Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MUSZĘ TO POWIEDZIEC

STRASZNIE MI CIĘŻKO NA SERCU!...NIE WIEM, CO ZE SOBĄ ZROBIC!!!

Polecane posty

Gość MUSZĘ TO POWIEDZIEC

Od pół roku nic nie robie, i nie potrafie się przełamac by coś zmienic, w dodatku dałam się w manewrowac w internetowe znajomości które zatruwają mi życie. Zawsze wszystko zaczyna się niewinnie (chęc podszkolenia języka) a kończy się załamaniem. Ilekroc kogoś poznaje jestem nastawiona obojętnie do tej internetowej znajomosci. Wszystko się paskudzi gdy nowo poznane osoby zaczynają się ze mną przyjaznic. Jeśli to osoba malo interesująca to nie mam z tym problemu, gorzej jeśli ktoś jest w moim typie. I tu przywołam ostatnią a zarazem aktualną sutuacje, poznaje młodego męzczyzne, od samego początku wywiera na mnie pozytywne wrażenie, ale dopoki rozmawiamy o wszystkim i o niczym traktuje go tylko jako internetowego kolege. W końcu, po 2, 3 miesiacach nieoczekiwanie zaczyna wyznawac mi jak na niego oddziałuje, przyciągam mangnetycznie...itp i tu zaczyna poruszac aspekty seksualne (co niezbyt mi odpowiada) jednak czyni to tak dyplomatycznie i delikatnie, ze nie potrafie tego przerwac i daje sie do pewnego stopnia wmaniupulowac. I w tym też czasue zaczyna sie problem ze mną, zaczynam o nim nieustanie myślec, analizwoac wszystkie jego wypowiedzi, i łudzic się, że to moze ktoś naprawde wyjątkowy, skoro to wszystko mi mówi. Nie potrafie wtedy o niczym innym myślec, na niczym sie skupic i czekam tylko na jego kontakt. Często, żeby nie pokazac, ze mi na nim zalezy, udaje, że jestem niedostępna na komunikatorze i tak się męcze.,.a w głowie pojawiają sie coraz odważniejsze obrazy...spotkania, rozmowy, kontakt fizyczny, a nawet ślub...Zaczynam o nim myślec poważnie a on, najprawdopodobniej szuka tylko przygod seksualnych!!! Choc rozsądek mówi "zapomnij o nim" to juz wszystko poszlo za daleko i nie potrafie tego przerwac... Ja naprawde nie rozumiem, dlaczego oni mi to robią, po co to wszystko mówią, po co robią mi nadzieje, ZAWSZE - ilekroc kogos poznaje zazanaczam na wstępie, że "nie interesują mnie przygody seksualne"....a i tak prędzej czy pózniej wszysko konczy sie podobnie. Nie wiem, jeszcze jak rozwinie sie aktualna sytuacja ale podejrzewam, ze podobnie jak poprzednie, czyli tylko moim cierpieniem i rozczarowaniem. Czemu oni tak slodzą, czemu!!!! ten aktualny rozmówca zapewnia, że to co do mnie czuje (to podekscytowanie gdy o mnie myśli) to nie jedyny powod dla ktorego chcialby utrzymac ze mną znajomosc... twierdzi, że myśli o mnie w ciagu dnia zastanawiając się, co robie...itp. Nie wiem, juz co jest prawdą co kłamstwem - gdyby naprawde zalezalo mu na normalnej realcji nie poruszalby tych aspektow seksualnych! On świetnie się bawi a ja glupia cierpie teraz! Problem w tym, że jestem odludkiem z mega problemami (ale nie tym chcę pisac), siedze sama w domu i przechodze męczarnie...nie mam wlasnego zycia, tylko zyje w swiecie fantazji lub tak jak teraz w świecie wirtualnym!!! Po co oni mi to robią!!!! niech mi ktoś odpowie, jak mozna tak sie kims bawic, moze gdyby ktoregos z nich spotkalo to co mnie teraz, przestaliby na zawsze! Ja jestem naiwna a oni są podstępnymi kłamcami - chyba tylko tak moge podsumowac ten mega dlugi topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUSZĘ TO POWIEDZIEC
moglby ktos cos napisac, bylo by milej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniówka :)
do lekarza marsz!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUSZĘ TO POWIEDZIEC
radzisz mi psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUSZĘ TO POWIEDZIEC
zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieńdobry
stary jestem, zmęczony .. ale wiem co cię męczy :) gdyby tak o mnie myslała dziwczyna którą chciałem zbzłamucić :) może chłopak jest coś wart ? ... może nie oceniaj go wg sztampy, a może mówi co myśli, może nie jest zaliczającym ? przeciez masz jakiś rozum , uruchom go, nie stereotypy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po polnocy
Cześć. Jak chcesz to mogę z Tobą popisać, zresztą się nudzę, wiec było by fajnie. Daj jakiś kontakt(gg lub e-mail albo cos innego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę to powiedziec
hmm...nie podaje tu takich danych, ale dzięki za zainteresowanie, w sumie chyba wszystko co najważniejsze juz napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×