Ludzie myślą, że małżeństwo to sielanka !

Już mam dość wypowiedzi typu, przed ślubem to było super,albo było pięknie dopóki problemy nie przyszły. A to co ? Myśleli, że problemy do nich nigdy nie przyjdą? Moja matka narzeka na ojca, ze zmeczony, ze nie maja czasu jezdzic na wakacje tak jak za mlodu , gdzy dzieci nie bylo . Lepiej się zastanówcie zanim wezmiecie slub !

ja nie narzekam:)

latach jest jak przed slubem

Dobrze, ja nie mówię , że nie ma takich przypadków, że jest jak przed ślubem. No ale ile znam par co przy pierwszy problemach pozwy wnosi :/

moja znajoma wniosla w zeszlym tygodniu pozew po roku malzenstwa

Myślę, ze Twój ojciec przed slubem nie był zmęczony i chciał jeździc na wakacje. A teraz jest coraz starszy i mu się nie chce, bo woli zając sie nicnierobieniem. Ludzie z wiekiem się zmieniają, zmieniają się relacje miedzy partnerami i gdyby mozna było przewidzieć co będzie za naście, czy dziesiat lat to pewnie żylibyśmy wśród samych singli.

No dobra ale moj ojciec ma 54 lata, to co ona od niego chce :/ i cos juz mowi, ze chyba czas na zmiany. To się ładnie odwdziecza facetowi, ktory z nią byl przez tyle lat, wspieral ją itd

oboje sie wspierali . Dlaczego myslisz ze tylko on ja wspieral?

A więc nie jestem człowiekiem? Ło matko....

to ciezka praca kazdy musi byc lojalny i odpowiedzialny

A ja tak marze o slubie ... Niestety moj partner sie nie spieszy z tym . Nie wiem czy nie chce , czy sie boi . Do konca prawdy mi nie powie . Juz pomalu sie przyzwyczajam ze nie bede zona ... Tylko pytanie czy to sie moze odbic na naszym zwiazku? Mamy miec dziecko i niepelna rodzine ??

kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje sie prawdą nigdy odwrotnie

Sylvia oczywiscie , ze się oboje wspierali. Ja nie powiedzialm, ze ona jego nie, ale dlaczego teraz go chce zostawic. przeciez ponoc go tak kocha

chciałbym kiedyś założyć rodzinę, wejść w małżeństwo, ale cholernie trudno o MĄDRĄ kobietę, która by choć w części rozumiała o co w tym chodzi. Większość ma postawę roszczeniową, a w mężczyznie widzą tylko środek do celu (bo czują, że chcą mieć dziecko, dom, rodzinę), sorry ale ja w takie coś nigdy nie wejdę, nie dam się wykorzystać :). W każdym razie, nie mam wypaczonego obrazu małżeństwa jako sielanki, chciałbym po prostu mieć szczęście, w tym, żeby trafić na kobietę, z która się uda. Jeśli podejmę decyzję o małżeństwie, to na pewno będę się jej trzymał do końca, bez względu na wszystko. To oczywiście pole do nadużyć dla kobiety...dlatego właśnie mam nadzieję, że trafię na kogoś UCZCIWEGO. Pozdrawiam