MACIE POMYSŁ? CIĘŻKIE ZADANIE

Pomysł na najszybsze poskładanie ubrań dziecka rozmiarami, z tym, że większość ciuszków jest używana i nie ma metek. Rozmiary są od 6 miesięcy do ok 3- 5 lat. A ubranek mam kilka worków! Jak rozpoznać rozmiar ubranek?

poszukaj takich z metkami np śpiochy na 62,68 itd a później na oko dopasuj resztę. to samo zrób z koszulkami , spodniami...

Na pewno nie ma metek? Sporo ubranek ma od wewnątrz, na szwie z lewej strony. A co zrobić z tymi które na pewno nie mają- znajdź ubranka z metkami i porównuj do nich te bez metek, przyłóż spodenki do spodenek, podkoszulek do podkoszulka...

Nie ma metek nawet z boku. Będę musiała to zrobić przykładając ubranko do ubranka tak jak radzicie. Nie ma innego szybszego sposobu? Eh... Tak zapowiada się sobotni wieczór

po kilku "przyłożeniach" dojdziesz do wprawy i będziesz pewnie na oko sortować bez przykładania :)

Jakoś mi idzie. A macie jakieś pomysły na skarpetki?

Ja segregowałam odrazu Mam poprane poprasowane poskładane pochowane w worki i poukładane w pudlach zamkniętych i pochowanych w szafach i łóżkach Poupychane gdzie się da ale posegregowane i czyste.

No to ty masz 5 z plusem a reszta jedynki :D. Wzorowa kobietka , tak trzymać ;).

filmowasobota Wlasnie chce zrobić tak jak ty, mam już poprane, teraz posegregować i schować.

autorka pewnie ma ubranka z zagranicy, może na sprzedaż, a ta, która je na bieżąco segreguje odkłada raczej po dziecku... Ja też na bieżąco segreguję i odkładam, ale w łózka nie upycham, oddaję ;-) trzymam tylko nieliczne, wybrane, ulubione ;-) Po pierwszej córce trzymałam a teraz się tego pozbywam, bo przy tym, co dziś jest w sklepie tamte takie "biedne" ;-) więc teraz nie trzymam już ;-)

ja tez tak robie z ciuszkami,ale niestety jak je dostalam to mialam kolomyje tak jak autorka i segregowalam ja,maz moja mama i z doskoku moj ojciec i spedzilismy nad tym chyba z 4 wieczory

Mam po dwójce dzieci i caly problem w tym, że odrazu rzuciły mi kilka worków! Nie mogłam na bieżąco segregować. Więc najpierw prałam i chowałam w worki jak leci a teraz je segreguję rozmiarami. Jak to zrobię, pochowam z powrotem w worki, podpiszę i upchnę w szafę albo pod łóżko. Strasznie dużo tego. Najpierw robię tak: Jeśli ma metkę to odkładam na kupki podpisane na karteczce rozmiarami (nieważne czy koszulka czy spodnie) Jeśli nie ma to rzucam na kupę bluzki/spodnie i będę na końcu dopasowywać. Skarpetki/Rajstopki rzucam też na inną kupkę, potem pomyślę jak je podzielić Czapki też na osobną. Kurtki z kolei schowam do jednej torby, nie dzieląc na rozmiary tylko jak będzie się zbliżać sezon kurtkowy (jesień, zima, wiosna) sprawdzę czy mam odpowiedni rozmiar. Buciki też w jednej siatce. Ponawiam pytanie: ZNACIE SPOSÓB NA ROZRÓŻNIENIE ROZMIARÓW SKARPET I RAJSTOP???