Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przez lenistwo i brak ..

zycie to nie poemat

Polecane posty

Gość przez lenistwo i brak ..

samodyscypliny marnuje sobie zycie. Tez macie takie poczucie, ktos z was? Chyba pojde do psychoterapeuty. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maina 30
idz i wysraj się na klatce schodowej a dupe obetrzyj wycieraczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze mozna
Oj tak, mamy. Chyba wszyscy :-( Najwazniejsze ze zdajesz sobie z tego sprawe, wiekszosc niestety nie ma o tym pojecia. Zmienic mozesz to w kazdej chwili. Najlepiej zacznij od teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze mozna
Na przyklad Maina 30 na pewno nie ma pojecia, ze zatruwanie zycia innym to marnowanie swojego czasu. A robi to namietnie :-) Zywy przyklad, glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze można
jesteś może lesbą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze mozna
uwaga podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonek Zygmunta
pohuśtaj się ze mną na sznurze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze mozna
ale w sumie mnie to też interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
nie wykorzystuje tego co los mi daje.... wielu ludzi narzeka na swe zycie ale nie wie ile od nich samych zalezy, ja to wiem ale chyba potrzebuje pomocy. Staram sie zmieniac, ale to nie takie proste. Stad pomysl by pojsc do terapeuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
chce rzucic moje dotychczasowe zycie i trzymac kredens bede sie do niego modlic 4 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze mozna
idz idż ,bo widać że masz lużne klepki ,debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
oto przyklady: przez lenistwo i brak samodyscypliny: nie znam perfect conajmniej 3 j. obcych a moglam znac, los mi dawal szanse ku temu. moglam juz dawno skonczyc kilka studiow podypolomowych, tez los mi dawal szanse ku temu gdybym chciala juz dawno schudlabym 10 kg ktore dzieli mnie od bycia super zgdabnej kobiety, teraz jestem tylko fajna a nie super, mam dostep do wielu klubów fitness, basenów, szkół jogi praktycznie za darmo nie podtrzymuje kontaktów ze znajomymi, nie chce mi sie czasem, a oni tez sa poza moim miastem mam mnostwo zaleglych ksiazek do przeczytania zaprzepascilam nauke tanca, a moglabym juz byc daleko, bo szkloy tanca tez sa w zasiegu, wystaczy pojsc a nie lezec w domu po pracy jedynie co mi sie udaje to jesc zdrowo utrzymywac porzadek w domu to te najwazniejsze wstydliwe sprawy w moim zyciu, ktore zawalam w moim leniwym zyciu a jest wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
jak se zmobilizowac? :( zawsze mozna tez tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Restinas
Inteligencja polega na tym, by nie czynić z głowy encyklopedii = lepsze podejście jest takie, że jak będziesz potrzebowała tych języków - to się nauczysz - o ile posiadasz w sobie taką samodyscyplinę ;) Pewnie i tak czujesz się samotna i nie masz motywacji - w postaci bliskiej osoby - do życia, a od tego uzależniasz dbanie o siebie, rozwój, bo samej tak się nie chce, prawda? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na studiach 2 raz nie wyszlo robilam prawo jazdy tez nie wyszlo. a teraz siedze w domu i zamiast jechac sie zapisac do szkoly to nie chce mi sie;/ pracy nie mam nie chce mi sie szukac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
też tak macie ? generalnie lubię swoje życie i pracę, ale czasem mam tego wszystkiego dosyć. pracę mam zwyczajną wręcz dość monotonną. oczywiście czasem się cieszę, że taką mam bo lepsza taka niż żadna, ale czasem po prostu jak mam iść tam znowu to odbieram to jako jakąś totalną męczarnię i nudę tak więc czasem biorę sobie wolne z byle jakiego powodu i zwyczajnie nie idę. też tak czasem robicie ? poza tym też mam mnóstwo czasu i brak chęci do czegokolwiek. często mam poczucie że marnuję życie a mogłabym tyle rzeczy zrobić. a nie robie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Restinas
bananamanana - nie pisz, że jesteś singielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
faceta mam poza polska na odleglosc on jest hiszpanskojezyczny i to prawda restinas, moze samotnosc powoduje to, ciagle jestem sama i sie uzalam nad soba zamiast dzialac, walczyc o siebie, moze zycie w stolicy to powduje, ze nie mozemy zwolnc, ze ciagle musimy cos robic, bo jest poczucie winy madrze gadasz restignas, dzieki....., chyba powinnam pojsc jednak do terapeuty, a gdybym uczyla sie jezyków, moglabym czuc sie pewniejsza siebie na rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
babanana no wlasnie ja dzis nie poszlam do pracy, nie odpoczelam w weekend, za dlugo spalam no i obudzilam sie dzis taka spaban, nieprzytomna, z oczami podpuchnietymi!!! a wiem ze gdybym np. pocwiczyla w wekeend, pospacerowala, dzis czulabym sie jak nowonarodzona a tak zawalilam dzien urlopu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrobia
wlasnie biore tabletki, bye bye swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Restinas
No to wychodzi na to, że wszystko zależy od tego, czy ktoś jest przy boku i od zdania na swój temat ;) Ja bym tak do języków się nie przykładał, tylko do "dziedziny, w której pracujesz" :) Ale jak już wspomniałem - pewność siebie to nie jest zrobienie z siebie encyklopedii, to wiedza, że z każdej sytuacji da się wybrnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
Restinas - nie jestem singielką. przez lenistwo i brak .. - no to możemy sobie podać rękę bo ja też dziś na wagarach :) co prawda przymusowych bo bardzo bolesna @, ale i tak czuję się do dupy bo znowu zawaliłam. mój szef się wkurza i chyba uważa że go w konia robię bo jakoś wszystkie inne kobietki do pracy chodzą a ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrobia - takich sygnałów nie możemy ignorować. Właśnie namierzamy Twój adres IP, by jak najszybciej dotrzeć do Twojego miejsca zamieszkania. Informujemy także, że możesz być pociągnięta do odpowiedzialności karnej w związku z takimi tematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
ja ogolnie jestem pewna siebie, jak trzeba daje z siebie wszystko, na zewnatrz jestem usmiechnieta itd. ale dzis np. nie poszlam do pracy i mam poczucie winy, jestem leniwa i glupia ale obudzilam sie serio z worami pod oczami bo przelezalam o przespalam caly weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
przez lenistwo i brak ... rozumiem cię dokładnie kochana. mam to samo. potrafię zostawać na nadgodziny, często biorę na siebie zbyt dużo obowiązków i często jest tak że po prostu potem mnie szlag trafia, że w tym wszystkim nie mam czasu np. poczytać książki. w ogóle mam wrażenie, że wszyscy naokoło mają wszystko ogarnięte jakotako a ja mam w życiu wieczny bajzel :/ a często tak nie chodzisz do pracy? i co na to twoje szefostwo? bo moje kręci nosem i nie wiem czy kiedyś nie powiedzą mi do widzenia ślepa gienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
no i nawet teraz : mogłabym : - być w pracy - uczyć się angielskiego - zrobić pranie - posprzątać mieszkanie - poczytać - milion innych rzeczy :) w moim mniemaniu bardziej pożytecznych od siedzenia z kubkiem miętowej herbaty na Kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
zrobilam tak 4 raz na zadanie czyli ostatni. Czyli 4 raz od poczatku roku, wczesniej w maju, kwietniu i w lutym. Ostatnio na urlopie bylam w styczniu, tydzien. A tak to tylko te 4 dni. Na dluzszy urlop wybieram sie tak pod koniec wrzesnia. banana mieszkasz sama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez lenistwo i brak ..
banana no ja nie poszlam do pracy ale z poczucia winy teraz piore sprzatam no i na cafe sedze a moglabym przeczytac ksiazke ktora niedawno kupilam lub pojsc na basen na joge, mam wszysko pdo nosem... ehh... w wawie mieszkasz babana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Restinas
To zasadnicze pytanie - dlaczego siedzicie na kafe a nie robicie to, co mogłybyście robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
nie nie mieszkam sama. mam narzeczone, tyle że on pracuje od rana do wieczora i w zasadzie mieszkam głównie ja. ja tak zrobiłam już wiele razy [ciężko mi zliczyć] - zwykle się jakoś dogaduje, zamieniam z nadgodzinami, albo z urlopu dzień biorę. może raz czy dwa było tak, że mi się zwyczajnie nie chciało, zwykle jest jakiś powód konkretny - tak jak dziś bolesny okres. ale w ogóle myślę sobie, że ja taka dupa jestem do wszystkiego. słaba jestem i chorowita, ciągle coś zawalam. że wszyscy naokoło są jacyś tacy mocniejsi, bardziej chętni do życia w ogóle. mój facet np. dzień w dzień nawet w soboty chodzi do pracy od rana do wieczora. on ma jakoś na odwrót. chyba by był chory jakby miał w domu zostać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×