Ciąża czy nie ciąża? Jak interpretować taki wynik?

jesli macie lokum i pracę to o co biega?

To mogła się nie bzykać:)prosta sprawa:) są tabletki itp:)jak kogoś nie stać to niech narobi 10 bachorów:)

jezu co za tępa cipa.idż kobieto do lekarza .a nie będzisz paprać domowymi sposobami.normalnie cierpliwość już mi się skończyła.

Porada ode mnie: jebnij się w łeb:)

Nie wierzę w to co czytam. Nie dorosłaś ani do "bzykania" ani do bycia rodzicem. Współczuję... Nawet nie chce myśleć co masz zamiar zrobić z tą ciążą.

zaczynam sądzisz że ten temat do jakieś prowo :O Niemożliwe żeby ta laska była taka głupia :(

Taki mam zamiar. Isc do lekarza i wyjsnic ta sprawe bo tym testom nie wierze dlatego ze to jest nie mozliwe. Nad pobraniem krwi tez myslalam. Moze byloby bardziej wiarygodniejsze. A z ciazy cieszylabym sie nawet bardzo ale sa powody.

lepiej żeby było to jednak prowo, bo jesli to nie prowo to jaka ta dziewczyna jest pierdzielnięta?Boże widzisz i nie grzmisz;/

"Nie dorosłaś ani do "bzykania" ani do bycia rodzicem. Współczuję..." To stwierdzenie głupie jest. Dlaczego współczuć komuś, kto nie chce być rodzicem? Tak samo teoria wyżej, że skoro nie chce być matką, mogła nie uprawiać seksu, jest też idiotyczna. Ludzie już dawno oddzielili prokreację od przyjemności. To że ktoś uprawia seks, nie oznacza, że musi byc gotowy na dziecko.

A z ciazy cieszylabym sie nawet bardzo ale sa powody.-najpierw piszesz ze nie chcialabys byc w ciazy a potem zebys sie cieszyla zabezpieczaliscie?

Ale ja nie uważam, że jest głupia, bo nie chce dziecka (to rozumiem i ogólnie jestem za prawem kobiety do aborcji). Uważam że jest głupia bo już po raz n-ty zadaje wciąż to samo pytanie i mimo ze wszyscy jej odpowiadają, to ona nieprzytomnie pyta znów o to samo. Sam fakt, że liczyła dni płodne od momentu okresu, którego nie było świadczy, że nie jest zbyt rozgarnięta.

tymi powodami są :koleżanki będę się ze mnie śmiać, zero imprez, bo dziecko płacze, trzeba nakarmić, chłopak to niedojrzały idiota... no tak, ale dlaczego pomyślałaś o tym po fakcie?;/dobrze Ci było się bzykać?ażebyś już więcej dzieci nie miała, mi nigdy nawet przez myśl by nie przeszła aborcja.

Nie wierze ze wy sie nie kochalyscie i nie modlilyscie zeby nie zajsc w ciaze. Nikt nie jest swiety. I takie rzeczy sie zdarzaja! A to ze ktos sadzi ze jestem glupia tylko jego zdanie. Nie znamy sie na tym forum, nic o sobie nie wiemy i to jest tylko wymiana zdan. Pisze do was zebyscie mi cos doradzily a nie obrazaly

"najpierw piszesz ze nie chcialabys byc w ciazy a potem zebys sie cieszyla" To akurat możliwe. Może być chora, chcieć dziecka, ale z powodów zdrowotnych nie móc go mieć. Moja koleżanka zaszła w ciążę w trakcie chemioterapii po usunięciu piersi, co z punktu widzenia medycznego było bardzo głupim posunięciem.

Już Ci doradziłam, a Ty nadal swoje!jakiej porady oczekujesz?nie wymyślimy w godzinę leku na poronienie w 6 tygodniu ciąży, nie jesteśmy też ginekologami więc o co biega?

Dzieki za pomoc.

no nie, jaki 6 tydzień ciąży? Ona napisała, że kochali się 2 tygodnie temu bez zabezpieczenia. Zaczyna się więc trzeci tydzień ciąży, a nie szósty. (tak, wiem, że lekarze często liczą od daty ostatniego okresu, ale realnie to dopiero kończy się drugi tydzień ciąży)

Nie wierze ze wy sie nie kochalyscie i nie modlilyscie zeby nie zajsc w ciaze. kolezanko ja akurat staram sie kilka lat lecze sie , wszystko bym dala aby sie udalo zycie jest nie sprawiedliwe i tyle!!!!

gdzie ta sprawiedliwosc > to, że Ty nie możesz mieć dziecka znaczy, że ona musi urodzić? :O

larysssa ale ja jej nic nie karze czytaj ze zroumieniem ok! jej zycie i jej sumienie co zrobi kazdy ,i nie musisz odpowiadac w imieni autorki bo adwokada to chyba nie potrzebuje

sie pewności to idzie się do gina a nie zadaje głupie pytania.

ale tępa laska.o dżizes.a jak gin potwierdzi to zaloży topik,,czy moge nie być w ciąży chociaz testy wyszły pozytywnie i gino potwierdził?''

na bank to prowo.nie ma takich dennych ludzi.

Będzie kilka dni przed porodem i będzie pisała "ciąża czy nie? nie mam okresu od 9 miesięcy, ale wciąż liczę sobie dni płodne. Brzuch mi wydęło, bo ostatnio często jem fasolkę, więc to niekoniecznie jest ciąża. Zrobiłam już 56 testów ciążowych i wyszły pozytywnie, czy to możliwe, że się mylą?"

Proponuję badanie beta hcg na potwierdzenie ciąży i wizytę u lekarza - będziesz pewna ale po tym co piszesz myślę że jesteś w ciąży, testy się tak nie mylą, czy blada krecha czy mocna (dwie kreski) to ciąża jak nic :) Decyzja o tym co zrobisz dalej, należy do Ciebie.

wpisz w google ru486 sprzedam i poszukaj sprzedawcy z twojego miasta, najlepiej z odbiorem osobistym to ci jeszcze dokładnie wytłumaczy co i jak :) (to środek poronny)

Jeśli miała okres w czerwcu ostatnio to juz jakiś 7my tydzień! Dziecko m już serce które bije 150 uderzeń na minute. Idz na test beta hcg. Takiej ciąży sama nie poronisz i nawet nie próbuj. Potrzebne są leki na rozwarcie szyjki macicy bo dziecko choc malenkie jest za duże na przedostanie się przez kanał rodny który podczas ciąży ciasno się zamyka. Ginekolog już na tej wizycie potwierdzi ciąże i z wyniku usg określi nawet który tydzień. Idz do lekartza. A dodatkowo zrób beta hcg-też określa który tydzień ciąży.