Przyszłe mamy przy końcówce, jak przesypiacie noce?

Ja jak poczułam pierwsze skurcze to jeszcze długo do porodu było. Koleżanka mi mówiła żebym do dziecka mówiła żeby się już urodziło Ale ja przed terminem jestem-no to co mówiła-a ja jej na to Boję się jeszcze nie jestem gotowa. Moja położńa zadzwoniła do mnie, że musi wyjechac i odda mnie w ręce koleżanki,kiedy ja miałam jeszcze tydzień prawie do porodu. Koleżanka naciskała-gadalaś z dzieckiem-nie To pogadaj Ok No i pogadałam i zdążyłyśmy przed wyjazdem położnej sie urodzić. Pamiętam że miałam skurcze co 4min i wody mi odchodziły od dwóch dni już jak zdecydowałam sie w końcu pojechać do szpitala.

Też chyba zacznę z nim rozmawiać:D a mnie podkładanie poduszek nic nie dawało, tylko walały się po łóżku i mnie drażniły:) a co do sprzątania to u mnie panuje błysk absolutny, tu już nie ma co sprzątać a dni tak niemiłosiernie się dłuża. Żeby mój mężczyzna chociaż tu był a tak urlop dopiero za 2 tygodnie.

u mnie przy pierwszym dziecku to byla masakra, bylam u gina, lezalam na fotelu i ona robial mi ten masaz szyjki macicy...i odeszly mi wody, nic przy sobie nie mialam, chcialam wstac i sie ubrac...a ona ze nie musze mam tak lezec bez majtek z rozszerzonymi nogami, i ze zaraz przyjedzie pogotowie i mnie zabierze do szpitala...myslalam, ze umre ze wstydu;)...powiedzialam jej, ze bez majtek to mnie nikt nie bedzie ogladal...przyjechali sanitariusze, to bylo dwoch mlodych chlopakow....jezuuu dobrze, ze sie jakos ubralam, a wyczyn to byl nie lada...sporobujcie zalozyc majtki lezac na fotelu ginekologicznym;)

ale urodzilam...2 tygodnie po terminie..

Dla mnie wyczyn to z niego zejść:D

Niech ktoś jeszcze ze mną pogada, 23.06 już a ja znów bezsenna:(

Witaj:) Ja spałam na dwóch materacach z wiaderkiem do sikania u boku:P Do łazienki latałam co chwilę i jak już wlazłam na górę ,to znowu chciało mi sie siku. Mąż zakupił mi wiaderko i kibelek miałam przy łóżku.

i sikałaś do tego wiadra naprawdę? będąc w domu i mogąc iść do toalety? pewnie jeszcze byłaś tak ociężała że nie mogłaś iść wylać zawartości po wszystkim? O B R Z Y D L I W E, tragedia, jak można żyć w takim syfie :o

Coś mi się nie wydaje żeby z tym wiaderkiem to była prawda. Ja dziś Wstalam 4 albo 5 razy, już sama nie wiem ale jakbym miała większe parcie na pęcherz to bym zaczęła myśleć o jakichś mega wkładkach a nie wiadrze :s

A jak Wam się spało dzisiaj? :)

Sikałam :P do toalety musiałam schodzić po wielu schodach,nie miałam siły zwyczajnie:P Ale spokojnie raniuteńko wylewałam wszystko do kibelka i syfu nie było:)

Dobrze że ja tu schodów nigdzie nie mam :P plecy i nogi tak mnie bolą że ledwo z łóżka mogę się podnieść.

Pomyśl ,że to juz końcówka i za chwilę będziesz biegała jak przed ciążą:)

Jak przez mgle pamiętam siebie sprzed ciąży. Zdjęcia tylko mi przypominają jaka szczupła byłam i sprawna... Ale masz rację, jeszcze chwila i będzie po wszystkim:)

Apropo tego sikania ,to ,az nie chce mi się wierzyć ,że byłam taka mało sprawna:( Kurna pod koniec turlałam sie normalnie ,schodziłam z łóżka na czworakach...masakra.

Ostatni miesiąc jak tam przespaklas noc?...ja juz od 6 na nogach, ale ja mam dzieci ktore wczesnie wstaja, wiec nie mam problemu z dlugim spaniem;)

He ja jestem w stanie Ci uwierzyć:) znaczy w to że ciężko z łóżka zejść bo sama mam problem a ile przytyłas?

Nie przytyłam tak strasznie dużo ,bo ok.10 kg,ale za to byłam 39 letnią cięzarną.