Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojtam ojtam

czym sprać plame ze słoiczka z sosiku z koszuli męża??

Polecane posty

Gość ojtam ojtam

vanishem prałam już 3 razy i plama dalej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypierz i wywiez na sloncu
zejdzie na pewno,ja tak robie i schodzi elegancko,dziala nawet na plamy z marchewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
tak poprostu na słońcu? a w czym pierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypierz i wywiez na sloncu
ciuszki synka piore w jelpie,a on zbyt dobry w wywabianiu plam nie jest,nasze ciuchy w persilu. slonce pieknie wyciaga takie plamy. niedawno na weselu siostry synek poplamil krwia koszule meza (przewrocil sie i przygryz sobie warge).pralam to dopiero nastepnego dnia,wywiesilam na sloncu i pieknie zeszlo. sprobuj powiesic koszule na pare godzin na sloncu i powinno zejsc ja dzis np wieszalam sliniak caly upaprany od marchewki,po 4 godzinach nie bylo sladu po plamach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypierz i wywiez na sloncu
nie bedzie zadnych plam-zawsze tak robie i pieknie schodzi,jak bedzie to prac i trzec tysiac razy vanishem to tez wyblaknie albo w koncu dziure zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmmm
kup nowa, tak robimy w szwecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×