Uwaga! Stawiam śmiałą tezę. Temat dla dorosłych:

ludzie co jest z wami ? jaka przyjemność jest w spożywaniu kału ? przecież to chore i prymitywne zastanówcie się !

Zajęta251 zaraz przyjdzie ludzki przedmiot i powie ci, że skoro nie jesz gówna swojego faceta to jesteś zimna sucza i kłoda w łóżku

A seks nie jest prymitywny, a sranie bez konsumpcji nie jest prymitywne? Jak ktoś odnajduje w tym rozkosz to wypada powiedzieć tylko smacznego;)

Nie wspominając już o tych wszystkich kulturach bakteryjnych zawartych w kale, działających tak zbawiennie na nasz układ trawienny. ;)

dark_ side Seks jest pierwotny i naturalny. Ale nie słyszałam o tym żeby nasi przodkowie w porywie ekstazy żarli gówna, no chyba że twoi przodkowie to np. psy. Wtedy jestem nawet wstanie cię zrozumieć

Z lekcji biologii pamiętam, że do podstawowywch czynności życiowych zaliczamy : wydalanie oddychanie rozmnażanie odżywiane Zasadniczo wszystkie są bardzo przyjemne (nie licząc pewnych wyjątkowych sytuacji) więc nie ma powodu, by nie zacząc łączyć ich ze sobą w celu spotęgowania doznań.

Mnie zrozumieć???? Twoje zrozumienie jest mi obojętne, to raz. Dwa, nie napisałam tu niczego o sobie a tylko kilka luźnych myśli;))

jeszcze kurwa więcej tych znaków zapytania

Właśnie. Powinniśmy być bardziej otwarci na nowe idee. ;)

Brak argumentów jest frustrujący, wiem;) Zjedz sobie kupę, to Cię powinno uspokoić:)

nie zgadzam sie z tym jedzeniem,to by było chore,ale za to uważam że jak ktoś prawdziwie kocha byłby w stanie podetrzeć tyłek partnerowi/partnerce i sie nie zrazić do tej osoby,tak jak nie zrażamy sie codziennie do samych siebie i do naszych dzieci które na początku nie są samodzielne pod tym względem. Oczywiście nie mówie o tym by podcierać partnera od tak,chodzi mi o sytuacje w której byłby chory i wymagał opieki. Jeśli jest prawdziwa więź mięzy partnerami fizjologia jej nie osłabi,nie poczujemy wstrętu do danej osoby i nie będziemy sie obawiać że ona poczuje go do nas.

Zajęta251 Jesteś żałosnym pelikanem i lemingiem.

tylko że miłość to też nie zmuszanie do zrobienia czegoś czego 2 osoba nie chce :P

Ignarashi... lapidarnie rzecz ujmując... jeżeli jara Cię jedzenie gówna to jesteś zwierzęciem !

rozumiem wiele oral anal....ok ! ale spożywanie kału ? to jest a normalne !

Cierpienie zbliża :) Patrząc na statystyki dot. ilości osób będących gospodarzami dla swych pasożycików, takie wyszukane pieszczoty dla podniebienia mogą skutkować wzajemnym przekazaniem sobie tego co w nas najlepsze: larw glisty ludzkiej, nicienia, tasiemca, lamblii, owsików i wielu innych smaczków. Niestety nie jest to porównywalna sytuacja do wybrania ulubionych cukierków, więc efekt smakowy i finalny może być mile zaskakujący. Po wspólnej wieczerzy i strzepaniu okruchów z fekala, następuje radosny okres hodowania w swych trzewiach losowo sprzedanego żyjątka i nerwowego wyczekiwania przez najbliższych kilka miesięcy na jego poród :) Nie wspominając o wspólnych wizytach u lekarza. Widzicie, w cale nie trzeba decydować się na dziecko, żeby zbliżyć się do siebie. A takie wspólne stołowanie się do swych paszczy, przenosi związek na najwyższy stopień intymności. Pass this on :D Dla potwierdzenia wystarczy mi codzienna obserwacja mojego psa, który pokochał zapach suki w cieczce. Pierwsze co robi po wypuszczeniu z kojca, to oblot jej kup włącznie z delikatnym smakowaniem tych bombonierek oraz zaciąganiem się aromatem z jej oczka. Powrót człowieka do pierwotnych instynktów, o tak :D

No w koncu autor ma nawet nick "ratlerek" nie?

dobre gówno, bo polskie.