie nie zauważa, No jestem NIKIM. Z nudów - ćwicze, dbam o włosy, o to co jem - A PRZEZ TO CZUJE SIĘ jeszcze bardziej nikim.. Bo to znaczy ze jestem pusta i dbam tylko o wyglad... a wcale nie chce zeby tak było.. Chciałabym być mądra.. ale nie moge sie zabrać do nauki.. po chwili wszystko rzucam, bo jestem tak głupia ze nie moge zrozumiec matematyki czy fizyki.. i jeszcze nic mi sie nie chce.. Myśle sobie dam radę. Dam radę. Ale za chwile przychodzą te mysli zeby ze sobą skonczyć, bo nie jestem potrzebna, jestem pasożytem.. napiszcie coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukratywny
Hey, potrzebuję Ciebie do życia! Wchodzisz w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna smutna sdgkldfklgjfhklj
ja mam tak samo ;/ ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech ktos cos napisze
niedlugo 18.. Mówią mi, że jeszcze coś osiągne ze mam czas, ale ja mysle ze z czasem bedzie jeszcze gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjn
mówisz i masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem o rok starsza od Ciebie. Sama miałam tak rok temu. Wydaje mi się, że bliska osoba, naprawdę bliska może Ci pomóc, no i jeszcze poukładanie sobie wszystkiego w głowie, wyznaczenie jakiegoś osiągalnego CELU. łatwiej się radzi, gorzej samemu z czegoś takiego wyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech ktos cos napisze
Cel.. Ja mam jakieś tam cele tylko, że mam słomiany zapał i myśle i tak mi sie nie uda, za głupia jestem.. i daruje sobie.. A poza tym MOJE CELE wydają mi sie płytkie i głupie.. Celem jest być przedewszystkim MĄDRĄ, chudą fajną dziewczyną która coś umie dobrze robić, coś potrafi.. A gdzie w tym inni ludzie? Nikomu tym nie pomogę, więc to jest samolubne.. Wychodze na zajętą tylko sobą.. Mam takie chwilowe radosne dni kiedy mysle boze, tyle zrobie, tyle sie naucze, w końcu będę coś potrafiła.. ale potem " po co, dla kogo? nie uda się.. Bliska osoba? Moje bliskie osoby wyśmiewają moje "przemyslenia", mówią, że jęczę.. W sumie "mówili" bo przestałam o tym komukolwiek mówić.. chodzi o ten sens życia trochę.. o to,żeby czuć, że coś można i że jest się na tym świecie po coś, dla kogoś, żeby czuć że jestem komuś potrzebna.. a tak zawodzę wsyzstkich i przedewszystkim siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkaaads
tez tak mam, nikt tego nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sobirami
agatka a jak dokladnie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×