napisać do niego czy nie ,hmm

hmm otóż poznałam pewnego faceta,spędziliśmy kilka miłych wieczorów po czym też spędziliśmy wspólną noc :D powiedzmy , bardzo szybko sie poznaliśmy... ja wyjechałam i on też wyjechał .. obecnie przebywa poza granicami kraju , po wszystkim mieliśmy ze sobą kontakt smsowy. Teraz jak wyleciał, nie odezwał się jeszcze,dziś mija tydzień i moje pytanie napisać do niego, puścić sygnał, jakoś o sobie przypomnieć czy czekać na jego ruch ? :) on zapewniał że od czasu do czasu napewno się odezwie i że chce kontynuować dalej znajomość ze mną. może po jego powrocie coś z tego będzie :D

napiszesz, to będziesz bardziej żałować.

no właśnie się zastanawiam czy napisać do niego, czy może puścić sygnał, na znak że o nim pamiętam, że nie zapomniałam :) kobietki co myślicie ? w sumie to zadeklarował się że od czasu do czasu na pewno do mnie napisze, to może czekać na jego odzew ?

nastepna ku rwa ja pier... najpierw da dupy a potem musi szukac swojego ruchacza, ktory po prostu jak zerżnął jak szmate i ma w dupie :)

napisz ;) bedziesz wiedziala czy cos chce od ciebie,sygnalki to dla dzieci... napisz esa

hehe facet jak facet nie odzywa sie. moze po prostu zasmakowal i tam jakas inna znajdzie . oni zawsze mowia ze sie odezwa bo to tchórze i nie maja odwagi powiedziec w prost ze nie chce juz tego kontynuowac bo zrobilas mu dobbrze, z drugiej strony gdyby tak powiedzial to bylby strzal w kolano bo jak wroci to kogo bedzie ruchal. oj napisz. przypomnij o sobie temu dupkowi. faceci to swinie

to że świnie to akurat wiem, niedawno rozstałam się z taka jedną świnią po 6 latach... a on, no cóż, wpadliśmy sobie w oko, było miło, skończyło się seksem :D po tym jak wyjechałam byliśmy w kontakcie , teraz on poleciał za granice i od tygodnia cisza... ale zapewniał że się odezwie raz na jakiś czas, że chciałby kontynuować znajomość po powrocie a nawet szukać pracy w mieście w którym ja mieszkam :) hmm... wiec nie wiem co o tym myśleć, czy odezwać się pierwsza czy czekać na jego ruch

no to czekaj nic nie tracisz ale nie zamykaj sie tez na innych facetow. z reszta fakt ze zza granicy tez kosztowne jest kontaktowanie sie

no to napisz,zapytaj co u niego itp. przeciez to nic strasznego,zobaczysz co ci odpowie

ale wy jestescie glupie i naiwne.koles juz cie wyruchal i ma cie w dupie,a ty liczysz na jakies big love :D. faceci wola porzadne kobiety do zwiazku ;)

facet cie wyruchal i go gowno juz jebiez myslisz ze za granica bedzie jeszcze o tobie myslal pfff zalosna jestes kobieto...sciagni te klapki z oczu..jakby tak chcial z toba utrzymywac kontakt to by codziennie pisal

ale ja właśnie za porządną kobietę sie uważam taka jestem :) sam mi tak napisał,że nadal chce ze mną utrzymywać kontakt i ma nadzieje że coś z tego dalej bedzie po jego powrocie :)

ja bym czekała na jego ruch..

dlatego napisalem ze jestes bardzo naiwna. wierzysz we wszystko co ci powiedza? po prostu powiedzial tak bo najwidoczniej bal ci sie powiedziec prosto w oczy ze nie ma ochoty utrzymywac z toba kontaktu. tak jak napisal ktos powyzej, gdyby mu zalezalo to sam szukalby kontaktu

no ale to właśne on przeważnie pisał pierwszy jak jeszcze był w Polsce, nim poleciał,to napisał mi że nie wybaczyłby mi gdybym zerwała z nim kontakt, i że od czasu do czasu z Anglii na pewno się odezwie, poleciał dokładnie tydzień temu i od tej pory cisza..

Chciałaś to poszłaś z nim do łóżka,twoja decyzja. Ale ta myśl mnie powaliła "ale zapewniał że się odezwie raz na jakiś czas, że chciałby kontynuować znajomość po powrocie a nawet szukać pracy w mieście w którym ja mieszkam"moim zdaniem jesteś trochę naiwna i facet to wyczuł i naściemniał odrobinę;). Czarno to widzę,ale co masz do stracenia jak napiszesz;nic.

Koledzy dobrze ci piszą....jak facetowi zależy na kobiecie to zrobi WSZYSTKO aby zatrzymać ją przy sobie. Ten twój raczej na takiego nie wygląda. Ot, puknie cie jeszcze pare razy po przyjeździe i poszuka kolejnej

to że poszłam z nim do łóżka to była moja świadoma decyzja, nie żałuje jej, było mi z nim dobrze... dobrze, więc nie bede sie odzywać do niego pierwsza, zobaczymy kiedy on do mnie napisze...

kawa latte mrożona- naiwna nie jestem , on wydawał się być porządnym i poukładanym facetem, mówił i pisał z sensem, w pewnym momencie napisal mi też coś takiego że on nie chce słyszeć, czy coś takiego , że się kochaliśmy a teraz wyjeżdza, coś w tym sensie, oo żebym nie miała pretensji ze to akurat tak sie złożyło kurnia już sama nie wiem co o tym myśleć, no cóż, jego nie ma, zobaczymy jak to się wszystko poukłada

Nie słuchaj tych starych raszpli co się tu wypowiadają:P Kiedy będziesz zażywać życia jak nie teraz? Napisz do niego i niczym się nie przejmuj:) A że spędziłaś z nim noc to super, zawsze będziesz miała ciekawe wspomnienia i nowe doświadczenie:) Życie jest jedno i jak spędzisz je na słuchaniu dewot z kafe, to nigdy nie będziesz szczęśliwa. Lepiej wykonać ruch i go potem żałować jak coś, niż siedzieć w domu i myśleć co by było gdyby:) Także do dzieła:)

poszukaj lepszego:P http://www.wp3.pl/foto_0022jpg/ :D :D

mnsb - rozbawiłaś mnie :) w sumie mądrze piszesz, raz się żyje :) a spędziłam z nim super noc, było mi z nim cudownie :) i teraz jak o nim myśle to mam gęsią skórke i nawet jak się już nie odezwie to nie żałuje :D on mi napisał że po powrocie musimy koniecznie się spotkać i że to go nie interesuje, więc może troszke myśli o mnie, hmmm... okaże się, ale może jednak poczekam aż on się odezwie,jak nie napisze w przeciągu nowego tygodnia to mu się przypomne;)

W sumie jak byś chciała podczas kiedy go nie ma w zastępstwie mogę ja cie ruchać:)

daruj sobie :/

pewnie za granica ma zone i ciezko mu napisac zeby ona sie nie dowiedziala na pozatym jakby chcial to juz dawno by dal znac o sobie bo jak mu zalezy to nie zapomni

napisz! co Ci szkodzi. nie trzeba czekać tylko na ruch drugiej osoby, można samemu też coś zrobić. przecież jeśli będzie mu zależało to na pewno nie zostawi Twojego przypomnienia tak sobie.

żony i dzieci to nie ma napewno :D no właśnie tak pisal do mnie że nie zapomni, że od czasu do czasu na pewno do mnie napisze, że nie wybaczyłby gdybym ja zerwała z nim kontakt po tym co się stało i napisał też coś takiego, że chce nadal utrzymywać ze mną kontakt, spotykać się i ze ma nadzieje że coś z tego bedzie, ze chce się spotkać po powrocie,ale na razie nic nie obiecuje bo wyjeżdza

przypomnieć się zawsze możesz, szczęściu trzeba pomagać :), ale to Twoja decyzja

jak na początku nowego tygodnia nie napisze, to odezwę się ja pierwsza do niego, zapytam co tam słychać u niego :) pytać czy zapomniał już o mnie czy raczej nie ? faceci chyba tego nie lubią...

ale tez jednoczesnie NIE ZAMYKAJ SIE NA INNYCH FACETOW.