godzinę temu rzucił mnie facet

poznalismy się niedawno, wszystko było dobrze i sie rozwijało , nadskakiwał mi i traktował jak księżniczkę do wczoraj. Dzisiaj się pożegnał :(( Nie rozumiem o co mu chodziło:(( Miałyście taką sytuację?

a byl juz sex miedzy wami?

ile macie lat?

jeszcze nie było

ja 30 on 37

pewnie zona wróciła

wyć mi się chce, długo byłam sama i cieszyłam się ,że kogoś poznałam. Chyba nie usnę do rana :(

napisz cos wiecej autorko

tez sobie pomyslalam ze zona wrocila albo on wyjechal z miasta bo przyjechal na delegacje

do smutno mi :( a ile razy spotkaliscie sie ?

ciężko mi jest bo tak mówił i wypisywał ,że chciałby żebym z nim była ,że jestem tą jedyną, pomagał szukać pracy ,w ogóle do rany przyłóż. Spotkaliśmy się w piątek a wtedy wieczorem byłam zmęczona i bez entuzjazmu ale wszystko niby cacy a dzisiaj mi napisał ,że byłam smutna i jest przekonany ,że on nie jest facetem, którego szukam...:(( o co k**wa biega??

w piatek to bylo wassze 1 spotkanie: kiedy go poznalas?

dopiero 2 spotkania ale oprócz tego kontakt telefoniczny non stop, nie wiem może za szybko się wkręciłam albo za bardzo dałam się złapać na czułe słówka? Podawał się za rozwodnika, może kłamał i ma żonę, która wróciła z delegacji

poznałam go nieco ponad tydzień temu osobiście ale wcześniej pisaliśmy ze sobą w necie

przestan sie dolowac i rozpaczac jak malolata. facet chcial sobie podupczyc ale czasu zabraklo.

Po bliższym poznaniu Ciebie przekonał się, że mu nie pasujesz.

jakie czułe słówka ci mowił...?

mam nadzieję, chociaż ostatnio to same porażki zaliczam:(

autorko, skad jestes?

klops0987- pewnie masz rację,że chciał sobie podupczyć a że zobaczył,że ze mną nie tak od razu to mnie po prostu olał... Antonio de- np. mówił ,że chiałby żebym była jego ostatnią kobietą, że nie może zasnąć bo myśli o mnie...

z Warszawy, czemu pytasz?

nie wiem na co liczył , to wszystko dziwne jakieś o seksie nawet za wiele nie rozmawialiśmy

pytam bo jestem ciekaw, chetnie bym sie z toba spotkal

qsdadsas rozumiem,że chcesz mnie pocieszyć....

daj spokój, faceci różne głupoty gadają. Nie łykaj wszystkiego jak pelikan. Trzeba być twardym. To co dzieję się między ludźmi to gra rzadko zamieniająca się w prawdziwe uczucie. Młódką już nie jesteś więc nie rozpaczaj. Jutro też jest dzień.

tak, pocieszyc, oczywiscie rozmowa

dowcipną rozmową ;) ;)

autorko witaj w klubie

a najgorsze jest to ze zamiast koncentrowac sie na swoich sprawach-tak czy owak, ja sie zajebiscie zdolowalam bo tak sie zawiodlam i pomylilam, tez mam 30l.

a co rozmawialiśmy o seksie...?