moja zona karmi piersią czterolatka, nie wytrzymam :(

uważam, że jako ginekolog nie ma zielonego pojęcia o karmieniu niemowlaków. a poza tym tym korporacje takie jak nestle stoją za propagowaniem sztucznego karmienia, to generuje im dochody.

szarlotta123 - nie trzeba być "matką polką" aby uważać, że karmienie piersią jest dobre dla dziecka. To są fakty. A to, że współczesna kultura zrobiła z biustu wyłącznie obiekt seksualny to nie znaczy, że kobiety które chcą karmić dłużej są nienormalne.

ja równiez nie karmiłam ....jedynie 2 dni w szpitalu , bo mnie zmuszano... teraz ciesze się zdrowiem dziecka i jakos nic złego sie nie dzieje

"nie smęć. Co z tego że przez rok dziecko będzie ciągnęło to przecudowne mleko z cyca, a po roku czasu do końca swojego życia będzie wpierdziulało wszystko co niezdrowe. Bo taka prawda. " no akurat to co ono będzie "wpierdziulało" jak to ujęlać przez pierwsze naście lat swojego życia to zależy głównie od rodziców, tego co będą mu podawać i uksztaltowanych przez nich nawyków. skoro zamierasz truć swoje dziecko świństwami, to twoja sprawa. ale nie mieszaj w to ludzi, którzy chcą swoje dzieci karmić naturalnie i zdrowo.

Oczywiscie ze jest zdrowe, ja nie twierdze, ze nie, ale piszę że jestem żywym przykłądem tego iż mleko modyfikowane, a później np takie od krowy nie szkodzi i moze byc tak samo pożywne, więc jeśli ja mam wybób, to na pewno z niego skorzystam

ujęłaś*

Nie odnotowano przypadku, ze dziecku stało sie coś złego przez mleko modyfikowane.....

znalazłem ten artykuł http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-szokujaca-okladka-time-a-kobieta-karmiaca-piersia-4-letniego,nId,604945 nikt chyba nie powie że to fajnie wygląda

wybór*

widzialam ten program o matkach karmiacych piersia duze dzieci... jedna dziewczynka miala 8 lat i matka jej tlumaczyla, ze juz niedlugo bedzie dorosla panna, ze jest juz duza, etc.. a ona na to: ale ja nie chce byc dorosla i duza... i dawaj za cyca... obrzydliwe

O ile wiem to karmienie piersia zaleca sie nawet dluzej niz do 2-go roku zycia zwlaszcza przy podejrzeniach o alergie i przy slabej odpornosci dziecka. Mleko matki to najlepsze co dziecko moze otrzymac z wyjatkiem przypadkow kiedyu matka jest chora na przyklad na gruzlice. W wielu krajach utrzymuje sie tez tendencja do karmienia na zyczenie jako najzdrowsza i najbardziej naturalna forma odzywiania.

to że najbardziej naturalna forma odżywiania to chyba oczywiste

karmi 3 letnią córkę, niby chce oduczyć ale zawsze ma 100 wymówek żeby tego nie robić.Np teraz jest akurat najgorszy okres bunt 3-latka.Jak nie dostanie to wrzaski i awantura.Po prostu lenistwo, przecierpieć 2,3 dni i dziecko będzie wiedziało, ze nic nie wskóra i przestanie się domagać.

"Oczywiscie ze jest zdrowe, ja nie twierdze, ze nie, ale piszę że jestem żywym przykłądem tego iż mleko modyfikowane, a później np takie od krowy nie szkodzi i moze byc tak samo pożywne, więc jeśli ja mam wybób, to na pewno z niego skorzystam " tak jest. a zamiast obiadu zupkę z torebki, bajkę na dobranoc z CD albo mp3 a zamiast rozmowy telewizor albo komputer. jakoś się wychowa. tylko później nie będzie wiadomo dlaczego pali, pije albo narkotyki wciąga.

no akurat to co ono będzie "wpierdziulało" jak to ujęlać przez pierwsze naście lat swojego życia to zależy głównie od rodziców, tego co będą mu podawać i uksztaltowanych przez nich nawyków. skoro zamierasz truć swoje dziecko świństwami, to twoja sprawa. ale nie mieszaj w to ludzi, którzy chcą swoje dzieci karmić naturalnie i zdrowo. Przestań naprawdę. Chyba nie zamierzasz żałować dziecku chipsa czy coli. Nie piszę tu o naogowym obzeraniu sie niezdrowymi rzeczami, ale nie pisz mi tu bzdur ze bedziesz codziennie latala po warzywka z ekologicznych upraw. Wiesz chyba dobrze ze te piekne marchewki i dorodne jablka w sklepach to sama chemia. Od tego dziecka nie uchronisz. Poza tym taki mamy świat, wszedzie chipsy itp. Bedziesz w szkole krok w krok lazila za maluchem i sprawdzala czy aby za kieszonkowe nie kupil sobie czegos niewlasciwego? Owszem, warzywa, owoce, soki itp. to podstawa i nie mowie ze to złe, tak samo jak nie mowie ze mleko matki jest złe. Ale mleko modyf. jest też dobre, nie piszę że lepsze. Ale to co dziecko bedzie w przyszlosci jadlo i piło, to już jego sprawa. Ty możesz mieć na to wpływ co najwyżej w domu i do 18r.ż dziecka. Też widziałam ten program o tej dużej dziewczynce karmionej piersią. Dla mnie to patologia. Miała ona jeszcze rodzeństwo, drugą siostre i brata, też duzi, wszyscy na cycu. Pokazywali te dziewczynki podczas zabawy. Obie wsadzaly sobie pod bluzkę skarpety czy coś tam i jedna krzyczala, ze nie doczeka sie jak bedzie karmila dziecko i tak paradowaly po domu z tymi "cyckami", po czym, hyc do matki i uwieszały się na cycku, bleeeeeee.

offerma przesadziłaś mleko modyfikowane nie szkodzi bo ku r wa niema konserwantów ani sztucznych barwników....poczytaj troche dowiedz się wiecej i nie osadzaj jesli kogos nie znasz

Ktoś tu pisał że mm szkodzi? Ciekawe czemu szkodzi. Ja mam żyw przykład w domu, w łóżeczku, że NIE ZASZKODZIŁO ANI RAZU. Moje dziecko nie wie co to przeziębienie!

żywy* :)

Bzdura. Mleko modyfikowane jest nadal mlekiem krowim a nie ludzkim. Nie ma ludzkich przeciwcial odpornosciowych , ma nieco inny typ bialka , ktore moze wywolac uczulenie i najczesciej modyfikacja nie zmieni jego wszystkich skladnikow.

szarlotta123 - to nie jest kwestia tego , że mleko modyfikowane zaszkodzi, po prostu mleko naturalne jest lepsze, zawiera przeciwciała. Samo karmienie jest zdrowe dla dziecka, wspomaga jego rozwój emocjonalny, łagodzi stres. Ja byłam karmiona tylko 2 tygodnie bo mamie brakło mleka, mój brat 2,5 roku. Chociaż rzadko choruję to jednak mi się czasem zdarza, bratu nigdy. Ja głupia nie jestem ale mój brat ma bardzo wysokie IQ i jest bardzo inteligentny (zarozumiały przez to ale to już inna sprawa). Ja jestem lekko aspołeczna, wolę siedzieć w domu, brat jest bardzo towarzyski wiecznie gdzieś imprezuje. Może to przypadek, a może nie. Myślę, że karmienie dziecka piersią to po prostu lepszy start. Nie uszkodzisz dzieciaka jeśli dasz mu sztuczne mleko, ale może nie otrzymać szansy na troszkę więcej.

W ogole karmienie piersia to dla mnie obrzydlistwo totalne. Takie totalne zezwierzecenie i upodlenie kobiety:l A Twoja zona to jakis koszmar...

Mnie mama karmiła mlekiem krowim rozcięczanym z wodą. Pytacie czy żyję? Zyję! I mam się świetnie :)

Sleeping pill - ja jestem bardzo otwartą osobą, towarzyską, a wychowaną na krowim mleku, więc obalam mit który utowrzylaś :)

Wiem jedno- są kobiety, które jak zaczynają być matkami to przestają być żonami. I dziwić się facetowi, ze przez 4 lata zagryza zęby, bo śpi w jednym łóżku z chodzącą laktacją? Myślę, że naprawdę nic nie stałoby się maluchowi gdyby piersią karmiony był 2 lata, a mąż miał w domu również żonę, nie tylko matkę.

utworzyłaś* - sorry, ale piszę za szybko, robię 3 rzeczy naraz :)

ale ja nie piszę że szkodzi jest tylko IMITACJĄ MLEKA MATKI. na tyle dobrą na ile to mleko przypomina. a jeszcze pozostaje właśnie sprawa samego podawania i owej WIĘZI która cię tak śmieszy. no niestety człowiek jest na tyle rozwinięty ze nie wystarczy mu do prawidłowego rozwoju pożywka, jak jakiejś kolonii drożdży. istotny jest także rozwój emocjonalny, psychiczny a to wymaga kontaktu z matką a nie z butelką. i dlatego karmienie piersią jest lepsze niż flaszką. za karmieniem flaszką przemawia tylko jedno - wygoda matki. w innych wypadkach gdy wszystko jest zdrowe i funkcjonuje normalnie powinno się karmić piersią. a zastępowanie tego jest po prostu bez sensu. po co mieć dziecko w takim razie?

Kobiety , ktore nie chca karmic dziecka piersia robia to najczesciej z zupelnie innych pobudek a tlumaczenie ze mleko krowie jest rownie dobre to tylko bzdurna proba znalezienia jakiegos usprawiedliwienia dla wlasnego egocentryzmu.

Mój boze co ma charakter ludzki do karmienia...hehehe smieszne to jest....najlepiej napisz ze ludzie karmieni mm nigdy nie osiagną nic w zyciu.... smieszna jestes

Ale Autor nie jest przeciwny karmieniu piersią syna, tylko KARMIENIU PIERSIĄ SYNA PRZEZ 4 LATA. Proponuję wrócić do tematu.

Gdyby mi lekarz w czasie ciązy powiedział ze muszę karmić piersia, na pewno bym to zrobiła, ale jeżeli mam wybór, wybiorę mm