Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migotkapsotka54

Moj facet nie odzywa się od kilku od tygodni co o tym myśleć

Polecane posty

Gość migotkapsotka54

Po napisani smsa do mojego faceta z informacją, że jest dla mnie bardzo ważny on milczy od tygodnia. Mam ochotę napisać co się stało, albo jakąś bzdurną zaczepkę ale to wtedy będzie wyglądało że mi zależy jak cholera, a to jest jeden z facetów który musi być w niepewności i kobietę ciągle zdobywać. Co robić jak dowiedzieć się o co mu poszło, napisać w prost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdseshh
1. zadzwon do niego i zapytaj czemu sie nie odzywa 2 umow sie z nim na kawe i pogadaj czy mu zalezy czy nie 3 reszta nalezy do Ciebie;) proste;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
TWOJ facet? Na wakacjach wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie :) Może dla niego w tej chwili zupełnie ktoś inny jest ważny :) Bo nie wyobrażam sobie, żeby o kimś, kto przez tydzień nie daje znaku życia mówić "mój facet"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
My ja studiuję w kraju jego pochodzenia, na kawę umówić się to nie jest wykonalne, on też myślę że nie jest facetem który w trymiga będzie z kimś oboje jesteś w jakiś sposób dojrzali (28 lat). Wiem ze muszę się odezwać pierwsza ale co napisać?Jakąś zaczepkę czy nawiązać do tego nieszczęsnego smsa czy dać sobie spokój tylko jak ja cholernie mi na nim zależy, ale nie chcę żeby myślała że jakaś Polka się go uczepiła w imię lepszego, łatwiejszego życia bo tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Być może mnie olała po 4 latach kto wie? Mocne słowa ale być może prawdziwe.Trudno po czterech latach przejść nad tym do porządku dziennego. Ja się nie tylko z nim spotykałam ale z mim pomieszkiwałam i poznałam całą jego rodzinę. Olał mnie ok, ma do tego prawo ale zwyczajnie chciałabym to usłyszeć albo przeczytać . Dlatego nie wiem jak zapytać by się nie ośmieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
może po prostu spytaj czy żyje jeszcze, bo nie odzywa się tak długo, że zaczęłaś się niepokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdseshh
zwiazki na odleglosc to jednak bryndza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
4 lata i takie zachowanie? to raczej wskazuje na to ze od pczatku to byly jakies jajca a nie zwiazek. jak jestes z kims w prawdziwym zwiazku 4 lata to nie ma czegos takiego jak "on/ona sie nie odzywa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
No właśnie mam zamiar coś takiego napisać, ew jakąś zaczepkę w stylu jak ci minął weekend nie nawiązując do tego esmsa. Nie chcę się pogrążać jeżeli jest to koniec to jestem w stanie to zaakceptować tylko chciałabym żebyśmy sie rozstali jak cywilizowani ludzie mówiąc to sobie w oczy. On na dodatek wie ze mi byłoby łatwiej dokończyć te studia w Polsce i gdyby nie on tak bym też zrobiła wiec nie mam pojęcia jaki ma cel tak ze mną pogrywać. Z drugiej strony ja odpisywałam mu na emaile tez po dwóch dniach ale zwykle pisałam mu wcześnie smasa że nie mam dostępu do neta i np. napisze pod koniec tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
a ty przecież już mu napisałaś, że ci zależy "jak cholera", więc nie wiem nad czym się zastanawiasz.. Swoją drogą chyba faktycznie zdesperowana jesteś, żeby taki tekst smsem wysyłać do faceta. Wolałabym, żeby to facet taki wylewny w uczuciach był.. bo jak świat światem to facet zabiega, a kobieta albo się godzi albo nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Do tej pory nie było takiego czegoś bez powodu się nie odzywać do siebie, jednak on jest człowiekiem który nie rozmawia o uczuciach.Ja wyskoczyłam pierwsza w ty smsie być może się przestraszył, szczerze mam stracha, że przez te cztery lata byłam lalką do bzykania, mimo że dawał mi odczuć że mu na mnie zależy.Byłam wa wszystkich uroczystościach rodzinnych u niego, pomieszkiwaliśmy razem, zwiedzaliśmy różne zakątki jego kraju etc.Jednak on nie jest Polakiem być może u nich takie rzeczy nie mają u nich większego znaczenia, być może źle zrozumiałam jego intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Nie napisałam w smsie że mi zależy jak cholera tylko że jest dla mnie kimś ważnym ale to wynikało z pewnych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy Ci powie, ze taki związek, w którym kobieta kocha i zabiega bardziej, nie ma przyszłości... Rozumiem, ze po 3 miesiącach znajomosci mogłoby go zamurowac. Ale po 4 latach?! Ej kochana coś dziwny ten chłopak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy Ci powie, ze taki związek, w którym kobieta kocha i zabiega bardziej, nie ma przyszłości... Rozumiem, ze po 3 miesiącach znajomosci mogłoby go zamurowac. Ale po 4 latach?! Ej kochana coś dziwny ten chłopak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za związek????
to NIE JEST TWÓJ FACET WIĘC NIE PISZ "MÓJ FACET"- ILE MACIE LAT?? 12??? "napisałam,że mi zalezy a on się nie odzywa od tygodnia" ..smiech na sali dziecinadaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
a z jakiegokraju pochodzi ten "twój"? Bo coś mam wrażenie, że to jakieś głębokie południe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Dla mnie jest ważne wiedzieć co jest na rzeczy gdyż zwyczajnie zostałabym w Polsce dalej studiować, on o tym wie że tylko on mnie tam trzyma.Ja potrzebuję czasu na przeniesienie moich papierów on również o tym wie. Jeszcze dwa tygodnie temu sam zaczepiał mnie smsami pytał kiedy dokładnie planuje przyjazd a po tygodniu mu się odwidziało? Być może za bardzo się przed nim otworzyłam ale dla mnie jak się z kimś jest to nie da się nie rozmawiać o ważnych życiowych sprawach z przyczyn praktycznych. Nigdy nie byłam kobietą która ciągnie go do ołtarza na jego zaczepki co do wspólnych znajomych którzy się pobierali ja zawsze mówiłam że na ślubie mi nie zależy bo tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Francja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
ale biała ta Francja czy czarna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riki tiki taak
Po 4 latach, co by nie było, jasny przekaz jest wskazany, czy to facet, czy dziewczyna. Dałabym sobie spokój z sms-ami. Napisałabym meila, jakiegoś krótkiego, coś w stylu, że "przepraszam" że niepokoję, ale chciałabym wiedzieć, na czym stoję i tyle, czy jego milczenie jest celowe, czy po prostu tak wychodzi, a jak jest celowe i się coś z jego strony zmieniło, to niech to napisze i koniec, skoro nie ma odwagi przez telefon, czy ew. w oczy powiedzieć. I że więcej pisała nie będę, milczenie potraktuję jako koniec i już. To żadne ośmieszenie się, nie jesteście 4 miesiące, czy 4 tygodnie, ale 4 lata, to kawał czasu i w takiej sytuacji, gdy coś się zmienia, należy tej drugiej osobie powiedzieć, że wypaliło się i należy rozejść się , póki nie skaczecie sobie do oczu i nie robicie wzajemnie świństw. Jak dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Biała ale nawet gdyby była czarna to co w tym dziwnego ja nie sortuję ludzi według koloru skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
nie chodzi mi o sortowanie, tylko kulturę innego narodu :) Inaczej podchodzi do spraw damsko-męskich europejczyk z krwi i kości, inaczej azjata czy afrykanin. Tak czy inaczej ja na pewno nie czekałabym tydzien i już dawno zadzwoniłabym spytać czy wszystko z nim ok. Bo pierwsze co przyszłoby mi na myśl, to, że jest chory albo jakiś wypadek, a nie to, że po prostu mnie olał po 4 latach bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Wiem ale minął zaledwie ale dla mnie aż tydzień, taki email w którym napiszę że chcę wiedzieć na czym stoję to ostateczność, moim problemem jest to że nie chcę się ośmieszyć i wyjść na natręta błagającego o uczucie a tym bardziej nie chcę żeby pomyślał że mam ciśnienie na niego bo jest francuzem co dla mnie jest bez znaczenia jakiej jest narodowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna że to jeszcze
dlatego nie pytaj na czym stoisz, tylko czy u niego wszystko ok, bo się martwisz, że nie daje znaku życia od tygodnia i masz złe myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Dzięki kochane za podpowiedzi, ja chyba jeszcze zaczekam do środy a potem napisze coś w stylu że jadę na do cioci na wieś a tam nie ma internetu więc w związku z tym pytam czy wszystko w porzadku u niego, czy dostał ostatniego smsa ode mnie, jak mijają mu wakacje i że planuje przyjazd wtedy i wtedy. Jak nie będzie reakcji to potraktuję to jako koniec i przeniosę swoje papiery ze studiów do Polski i spróbuję zająć się ostatnim rokiem studiów, robieniem prawo jazdy, szukaniem pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota tej laski poraża
4 lata razem? I boisz sie zadzwonic napisac, zeby Cie nie olał? No rzesz kurffa ....to nie jest powazny zwiazek. Po takim psikusie powinien dostać porządną zjebke...28 lat a taka głupia.szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotkapsotka54
Wiem,że to głupie, tak boję się olania i nie chcę wyjść na nachalną.Poza tym chciałabym być jakoś tam taktowna, może to głupie co napiszę ale oni mają trochą inną mentalność niż my Polacy co wcale nie oznacza, że my jesteśmy gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×