Jak karcicie dzieci juz nie małe, ale w wieku szkolnym ??

Mam wlasnie w domu (4 kl) kochaną ale czasami urwisowatą baardzo energiczną pocieche.Najgorzej jak siostrze dokucza i jest zbyt natarczywa,i przykra.Do mnie ma wielki szacunek,lecz jest strasznie zywym dzieckiem i nie dosc ze na dworze sie wyszaleje ,rowniez chodzi na zajecia sportowe,to jeszcze w domu skacze po łózku,pilką sie bawi,co konczy sie zwalonym kwiatkiem z okna lub wibitą szybą ostatnio.System kar jest stosowany ale niestety jesli sie powtarzają często wtedy bywa nader nudny ze nawet wrazenia na niej nie robią, ostatecznie kiedy za bardzo rozrabia i energia ją nosi,wtedy robi 10 przysiadow lub 5 pompek,wtedy jakies złe emocje sie ulatniają.Nie toleruje i nie stosuje kar cielesnych,krzyk czy szarpanie rowniez nie,i takie metody z góry odpadają Zastanawiam sie jakie wy macie sposoby okiełznania juz nie przedszkolaka ale szkolniaka gdy cos przeskrobie

nie mam bachorow to nie karce,jak masz rozwydzone z adhd to mozesz sobie karcic i tak to nic nie da

nie jest rozwydrzona,jest energiczna, bardzo żywa, ciagle w biegu,(adhd nie ma) lecz rozwydrzona ani rozdarta nie jest

dssa, to dobrze ze nie masz stara tzipo.... Jak nie masz nic madrego do powiedzenia to milcz jak na milczeniu owiec.

pocaluj mnie w pupke

jeśli tego nie umiesz to możesz nawet obdzierać ze skóry ale tak nie wychowasz człowieka

postaraj się spokojnie porozmawiać niech dziecko wypowie się jakie ma uczucia, co je denerwuje i pewne rzeczy po prostu przegadać na spokojnie

aha, przegadac z 4-latka na spokojnie:D. Widac, ze nie masz wlasnych dzieci i zero doswiadczenia:D

(4 kl) to nie chodzi o dziecko w 4 klasie?

ale ona babardzo duzo nawija, jak katarynka, ciągle mowi o swoich emocjach ,i wiele rozmawiamy,najbardziej absorbujace u nie jest ta jawna ruchliwosc, przez to zawsze cos musi zbroic ,albo siostrze dokucza w ramach zabawy a widac ze siostrze to sie nie podoba,nie che tak sie znia bawic, np rzucac poduszkami czy zabawa w silowanie sie,popychanie, starsza tego nienawidzi

normalnie rozmawiam i nie ma problemów więc to Wy najwyraźniej nie nadajecie się na matki

ups, a to przepraszam:D. Oczywiscie, ze w tym wypadku rozmowa jest najwazniejsza :)

4 KLASA ( ponad 10 l,prawie 11 l)

rozmawiasz z 3-latkami o ich odczuciach i emocjach?

Do "zresztą ja z 3 latkami , jestem ojcem :)matka nie bierze udzialu w wych dziewczyn

osobiscie mysle ze mozna z kilku letnim dzieckiem rozmawiać na sposob dzieciecy o emocjach i jego nastroju,czy jest zle, a dlaczego itd, tylko ze wedlug mnie inaczej sie postepuje do przedszkolaka a do dziecka juz w wieku szkolnym lub nastoletnim, to są dwa inne światy i ogromny przeskok wiekowy

szkolne juz nie trzeba

w tym wieku juz kar nie dostaje ,raczej nigdy nie dostawalo a zwlaszcza w tym wieku

sama mam z tym problem, moze ktos napisze pomysly

dzieciom trzeba tlumaczyc

a jak tlumaczenia nie docieraja? wtedy jaks kara sie nalezy

wsumie juz kar nie ma

nie wiem,moze zakaz tv na jeden dzien, albo brak slodyczy??

kup jej worek treningowy niech się wyżyje albo zapisz na karate

moze ma adhd i leki pownna brac??