Pytanie do mam pracujących. URLOP MACIERZYŃSKI

Dziewczyny poinformujcie mnie kiedy nalezy mi sie urlop macieżyński? Obecnie jestem na stażu, być może od stycznia będę zatrudniona. Nie ukrywam, że b. zależy mi na pracy bo chcemy sie z mężem postarać o dziecko. Czy muszę przepracowac równy rok żeby mieć wypłacane 100% z tytułu urlopu macieżyńskiego? Czy jesli (zakładając prace od stycznia) zajdę w ciąże np. w październiku to te 2 miesiące do końca roku musze pracować żeby coś mi sie należało? jak to jest? To dla mnie ważne

oczywiście miało być urlop macieRZyński, jak w temacie. sorki za błąd

być zatrudniona w momencie porodu. Niewazne ile pracowałaś wcześniej, mogłaś w 8 miesiącu się zatrudnić ale jesli z dniem porodu jesteś zatrudniona należy Ci się macierzynski,

co za bzdury! trzeba conajmniej pól roku pzrepracować i to na umowę o pracę aby mieć urlop macierzyński.

naprawde nie powinnam miec przepracowanego roku w momencie porodu? Gdyby tak było moglibyśmy działać juz od stycznia ;) Nie wiem dlaczego ten rok chodzi mi po głowie...

o,a tutaj jeszcze pół roku :)

tak pół roku...

głupia jestes ty wyżej. Jeśli zatrudnią Cię w 8 miesiącu i umowę na rok np dostaniesz to po porodzie idziesz na macierzynski. Koniec, kropka

jezeli bedziesz po 10 tyg.nie moga cie zwolnic i dostaniesz urlop.ja mialam umowe do dnia porodu i biore zasilek rownowarty pensji z Zusu

jeśli to pierwsza praca i nie masz przepracowanych 6 miesięcy nie masz prawa do "wychowawczego" a co do "macierzyńskiego" zależy od umowy,

Art. 177 kodeksu pracy 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. 3 1. Przepisu 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Art. 180 kodeksu pracy 1. Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze: 1) 18 tygodni przy pierwszym porodzie, 2) 20 tygodni przy każdym następnym porodzie, 3) 28 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie. Art. 183 1. 1. Przy udzielaniu urlopu macierzyńskiego i urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego tydzień urlopu odpowiada 7 dniom kalendarzowym. 2. Jeżeli pracownica nie korzysta z urlopu macierzyńskiego przed przewidywaną datą porodu, pierwszym dniem urlopu macierzyńskiego jest dzień porodu Art. 186 kodeksu pracy 1. Pracownik zatrudniony co najmniej 6 miesięcy ma prawo do urlopu wychowawczego w wymiarze do 3 lat w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie 4 roku życia. Do sześciomiesięcznego okresu zatrudnienia wlicza się poprzednie okresy zatrudnienia.

to byłaby 2 praca ale nie mam w sumie 6 miesięcy przepracowanych, bardziej zalezy mi na macierzyńskim, bo nie potrafiłabym usiedziec w domu bezczynnie nie mając żadnych wpływów do budżetu :( Teraz to juz nic nie wiem :) hihi

to po co ty wybierasz się do tej pracy w ogóle, żeby naciągać podatników na twoje zasiłki. Macierzyński się szybko skończy 5 miesięcy i co potem? jakie masz plany? bedziesz bez dochodu. może myśl dalej!

Ale czego nie wiesz? Przecież masz powyżej cytat z Kodeksu Pracy. Wszystko jest jasne.

a ile masz lat bo poziom rozumowania nastolatki?

Kochana żono męża czy jesteś tak tępa że nie rozumiesz co do Ciebie się pisze????Nie musisz mieć poł roku przepracowane. Idziesz w którymśtam miesiącu ciąży do pracy i zwolnić Cie nie mogą w ciąży!!!Potem dostajesz macierzynski - urlop jeśli umowa jest na okres dłższy niż do dnia porodu, sam zasiłek jeśli umowę miałaś do dnia porodu

no właśnie masz wszystko napisane w kodeksie a ty dalej nie wiesz. nic nie wiesz a dziecko chcesz mieć. a jakieś wykształcenie, zawód posiadasz? a mieszkanie?

A 90900 nie wypowiadaj się jak nie masz pojęcia

dopiero teraz przeczytałam art. z kodeksu :o Nie będę bez dochodu, poprostu wróce do pracy. Czy to tak trudno zrozumieć, że chcę miec dziecko ale też jakieś zaplecze finansowe. Nie stać mnie na wieczne "nie pracowanie"

a z kim zostawisz dziecko? a myślisz że cie przyjmą do tej pracy z powrotem jak wywiniesz im taki numer? u mnie nie miałabyś powrotu, dostała umowę o pracę, popracowała miesiąc i zaszła w ciąże. Wyrachowanie.

a ja mam pytanie do Was, czy Wy jesteście tez takie pyskate jak ktoś Was o coś pyta wprost? Czy tylko takie odważne w sieci? Wychodzi na to, że o nic zapytać nie mozna, wszystko trzeba wiedzieć od razu,najlepiej wyssac z mlekiem matki. Wy wiecie coś o macierzyńskim, ja mam wiedzę w tematach, o których Wy nie macie pojęcia i potrafię ludziom udzielić rzeczowej informacji nie unosząc się. Temat nieaktualny

Bo na takie tematy to najlepiej samemu poszukać info a nie pytać na forum. A już pytanie na kafe to słaby pomysł.

a nie prościej w google sobie poszukać?Tam nikt Cię nie obrazi. Tu chodzi o to ,że 5 osób Ci tłumaczy a Ty nie rozumiesz i dalej swoje pleciesz o przepracowaniu pół roku

popracuje może dwa miesiące, potem ciąża, pewnie l4 i jeszcze myśli że ją przyjmą z powrotem. wylecisz z tej roboty szybciej niż myślisz

skonczy się jej macierzyński i bedzie biadolić na forum że facet mało zarabia, że nie moze utrzymać rodziny, że kase jej wylicza itd. i bedzie płakac jak ona ma iśc do pracy pzreciez dziecka nie ma z kim zostawić. dziewczyna chce bobaska i jej rozum tu sie konczy.

ja mam wiedzę w tematach, o których Wy nie macie pojęcia i potrafię ludziom udzielić rzeczowej informacji ciekawe w jakich? jak wyciągną zasiłki od państwa.

dzieci planują a z czego je utrzymają to już mają w nosie... metoda jakoś to bedzie a potem bedą szukać co im kto za darmo odda.