czego absolutnie nie mozna jesc ani pic w pierwszym miesiacu karmienia dziecka?

?

mamy, wpisujcie produkty zakazane na liste, prosze:)

alkoholu i napojów gazowanych.

a kawe zbożową mozna?

produkty mleczne, orzechy, czekolada, miód, papryka, cytrusy, kwaśne (kiszona kapusta, ogórki, przecier pomidorowy), ocet - ja karmię 6 miesięcy i do tej pory tego nie jem.

gazowane, alkohol, kawa - wiadomo, że zakaz kawę zbożową można

Sluchajcie gdzie wyzyjecie kurwa chyba w srednoiwieczu wszystko mozna jesc debilki tylko was w polsce tak ucza gowno prawda a jak kobiety w indiach jedza chilli a ich dzieci sa zdrowiutkie puknijscie sie w leb mozna jesc wszystko z glowa ale zadnych wyzeczen moja corka jakos zdrowiutka

zbożową możesz. Pierwszy mc jest strategiczny, potem zaczniesz stopniowo różne rzeczy wprowadzać i obserwować, czego dziecko nie toleruje.

ma sobie strzelić setę i poprawić pepsi? Coś u ciebie z głową? :P

Poza alkoholem i napojami gazowanymi można wszystko. Jeśli coś zacznie się dziać (uczulać) to dopiero wtedy należy przejść na dietę. Jeśli nic się nie dzieje powinnaś jeść wszystko. Wiadomo, że dieta powinna być zdrowa, ale tego chyba nie muszę pisać, bo to wiadomo...

najlepsza brzydko mówiąc "nie pierdol" ile dzieci odkarmiłaś że jesteś taka mądra cycek to nie blender ale trzeba jeść delikatnie na początek

Przeciez to chyba normlane ze alkoholu nie:D ale reszta to cala prwda polozna mi tak mowila i wogole to tylko w tej jebanej polsce tna was jak kurczaki i wogole drakonskie wakrukni stres trzeba wrzucuc na luz i bedzie gitata co nie zmienia faktu ze jesz co chcesz

polska to jeden wielki zacofany kraj

a zreszna niema co sie tu produkowac ciemnote nie rozjasnisz

Absolutnie to chyba tylko alkoholu. W sumie mala ilosc mozna wypic, ale trzeba wtedy odczekac ze 3 godziny do nastepnego karmienia, a nie kazdy noworodek bedzie chcial tyle czekac. Kawe tez mozna wypic, ale zaraz po karmieniu, nie przed.

Żadnych owoców pestkowych nie wolno jeść podobno...no koleżanka z tego zrezygnowała. Mogą bardzo uczulić maluszka. Jedyne owoce wskazane to jabłka i banany. Choć synek od koleżanki po bananach dostał zatwardzenia w 2 dniu po porodzie więc też sobie póki co musi odpuścić banany. Położna powiedziała, jej też że nic smażonego nie powinna jeść (choć ja nie wiem jak się bez tego obejść, co jeść?) i żadnej fasoli, kapusty. To chyba tyle. Najlepszaaaa Ty jesteś matką? Reprezentujesz straasznie niziutki poziom niestety...ja taka byłam arogancka niekulturalna i chamska gdzieś tak pod koniec szkoły gimnazjalnej, potem zwykle się z tego wyrasta ;)

najlepszaaaaa jak ci sie tak Polska nie podoba to po cholere siedzisz na POLSKIM forum. jakzes taka swiatowa to wypierdalaj na anglojezyczne. chyba zes taka "uczona" i tylko umiesz jeden jezyk. niby taka swiatowa a najgorsza wies z ciebie wychodzi

Wczesniej jadłam i teraz jem wszystko..kawe zwykła tez.

Nie można alkoholu. I tyle :) Jak to ktoś wcześniej napisał - to nie średniowiecze...

Nie można alkoholu. I tyle :) Jak to ktoś wcześniej napisał - to nie średniowiecze...

Ja co prawda karmiłam pół na pół ale kawę piłam. Co prawda słabą ale dziecko nie miało problemów zw spaniem. Fajnie jest wprowadza nowe produkty do swojej diety stopniowo. Ja jadłam wszystko i jak się okazało, ze coś dziecko uczula to nie wiedziałam co;-/

ja tez uwazam ze to jakis kretynski wymysł ovbecnych czasów i w Polandii. wiadomo ze alkoholu nie powinno sie pić, ale smieszą mnie matki co maja półroczne dzieci i jedzą tylko gotowane warzywa i pierś z kurczaka i zero przypraw. Taka jedna mądra co ja znam taka sobie dietkę zrobiła ze dzieciak potem nic jeść niemógł

Oj ktos sie tu zdenerwowal hehe nie kulturalna nie rosmieszaj mnie jak widze taka ciemnote to mnie az boli hehehe ,,ale jak juz napisalam na ciemnote niema lekarstwa a wiec adijos ,,meczcie sie dalej w tym pieknym kraju i niech dalej mowia o was polskie masochistki hehe ,,szlag mnie trafia jak czytam te posty zawczyn i pan pelen poradnik hehe troche luzu dziewczynki a tak na marginesie jestem najlepsza mamusia hehehe

ja tez jestem wlasnie zwolenniczka nie przesadzania i jedzenia raczej wszystkiego, no ale chodzi mi o to, ze np trzeciego dnia po porodzie chyba nie mozna nazrec sie kapusty z grochem i zagryzc tego schabowym smazonym na glebokim tluszczu, prawda?

zmien nick na najnieszczesliwsza, tylko obrażając innych dajesz sobie namiastke radości prawda? prawda:) kiedyś też tak miałam, a to zwało się byciem nieszczęsliwym Wiec kochanie opowiedz dlaczego Ci w tym zyciu tak żle?

szlak Cie trafia, jak czytasz? to ty czytasz ciemnotę? no juz ruszaj na zmywak, która zmiana?

to ty karmiłas piersią? zacofaniec

mamo dwóch dziewczynek ale jak coś uczula to nie wiesz co i odstawiasz wsio jak leci. Więc łatwiej wprowadzać pojedyncze produkty - czego ja niestety nie robiłam a jednak polecam.

Póki nie znalazłam kafe, nie wiedziałam, że wolno jedynie gotowanego kurczaka i gotowana marchewke. Na szczęście już karmienie miałam za sobą. :p Jadłam wszystko oprócz tych "tradycyjnie" zabronionych (nie wiem czy słusznie) jak kapusta, fasola czy groch oraz owoce cytrusowe. Po miesiącu musiałam odstawić mleko, bo okazało się, że syn ma alergię. Wydaje mi się, że nie ma sensu na zapas wprowadzać bardzo drakońskich diet, bo to skutecznie zniechęca do karmienia. No, chyba że ktos się przy okazji chce odchudzić. ;)

Ja sie nie ograniczlam z jedzeniem podczas karmienia i jadlam wszystko od razu i dziecku nic nie bylo. Polozne jak widzialay, ze np robie sobe kanapke z pomidorem i szynka to mowily ze pomidor uczula a ja sie usmiechalalm i robilam swoje. Jak przyszlam do domu to jadlam wszytsko to co pozostali domownicy. pediatra pwoeidziala, ze dobrze robie bo nei ma czegos takiego jak dieta matki karmiacej. Nie wiem kto to wymyslil i po co :O