Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natasza_6

Nie kocham go ale z nim jestem

Polecane posty

Gość Dobrawka88
za to teraz zostałam chyba ukarana, bo mój mąż którego kocham baaaardzo, uczuć nie potrafi okazywać, taki już jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Natasza Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza_6
Dobrawka88 ulżyło mi jak przeczytałam Twój post ;) trzeba to skończyć raz na zawsze. Ale mąż kocha Cię tak ? tylko jest powściągliwy w okazywaniu uczuć ? zapach pomarańczy... 22 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
chyba mnie kocha hahaha. Kocha ale wlasnie nie umie tego okazywac, przytulania cmokania itp to nie w jego stylu. Mowie Ci, Twoj obecny bierze Cię na litość. Zakończ to, zobaczysz jaka ulga. Tak lepiej dla Ciebie i dla niego. W sumie to marny materiał z niego na męża. Lepiej byc samej niż wiązać się z dziadem i nierobem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza_6
Dobrawka88 jutro z nim porozmawiam ;) mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży ;) życzę szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tamarararararara
autorko czytaj uważnie: byłam w związku gdzie nie mogłam się spełnić... cały czas facet miał do mnie pretensje że robię zbyt ambitne studia :D za dużo się uczę, że chcę pracować! że uczę się 3 języków! chciałam podróżować, nie jestem bierną osobą, na wakacjach chciałam zwiedząć a nie leże do góry brzuchem :D jak wyśmiał pomysł nauki włoskiego coś we mnie pękło... nie wspierał mnie, ograniczał, a przy tym emocjonalnie szantażował :D wiesz jak z nim zerwałam? poprosiłam koleżankę żeby zbajerowała mojego faceta, po 2 miesiącach uległ jej :D z prostej przyczyny ja ciągle siedziałam w książkach :D a ona go wyrwała :D facet miał świadomość że to on przestał mnie kochać :D teraz jestem z mężczyzną który mnie wspiera, na moje urodziny dał mi wspaniały prezent :D rozmowę po włosku... uczył się dla mnie, żeby móc mi pomogać( rozmawiać) szlifować język, podróżujemy. z tamtym byłam 7 lat, ale mówię byłam dla niego zbyt ambitna nie mógł dotrzymać mi kroku, z tym jestem rok i mam więcej miłych szalonych wspomnień niż z tamtym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Być może boisz się o samą siebie, że inny mężczyzna się tobą nie zainteresuje. Tak postępuje wiele kobiet. Nie ma dla nich znaczenia, że go nie kochają, ważne, że go mają. Wychodzą za mąż za dobrego faceta, są przez niego kochane, więc jakoś reszta się ułoży. Nie ułoży się. Być z kimś wbrew własnemu emocjonalnemu ja, dla własnej wygody, to jak jeść potrawę, której nie lubisz. Strach, że nikt inny cię nie pokocha pomimo braku twoich uczuć, sprawia, że z nim jesteś (nie ma tu znaczenia jego szantaż o samobójstwie). Za parę lat będziesz się dusić w tym związku, bo może wtedy pojawi się ktoś w twoim życiu kogo pokochasz. Co wtedy zrobisz, jak już będziesz miała z tego związku dzieci? Będziesz sobie pluła w brodę, że w porę się nie wycofałaś? Litość, to zbrodnia dla ciebie samej, nigdy o tym nie zapominaj. Twoje życie, twoje uczucia, twoja niezależność zgodna z twoim sumieniem powinna być na pierwszym miejscu. Nie kochasz, to nie udawaj, że się litujesz, tym nie skrzywdzisz faceta, lecz samą siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horda tempych dzikusów
...Ta to dopiero romantyczka... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
NO to powiedz mu, żeby znalazł sobie taką dziewczynę. Ty taka nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eukaliptusssssss
"On miał w życiu ciężko i staram się go zrozumieć" Z czym miał tak ciezko ze o tak zalujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza_6
Dzięki dziewczyny za wsparcie ;) Właśnie dlatego do siebie nie pasujemy, ja też uwielbiam podróże, a on najchętniej nie ruszałby tyłka z domu, nawet na spacer ciężko go wyciągnąć... też uwielbiam się uczyć języków, poznawać nowe rzeczy... on ma problem do moich studiów, cały czas wmawia mi, że go niszczę, że nie mam czasu dla niego przez naukę... i koniec tego. eukaliptusssssss on miał ciężkie decyzje, wychowywał się bez matki (zmarła przy porodzie), ojciec się nim nie interesował(inna rodzina, za granicą), właściwie wychowywała go ciocia, on ma problemy emocjonalne... myślę, że właśnie z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
autorko tylko jedno zdanie UCIEKAJ SZYBKO Z TEGO NIGDY NIC DOBREGO NIE Wniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×