Mam 167 cm wzrostu i waże 88 kg...

od tygodnia codziennie jezdze rowerem 60km i jakos nie widze efektów, jem coraz mniej, zaczynam czuc obrzydzenie do jedzenia :(

a które miejsca masz najgrubsze?

może masz problemy z tarczycą i dlatego nie chudniesz

Nie wprowadzaj rygorystycznej diety, bo nikt nie jest wstanie tego wytrzymać. Efekt jojo gwarantowany. Wprowadz na zawsze do swojego zycia zdrowe nawyki zywieniowe. Na początek zacznij od: - tylko jogurtów naturalnych, kefir, maslanka - ciemnego pełnoziaristego pieczywa, ale tez ogranicz - zrezygnuj z kolorowych napojow tylko woda z mineralami (butelka dziennie) - nie jedz majonezu! - ogranicz ziemnaki - kupuj makaraony pelnoziarste lub zytnie - ryz brazowy - pij np. herbate pu-erh - polecam platki owsiane zytnie i otreby - staraj sie piec, grillowac lub gotowac na parze jak najmniej smazenia - unormuj swoj rytm jedzenia 4-5 posilkow dziennie(lekkie, srednie, regularnie) - możesz np. miksować kefir z bananem lub innymi owocami. Zamiast deseru. - wyrzuc cukier - staraj sie nie podjadac - nie jedz fastfoodow sama możesz zrobic zobacz program rewolucja na talerzu masz tam przepsiy na pizze pelnoziarstnista, sosy, tortille, hamburgery wszytsko w zdrowych wersjach Niby banały, ale pomagają utrzymać sylwetkę.

Staram się mieć przy sobie wode i np. kanapke, owoc. Dzieki temu nie mam napadów głodu, a czesto jak jestem głodna ciagnie mnie na słodkie wiec mam zawsze cos zdrowego pod reka. Jak pijesz duzo wody to nie chce sie az tak podjadac. Co na codzien jesz?

Jezu, ja przy tym samym wzroście ważę 72 kg po kuracji hormonalnej, jestem gruba jak beka :( Tobie współczuję ale ostra dieta nic nie da bo nie jedząc spowalniasz przemianę materii. Polecam 5 posiłków dziennie, ktoś już wyżej napisał jakich. Chudnąć należy przez długi czas aby efekt utrzymał się długo.

Ja przy tym wzroscie waze 52kg.