Seks - wielki problem z chłopakiem

Hej, Kochane mam nadzieję, że ktoś mi coś mądrego i skutecznego doradzi, Jestem już kilka lat z chłopakiem, jesteśmy szczęśliwi, wiecznie zakochani, itd. itp. W łóżku jest cudownie - jest całowanie, przytulanie, seks oralny, ale nie ma seksu klasycznego. Ja już od dawna czuję się gotowa i mój chłopak to wie, ale jak on twierdzi, on cały czas nie czuje się gotowy i dojrzały. Powtarza że to dlatego że bardzo mu na mnie zależy i że to dla niego coś wielkiego. Namawianie go nie ma sensu, bo robi się tyko źle między nami. Od razu mówię, że między nami jest namiętność, pożądanie, ale mam wrażenie że on z jakiegoś względu się boi. Jak rozsądnie i najlepiej bez słów bo to nie działa pomóc mu stać się gotowym psychicznie? Dodam że mamy 23 i 24 lata. Jesteśmy dla siebie pierwsi.

choroba może.

Oczywiście pytałam go dokładnie dlaczego nie, a on mówi że po prostu nie czuje się gotowy, mówił że nie chodzi o ciążę i że sam właściwie nie wie o co.

Ale jaka choroba? Przecież znamy się, znam jego ciało, między nami jest gorąco, on jest bardzo często stęskniony i spragniony

z prawiczkami tak jest.

A da się to jakoś zmienić...?!

Być może do końca nie wie cz Cię kocha i boi się że jak wpadnie to nie ma odwrotu...po prostu nie wie tak naprawdę czy chce być z Tobą i w międzyczasie pojawiły się wątpliwości czy chce być z Tobą na zawsze.

Sam nie wie o co???? Nie rozśmieszaj mnie. Gdybym bał się sexu ze swoją kobietą i do tego nie wiem czy chciałbym z Nią być to chyba tez mógłbym to wymysleć, choć jestem już na tyle dojrzałym facetem ze wiem czego chce. Przykro mi ale ewidentnie nie wie czy chce być z Tobą. Uwierz mi jestem facetem i znam facetów. Oraz znam się na zachowaniach ludzkich.

A ja się zastanawiam czy tu nie chodzi o jakąś łatwość celu... o to moje namawiania itd, ale uwierzcie że po jakimś czasie każda by się domagała..

poważnie piszę

Tak wiesz na pewno jest kryptogejem ;) Myślę że kolega wyżej który pisze o braku pewności może mieć trochę racji. Często mi powtarza że boi się że nie będę z nim szczęśliwa.

jest kilka opcji: - ma małego poniżej 10cm - ma chorobę weneryczną - jego penis może być dziwnej budowy - może ma uszkodzoną jakąś część penisa i nie chce jej narażać na kolejne wypadki - może wstydzi się swojej nagości

z jego penisem wszystko okej i na pewno ma więcej niż 10cm chodzi o psychike

A nie ma problemów z erekcją? Być może przyzwyczaił się już do masturbacji.

myślę że z erekcją jest ok, bardziej się do seksu oralnego przyzwyczaił... czy uważacie że dobrze byłoby go ograniczyć żeby jakoś zatęsknił?

Umów się ze mną to ja Ci pokażę co to jest prawdziwy seks.