siostra podarowala mi w prezencie slubnym....

jezeli wiedziala ze nie ma to mogla nie przyjsc co nie wiedziala ile wsele kosztuje co za wstyd dac za 4 osoby 300 zl ja na wesele a cztery osoby dalam 1000zł ja pierdole rozumiem cie tez bym byla zla

Brawo!!!!!!!! Bardzo dobrze Ci tak!!!! Nareszcie ludzie idą po rozum do głowy i dają już niebotycznych sum w prezencie, byle ich tylko nie obgadali.... Wesele, debilu, jest po to, żeby dzielić z rodziną i przyjaciółmi swoje szczęście, a nie zbierać kasę... Jaki chuj Twoich gości obchodzi Twój kredyt... A za talerzyki Ty decydujesz ile płacisz.... nie zwróciło się???? Oj jak mi Cię żal!!!!:):):):):):):):)

Nie oszukujmy sie , wiekszosc ludzi idzie na wesele "bo wypada, bo rodzina sie obrazi" i jeszcze musza Ci zwrocic za impreze? Ja rodzenstwu zabronilam kopert, chcialam ich obecnosci-nie pieniedzy!

Drodzy Państwo: sama nazwa wskazuje: "GOŚCIE WESELNI"- oni nie muszą płacić za swój talerzyk, jeśli chcieliby to robić- pewnie znaleźliby lepszą knajpę i lepsze towarzystwo. I po co robić wesele, na które kogoś nie stać?! Żeby się pokazać i potem jęczeć, że się pieniądze nie zwróciły?!

takim materialistkom nie przetlumaczysz...

Po co tyle jedzenia? Może ktoś nie ma ochoty na 6 zup i 7 gorących dań? Większość od 3 dania już nie zjada, a zapłacić za talerzyk MUSI, bo inaczej jest be. Najlepiej do zaproszenia dołączyć menu, niech każdy sobie wybierze co chce zjeść, wtedy zamawiam to na co mam ochotę lub na ile mnie stać.

uwielbia pasjami takie imprezy i może akurat siostra z rodziną zmuszeni byli w tym uczestniczyc, bo im nie wypadało odmówić.Nie dość,że człowiek się meczy i udaje świetna zabawę to jeszcze do tego drenaż kieszeni.Mnie irytuje takie podejście do tematu.Robisz wesele bo chcesz i lubisz a nie dlatego,że chcesz na tym zarobić i wyjśc na swoje.To troche obrzydliwe podejście dotematu.Każdy daje ile może i ile uważa za stosowne, uszanuj to albo odpuśc sobie podobne imprezy.

Poza tym, do kurwy nędzy, nie istnieje zależność pomiędzy ceną talerzyka a wartością prezentu!!!!!! Tylko takie zjebane damulki moga tak twierdzić (a przytakują im te, które podobny cyrk planują)... Czy Wy nie kumacie, że ludziom zwisa co tak naprawdę będą jedli i pili, czy będzie fontanna z czekolady i sztuczne ognie... Wszystko to jest widzimisię pary młodej i mnie jako gościa naprawdę chuj to obchodzi ile para wydala na wesele. Wydała ile chciała, a ja tez nie prosiłam się żeby ktoś mnie zapraszał.... Sorry, ale za 230 zł na dobę to ja spędzę mile czas w 100 rożnych, na pewno ciekawszych niż wiejskie weselicha, miejscach :o Dawanie po 1000 w kopertach jest dla mnie taką samą żenadą jak wierszyki z żebraniem o kasę i lista prezentów.

ej a moze ich zwyczajnie nie stac?

no to twoja wina, trzeba bylo ich nie zapraszac skoro wiedzialas jaka maja sytuacje

Jak słyszę "talerzyk" to mnie krew zalewa, ładnie powiedziawszy

Do Alexandry Naprawdę ładnie powiedziana, mnie chuj strzela ;)

To było ich nie zapraszać. Z resztą to Twoja rodzina, to im te żale powinnaś wylewać a nie tutaj nas męczyć.

debilizm jak chciałąś zarobic na weselu to lepiej wez się do roboty trzeba było na zaproszeniach napisać wstep od osoby 400 zł.nie kazdy ma żeby dać zwłaszcza jak jest duza rodzina to trzeba się liczyć na stratach nara.