Dziecko 4 letnie nie toleruje jednej osoby z rodziny-jaka przyczyna?

dziecko mieszka zagranica, przyjezdza raz na pol roku, 4 miesiace temu mala sama biegla do mojego meza, bawila sie z nim, wrocila do Polski na odwiedziny i nienawidzi mego meza, ucieka, placze, chowa glowe -zobaczyla jakies zdjecie mego meza i stwierdzila ze ten pan jakis niezadowolony jest zadne spotkanie rodzinne nie dochodzi do skutku, moj maz ucieka bo dziecko grymasi, ucieka do pokoju ,maz wychodzi- dziecko zaczyna zachowywac sie naturalnie:(

dziwne bo moj maz mial do czynienia z dzieckiem tylko kilka razy i to tylko przy spotkaniach rodzinnych, dziecko zawsze do niego bieglo, chcialo sie bawic, wrocilo raz do polski i zaczyna histeryzowac po zobaczeniu jego zdjecia na ktorym ma mine troche zla

może jej coś zrobił...?

nic jej nie zrobil!!!! spotkania odbywaly sie zawsze w duzym gronie, moj maz nigdy z dzieckiem nie zostal sam na sam!!!

Albo ją czymś wystraszył np. w zabawie udawał wampira. Albo tam gdzie mieszka jest ktoś podobny z wyglądu i ją skrzywdził jakoś. Dzieciaki mają takie jazdy, szybko im przechodzi.

dziecko 4letnie juz wszystko rozumie i potrafi mówić więc porozmawiaj z nim!!!!!

wystarczy ze raz lub kilka razy krzyknąl na nią albo dal jej klapsa i mala moze teraz wspominac to jako "traume" .Dzieci mają rozną konstrukcje psychiczną, jedne są bardziej wrazliwe inne mniej,jednym szybko mija obrza czy gniew drugie potrafią byc pamietliwe zaciekle, i nawet male nieprzyjemne wydarzenia moze dziecko zablokowac do jakies osoby

Przejdzie jej. Moja bratanica tak bała się mnie, bo raz się wystraszyła jak tam przyszłam, a ona akurat była chora (rzadko mnie wydywała, bo mieszkałam ówcześnie za granicą) i chyba przez 2 lata płakała na mój widok. Potem jej przeszło i teraz to taaaaka moja kumpelka :)

A oczywiście nie zrobiłam jej żadnej krzywdy, nie krzyknęłam ani nic broń Boziu. Po prostu coś sobie wkręciła i trzeba było to przeczekać.

nigdy nie dal jej klapsa, nigdy jej nie wystraszyl ,calej mojej rodznie jest glupio i przykro bo moj maz jest bardzo dobrym czlowiekiem, zawsze kupowal jej zabawki jak przyjezdzala,dziecko bardzo go lubilo jak i reszte czlonkow rodziny zobaczylo jedno zdjecie i koniec lubienia, teraz chowa glowe, nie chce nigdzie isc razem z mezem a tak jest pogodne i wesole jak go nie ma reakcja ta powstala po zobaczeniu jednego zdjecia na ktorym ma powazna mine

mam nadzieje ze jej przejdzie bo to nie jest mile :(

Mnie też nie było miło, rozumiem. Zwłaszcza, że byłam ulubioną ciocią starszych dzieci brata, a tu taki numer hehe

Dzieci są mądre i czują więcej niż dorośli. W twojego męża wstąpił demon

to wez pokaz jej to zdjecie jeszcze raz i wytlumacz ze on sie wyglupia lub cos podobnego

Powiem tobie ze dzieci mają takie fazy na odseparowanie od siebie jakies wybranej osoby, i nie musi ktos sobie konkretnie zasluzyc ,poprostu potrafi tak byc ze dziecko w danym momencie w swoim dzieciecym łebku cos sobie tak poszyfladkuje i jakąs osobe na dystans ma Moja znajoma idenycznie maila z niemal 5 l.synem.Dziecko pojechalo z nimi na wakacje do babci i on od pierwszego dnia od babci uciekal,dystans calkowity, w ogole złowrogo nastwawiony, a wczesniej uwielbiał jezdzic do babci.Trwalo to jakies 2 tyg przebywajac z sobą to od babci uciekał jak najdalej.Tak mu cos naszlo, a pozniej przeszlo. Prosze nie doszukiwac sie jakiegos niewlasciwegozachowania jesli nie masz ku temu powodów bo dziecko nawet potrafi jednego rodzica odsunąć od siebie a drugiego adorowac,bywa tak To jest dzieciecy swiat nie wpelni zrozumialy,i tyle.Njalepiej nie zmuszac dziecka do usilnego kontaktu z twoim mezem, tylko z wlasnej woli jak mala zechce to podejdzie ale nic na sile

Po prostu demon wstąpił i ustąpił

troche mnie pokrzepiliscie

jakas...tesciowa, dziecka ojciec, ze "przez tego pana mamusia i tatus nie sa razem. On wszystko zepsul. Przez niego mama mieszka tak daleko od Ciebie" itp?

nie nie to dziecko mojej siostry, od 10 lat siostra mieszka w portugalii